Pochodzący z Meklemburgii Karol (Karl) Wedel praktykę cukierniczą odbył w Londynie, Paryżu i Berlinie. Gdy przybył do Warszawy w 1845 r., już jako doświadczony cukiernik, przystąpił do spółki z Karolem Grohnertem, który prowadził cukiernię przy ul. Piwnej. W 1851 r. Wedel, Niemiec z urodzenia, ale Polak z wyboru, otworzył przy ul. Miodowej własną cukiernię, a rok później wprowadził na rynek swój pierwszy przebój – karmelki śmietankowe, reklamowane jako „zupełnie nowy i szczególny utwór cukierniczy”. Tak rozpoczyna się historia kolejnych pokoleń tytułowej czekoladowej dynastii. Ale oparta na historii Wedlów i ludzi, którzy towarzyszyli powstawaniu znanej do dziś marki cukierniczej, powieść Rudzkiej nie ma wielkich ambicji. Ci, którym jednak się spodoba, mają szczęście, bo Czas Karola to dopiero pierwszy tom sagi Czekoladowa dynastia. Autorka zastrzegła na początku, że jej zbeletryzowana historia Wedlów została wprawdzie oparta na źródłach i faktach, szczególnie w kwestii powstania i rozwoju firmy E. Wedel, cała reszta to jednak fikcja.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus.
Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie.
Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.
Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.