Reklama

Niedziela Lubelska

Spotkanie Chrystusa i człowieka

Światowy Dzień Młodzieży, ustanowiony przez św. Jana Pawła II ze wskazaniem daty świętowania na Niedzielę Palmową, po raz pierwszy był obchodzony w nowym terminie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek zdecydował, by diecezjalne obchody zostały wpisane w uroczystość Chrystusa Króla. 34. odsłona święta młodych odbyła się pod hasłem „Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś”. W Lublinie uroczystości zaplanowano na dwa dni, 20 i 21 listopada i połączono z patronalnym świętem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Dużo do zrobienia

Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej z księżmi Damianem Szewczykiem i Krzysztofem Krzaczkiem zwróciło uwagę na dwa główne wymiary święta: spotkanie Chrystusa i potrzebującego człowieka. – Papież Franciszek przypominał, że życie Pawła Apostoła zmieniło się, kiedy spotkał osobiście Chrystusa, który zaprosił go do konkretnej misji. Tak przygotowaliśmy program ŚDM, aby młodzi mieli możliwość spotkania Chrystusa poprzez modlitwę, adorację, we wspólnocie wiary w obecności rówieśników, księży oraz biskupów. Drugi wymiar to odpowiedź na zaproszenie papieża, aby młodzi zmierzali ku wzniosłym celom z radością i odwagą, by w potrzebującym człowieku zobaczyli Chrystusa – wyjaśniają organizatorzy. Zgodnie z założeniami, w programie święta znalazł się czas na wspólną modlitwę, świadectwo życia przeżywanego z Bogiem, na dzielenie się doświadczeniem niesienia pomocy, a także na koncert i agapę. Przed młodymi z całej diecezji drzwi otworzył KUL, Caritas, Centrum Wolontariatu, stowarzyszenia niosące pomoc dzieciom, bezdomnym, ubogim. Niestety, trudna sytuacja związana ze wzrostem zakażeń sprawiła, że nie wszyscy dotarli na spotkania. Jak powiedział bp Adam Bab, ci, którzy mimo różnych trudności uczestniczyli w święcie to elitarne grono, przed którym stoi zadanie zaniesienia światła Ewangelii do swoich środowisk. – Niech nikt nie zwątpi w słuszność wyboru drogi życiowej z Chrystusem. On jest z nami; każdego chce mieć przy sobie. Ma nas, abyśmy tę prawdę zanieśli bliźnim. Jest dużo do zrobienia, niech nie opuszcza nas zapał – powiedział ksiądz biskup podczas spotkania w kościele garnizonowym. – Chrystusowi zależy na każdym młodym człowieku. Będziemy szukać nowych dróg, by dotrzeć do każdego – zapewnił ks. Damian Szewczyk.

Gotów!

W niedzielę Chrystusa Króla na pierwszy plan wysunęli się członkowie KSM. Organizacja w naszej diecezji świętuje 30-lecie istnienia. Posiada ok. 50 oddziałów w parafiach. 21 listopada uroczyste przyrzeczenie złożyło ponad 40 osób, które w obecności księdza biskupa, kapłanów, druhen i druhów przyrzekły, że całym życiem chcą wiernie służyć Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, czynić dobro oraz być dobrym członkiem KSM. Podczas Mszy św. w archikatedrze lubelskiej bp Bab wskazał młodym na osobę bł. Hanny Chrzanowskiej. Dzięki współpracy m.in. z kard. Wojtyłą rozwinęła ona działalność opiekuńczo-charytatywną i stała się pionierem domowej, rodzinnej i parafialnej opieki nad chorymi. Biskup wezwał młodych, by wykorzystali wrodzoną wrażliwość i otwarli się na działalnie dobrych ludzi, a także innych otwierali na Boga. /buk

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-30 08:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

2024-03-22 18:36

[ TEMATY ]

Warszawa

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję