Reklama

Wiadomości

Szybkiego zwycięstwa nie będzie

Czy Ukraina zdoła odeprzeć rosyjską agresję? Kilka dni po jej rozpoczęciu – mimo całej sympatii do obrońców, wsparcia ich bohaterskiej postawy – trudno przesądzać.

Niedziela Ogólnopolska 10/2022, str. 5

[ TEMATY ]

Ukraina

wojna

PAP/EPA/Sergey Dolzhenko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza faza wojny zakończyła się porażką Rosji. To miała być szybka wojna – całkowite sparaliżowanie możliwości obronnych przeciwnika przez szybkie zniszczenie jego zasobów uzbrojenia, zerwanie łączności i pozbawienie go zdolności logistycznych. Tego rosyjskiej armii nie udało się osiągnąć. Poniosła przy tym dotkliwe straty i w sprzęcie, i w ludziach.

Nie oznacza to jednak odparcia agresji, tego, że jest już po wszystkim. Wojna może trwać jeszcze długo, ale nie musi. Władimir Putin, autorytarny prezydent Rosji, może porzucić cele maksimum i skupić się na minimum: przebić siłą korytarz z Rosji na Krym, odpychając wojska Ukrainy od wschodniej części wybrzeża Morza Czarnego, powiększyć zajęte tereny w Donbasie i być może zdobyć Kijów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Operacja specjalna

Gdy w nocy z 23 na 24 lutego prezydent Rosji ogłaszał w wystąpieniu telewizyjnym rozpoczęcie – jak to ujął – „operacji specjalnej w Donbasie”, oznajmił, że jego celem jest „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy”. Wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni.

Reklama

Zrobił to w chwili, gdy siły rosyjskie rozpoczęły ostrzeliwanie miast na Ukrainie. Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że armia tego kraju atakuje infrastrukturę wojskową Ukrainy, obiekty obrony przeciwlotniczej i lotniska. O poranku 24 lutego rosyjska armia, przy wsparciu czołgów i pojazdów opancerzonych, przekroczyła granicę Ukrainy w obwodach: charkowskim, czernichowskim, ługańskim i sumskim.

Mimo ponawianych ostrzeżeń amerykańskiego wywiadu co do intencji Putina mało kto w Europie wierzył, że Rosja zaatakuje Ukrainę. Albo nie chciał w to wierzyć. W pierwszych godzinach, dniach od rozpoczęcia agresji działał mechanizm przerażenia, który nie pozwalał logicznie myśleć.

Nie tylko hełmy

Dlatego potrzeba było kilku dni, żeby państwa Unii Europejskiej zdecydowały się na mocne sankcje wobec rosyjskich władz i przekazanie walczącej Ukrainie dostaw broni. Nawet Niemcy zdecydowały się w końcu wysłać – obok hełmów – pół tysiąca pocisków Stinger i tysiąc granatników. Niestety, stało się to wtedy, gdy wojska napastników okrążały Kijów, a sytuacja wojsk ukraińskich na południu, północnym wschodzie i wschodzie kraju była coraz trudniejsza. Niemców na ten gest nie było stać wcześniej, gdy padały ostrzeżenia o bardzo prawdopodobnej agresji, choćby w pierwszych godzinach napaści... To bezpośredni skutek bagatelizowania przez zachodnioeuropejskich przywódców rosyjskiego zagrożenia, prowadzenia rozległych interesów z reżimem i jego filarami, mimo ostrzeżeń płynących z Europy Wschodniej, w których wskazywano na agresję na Gruzję i jej rozczłonkowanie, na oderwanie od Ukrainy Krymu i Donbasu czy wspomaganie separatystów z Naddniestrza.

Odstraszanie nuklearne

Reklama

Sankcje nałożone przez Zachód na Rosję są bardzo dotkliwe i dość wszechstronne, szczególnie zablokowanie rozliczeń dolarowych oraz odcięcie od systemu SWIFT. Sankcje uderzają w państwo, jego armię, w interesy oligarchów oraz w interesy Chin, które rozliczają się walutowo z Rosją. Niezadowolenie będzie narastać: wśród partnerów Rosji (szczególnie Chin), elit biznesowych, ale także rosyjskiej opinii publicznej i przeciętnych Rosjan.

Wszystkich zmroziło, gdy Władimir Putin stwierdził, iż w odpowiedzi na nieprzyjazne reakcje Zachodu na „operację specjalną” na Ukrainie nakazał wprowadzenie stanu gotowości bojowej sił odstraszania nuklearnego.

– To jest kolejne działanie według wzoru. Rosja wytwarza zagrożenia, które nie istnieją, aby usprawiedliwić dalszą agresję – skomentowała Jen Psaki, rzeczniczka Białego Domu. Jedynym powodem, dla którego siły rosyjskie stoją w obliczu zagrożenia, jest to, że Rosja najechała suwerenne państwo pozbawione broni jądrowej. Powtórzmy: rosyjska agresja może być coraz bardziej brutalna.
Wojciech Dudkiewicz

OPIEKA NAD UCHODŹCAMI
Granice wolności

Przybywają na granice samochodami, pociągami, pieszo. W ciągu kilku pierwszych dni rosyjskiej agresji Polska przyjęła ponad 220 tys. uchodźców wojennych z Ukrainy, ale docelowo schronienia przed wojną mogą u nas szukać nawet ponad 2 mln osób. Polskie władze zapewniają, że wszyscy uchodźcy zostaną objęci pełną opieką.

O wskazanie miejsc, w których mogą być zakwaterowani uchodźcy z Ukrainy, wojewodowie zwrócili się do samorządów już w połowie lutego. W województwach podkarpackim i lubelskim, przy przejściach granicznych, uruchomiono szybko punkty recepcyjne. Uciekinierom zapewniono posiłki, odpoczynek oraz pomoc medyczną. Po pojawieniu się kolejnych fal uchodźców punkty recepcyjne powoli się wypełniały. Z tych punktów, po udzieleniu pomocy, m.in. medycznej, uchodźcy są rozwożeni do miejsc zapewnionych przez samorządy.

Na dworcach PKP oraz na lotnisku Okęcie działają już punkty informacyjne dla Ukraińców. Dodatkowo przygotowano specjalną infolinię, która będzie obsługiwać zgłoszenia osób potrzebujących pomocy, oraz stronę internetową: ua.gov.pl . Wprowadzono możliwość bezpłatnych szczepień Ukraińców przeciw COVID-19. Wcześniej resort zdrowia zwolnił ich z obowiązku odbywania kwarantanny. Samorządy przygotowują się na dłuższy pobyt uchodźców w Polsce. Legalizacja pobytu pozwoli tym ludziom legalnie podjąć pracę i starać się o przyjęcie dzieci do szkół. Jak się oblicza, w Polsce jest możliwość zatrudnienia blisko 500 tys. uchodźców z Ukrainy.
j.k.

2022-03-02 10:13

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: Ponad 30 ofiar śmiertelnych po ostrzale rakietowym dworca kolejowego w Kramatorsku

[ TEMATY ]

wojna

PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Ponad 30 osób poniosło śmierć, a ponad 100 zostało rannych po ataku rakietowym rosyjskich wojsk na dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy. Zginęli cywile oczekujący na ewakuację z Donbasu - poinformowały w piątek na Facebooku Koleje Ukraińskie.

"W teren dworca uderzyły dwie rosyjskie rakiety. (...) Był to zamierzony atak na ludność cywilną Kramatorska oraz infrastrukturę kolejową" - przekazano w komunikacie (https://tinyurl.com/mtrjhb2x).
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Prezydent Zabrza odwołana w referendum

2025-05-12 07:25

[ TEMATY ]

wybory

Autorstwa Adrian Tync - Praca własna/commons.wikimedia.org

Agnieszka Rupniewska

Agnieszka Rupniewska

Mieszkańcy Zabrza w niedzielnym referendum zdecydowali o odwołaniu prezydent miasta Agnieszki Rupniewskiej. Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję – wynika z danych uzyskanych przez PAP w Miejskiej Komisji do spraw Referendum.

Wynik referendum oznacza, że będą musiały się odbyć przedterminowe wybory prezydenta Zabrza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję