Reklama

Edytorial

Edytorial

Katolicki realizm

Prawdziwa siła katolika wynika z jego wiary w zwycięstwo Chrystusa – to bardzo realna moc.

Niedziela Ogólnopolska 4/2022, str. 3

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdziwą siłą katolika jest przekonanie, że światem nie rządzi przypadek, ale Pan Bóg. Dobrze wiemy, jak się zatroszczył o nasz pobyt na ziemi. Jak pięknym uczynił świat, jakimi dobrami go obsypał. Chciał, abyśmy żyli szczęśliwie, rozwijali się, czynili postępy... Jeżeli nie wszystko się spełniło, to nie dlatego, że Bóg o czymś zapomniał albo coś zaniedbał, ale dlatego, że nasza wola lub zewnętrzna siła wtrąciły się i wprowadziły nieporządek w Boży plan wobec nas. Najczęściej sprawcą tego nieporządku, zawirowania, a w konsekwencji nieszczęścia jest Zły. Jeżeli dobry Bóg, który przecież wszystko wie i wszystko przewidział, nie przeszkadza temu, to nie dlatego, że nie zauważył podstępu Złego, lecz raczej nie chce pozbawić nas okazji do pokonania zła mocą naszej woli. Chodzi o to, abyśmy potrafili z oczyszczonym sercem wybierać dobro, nic się bowiem nie dzieje bez przyzwolenia wielkiej ojcowskiej miłości. Nasz Ojciec wie, że ze zmagania się z przeciwnościami możemy wyciągnąć jeszcze większe dobro. Gdyby nie istniała taka możliwość, Bóg nie dopuszczałby cierpienia i zła.

Reklama

Potrzebujemy dużo cierpliwości w różnych życiowych sytuacjach. Bez tej umiejętności życie staje się prawdziwą udręką. Potrzebujemy cierpliwości w sprawach, które nie zawsze układają się tak, jak byśmy chcieli, gdy wydarzenia – choć staramy się ze wszystkich sił odwrócić ich bieg – nie są pomyślne. O jakich sytuacjach myślę? Na przykład o tych, które ostatnio się nasilają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy bronimy życia od poczęcia do naturalnej śmierci – nienawidzą nas, atakują, blokują na popularnym internetowym kanale YouTube. Gdy stajemy w obronie chrześcijańskich kobiet, które doznają brutalnej przemocy w krajach muzułmańskich – cenzurują naszą kampanię. Kiedy nagłaśniamy historie ludzi nawróconych na wiarę w Jezusa – nazywają to propagandą. Gdy zaś promujemy ideę hospicjów perinatalnych – ograniczają dostęp do tych informacji.

Coraz częściej i coraz mocniej jesteśmy blokowani w mediach społecznościowych i na portalach internetowych, a nasze konserwatywne, katolickie poglądy nazywane są mową nienawiści. Zwięzłą analizę zjawiska blokowania w necie katolików podejmuje w bieżącym numerze ekspert w tej dziedzinie – nasza felietonistka prof. Monika Przybysz (s. 11-12). Wykazuje ona, że dyskryminowanie wyznawców Chrystusa zdarza się coraz częściej. Wygląda to na skrupulatnie zaplanowaną strategię szykanowania, a nawet tyranizowania katolików. Daleki jestem od wyolbrzymiania problemu, jednak trudno nie zauważyć, że jeszcze dekadę temu nie dochodziło do żadnych tego typu wydarzeń, sfera sacrum była nienaruszalna, a prawa ludzi wiary – szanowane...

Jak mamy się zachować? Co możemy zrobić, żeby pokazać światu, jak bardzo mylą się atakujący? Co możemy uczynić, by w imię wolności słowa i tolerancji zatrzymać tę falę? Przede wszystkim musimy działać z wytrwałością, bo wiara wymaga działania. Z cierpliwością bronić prawa do wolności słowa i z jeszcze większą determinacją przebijać się z przesłaniem Ewangelii w wirtualnym świecie. Nie tylko demaskować zło, ale ewangelizować z optymizmem i radością, aby prowadzić innych do nawrócenia, do nowego życia w Chrystusie.

Prawdziwa siła katolika wynika z jego wiary w zwycięstwo Chrystusa – to bardzo realna moc. I choć niektórym z nas trudniej zachować katolicką tożsamość i wierność wyznawanym wartościom w świecie, który traktuje chrześcijaństwo jak zakażone wirusem powietrze – to mamy jednak pewność, że Ojciec jest potężny, a zatem moce zła nie przezwyciężą Bożej łaski. Nasz katolicki realizm polega na wiernym i cierpliwym trwaniu przy Chrystusie, na posłuszeństwie Jego słowu i pokładaniu ufności w sile Jego nieograniczonej mocy. Nasz katolicki realizm to przekonanie, że Ojciec ostatecznie zwycięży. A wtedy włączy nas w swoje zwycięstwo i swoją chwałę.

2022-01-18 11:57

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

Badania IBRIS: Pijani kierowcy najczęściej jeżdżą po piwie. Znany aktor alarmuje!

2024-12-03 15:28

[ TEMATY ]

raport

alkohol

piwo

IBRIS

Robert Wyrostkiewicz

Picie piwa ma często złe konsekwencje. Najnowsze badania IBRIS dostarczają wiele ciekawych informacji na temat spożycia niskoprocentowego alkoholu przez Polaków. Okazuje się między innymi, że zgodnie z doświadczeniami respondentów jazda pod wpływem alkoholu najczęściej zaczyna się od z pozoru niewinnego „wypicia piwka”.

Według IBRiS, piwo jest najczęściej związane z ryzykownym zachowaniem na drodze - 13% badanych kierowało pojazdem po spożyciu piwa, a 44% było świadkiem sytuacji, kiedy ktoś inny prowadził pojazd po wypiciu piwa, podczas gdy dla napojów spirytusowych ten odsetek jest znacząco niższy (8% badanych kierowało pojazdem po wypiciu napoju spirytusowego, a 25% było świadkiem kiedy ktoś inny prowadził samochód po jego wypiciu), wymieniono w materiale.
CZYTAJ DALEJ

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

2024-12-03 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.

„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję