Nie wymaga znajomości języków obcych, a w sposób dyskretny pozwala dać do zrozumienia, nawet obcym osobom, że potrzebna nam jest pomoc lub że jesteśmy ofiarami przemocy. Ofiara nie zawsze ma możliwość głośno poinformować o swojej sytuacji, dlatego posłużenie się takim znakiem może być dla niej ostatnią szansą na powstrzymanie oprawcy. Wykonanie tego gestu jest bardzo proste: pokaż otwartą dłoń, a następnie złóż ją w pięść, chowając kciuk do środka.
Gdy zauważymy taki gest, należy przede wszystkim zachować spokój i nie dać po sobie poznać, że został nam pokazany, aby nie narazić ofiary na konsekwencje. Trzeba dyskretnie poinformować służby o zdarzeniu, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Jeśli to możliwe, nie powinno się takiej osoby tracić z oczu. Warto pamiętać, że ten prosty gest przez nas wykonany lub rozpoznany może uratować nasze lub czyjeś życie. Policja podczas spotkań z mieszkańcami rozpowszechnia go, by budzić świadomość w społeczeństwie i wyczulić je na nieme wołanie o pomoc. Jak jednak informuje rzecznik prasowy KMP w Częstochowie podkom. Sabina Chyra-Giereś: – Do tej pory w naszym regionie nie odnotowaliśmy zdarzenia, w którym ofiara posługiwałaby się tym znakiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu