Reklama

Niedziela Łódzka

Młodzi ludzie chcą być i działać w Kościele

Z ks. Maksymilianem Pyzikiem, duszpasterzem młodzieży w parafii Świętych Archaniołów w Aleksandrowie Łódzkim i odpowiedzialnym za Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w archidiecezji łódzkiej, rozmawia ks. Paweł Gabara.

Niedziela łódzka 13/2022, str. IV

[ TEMATY ]

KSM

Archiwum prywatne

Młodzież z KSM z ks. Maksymilianem

Młodzież z KSM z ks. Maksymilianem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Gabara: Jest Ksiądz odpowiedzialnym za Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, proszę nam przybliżyć, czym zajmuje się KSM?

Ks. Maksymilian Pyzik: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zrzesza w swoich szeregach młodych ludzi i jego głównym zadaniem jest kształtowanie dojrzałych chrześcijan oraz aktywne zaangażowanie ich w działalność lokalnego Kościoła. Przez formację młodzieży chcemy upowszechniać katolickie wartości i zasady we wszystkich dziedzinach życia, zwłaszcza społecznego i kulturalnego.

Mówi się dziś o kryzysie Kościoła, który przejawia się m.in w tym, że młodzież odrzuca wartości ewangeliczne? Czy podziela Ksiądz tę opinię?

Pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia doprowadziły do tego, że dziś w naszych świątyniach jest dużo mniej wiernych niż dwa lata temu, w tym również i młodzieży. Jednakże wielu ludzi wraca do praktyk religijnych, zapewne spowodowane to jest również trwającą wojną na Ukrainie, ale ci co wracają spragnieni są relacji z Bogiem i wspólnotą – to dobry kierunek. Nadal niepokoją mnie natomiast ci młodzi ludzie, którzy np. po przyjęciu sakramentu bierzmowania, wypisują się z katechezy i rezygnują z praktykowania życia liturgicznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy według Księdza, młodzież jest dziś zainteresowana tym, co od strony duszpasterskiej proponuje jej Kościół?

Sobór Watykański II w swoim przesłaniu akcentował „jedność w różnorodności”… W myśl tych słów uważam, że w Kościele jest całe mnóstwo wspólnot, formacji, akcji ewangelizacyjnych etc., dzięki którym każdy z młodych ludzi znajdzie odpowiednią dla siebie drogę dojścia do Pana Boga. Różne drogi, ale jeden i ten sam cel. Jedyne, co trzeba, to tylko chcieć… i to jest chyba skała, o którą rozbija się dzisiaj statek, jakim płyną młodzi ludzie.

W ostatnim z listów pasterskich abp Grzegorz Ryś zachęcał, by wierni nie tylko byli w Kościele, ale i wzięli za niego odpowiedzialność? Pracuje Ksiądz w parafii w Aleksandrowie Łódzkim, czy wierni tej parafii, chcą i biorą odpowiedzialność za swoją wspólnotę?

Tak, jak najbardziej. Naszą wspólnotę parafialną, jak każdą, tworzą różni ludzie, ale pośród nich wielu jest takich, którzy bardzo licznie odczytują w swoich sercach potrzebę aktywnego tworzenia tej wspólnoty i brania za nią odpowiedzialności. Przykładów takiego działania jest wiele, np. u nas duża liczba rodziców włączyła się w regularną modlitwę za swoje dzieci. Bardzo aktywnie działają mężczyźni św. Józefa, Caritas parafialny, który przygotowuje liczne paczki dla biednych i potrzebujących, młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i wiele innych grup.

Reklama

Jako duszpasterze, jaki macie pomysł na większe zaangażowanie wiernych w życie Kościoła?

Kiedyś Grammatik na płycie Nie ma skróconych dróg, śpiewał: „Nie otworzysz drzwi, dopóki nie otworzysz zasuw”. To chyba jest punkt wyjścia w kwestii pozyskiwania ludzi do współpracy w Kościele. Jako księża, w pierwszej kolejności musimy być otwarci na ludzi, bo inaczej zostaniemy sami. Od 14 lat pracuję z młodzieżą i widzę, że jeżeli chcesz młodego człowieka przyprowadzić do Jezusa, najpierw musisz nawiązać z nim relacje, czyli otworzyć się na niego, wysłuchać, zrozumieć i pozwolić mu działać. To są zasuwy, których musimy się pozbyć, by otworzyć drzwi Kościoła dla zaangażowania ludzi. Później już pójdzie z górki.

Jest Ksiądz jedną z osób przygotowująca wydarzenie ewangelizacyjne – Arena Młodych? Odbywa się ona w Łodzi kolejny raz, czy zatem te akcyjne spotkania przynoszą jakieś wymierne owoce religijne i duchowe?

Odpowiadając na to pytanie posłużę się analogią do piłki nożnej. Mecze w lidze są super. Dają piłkarzom i kibicom dużo radości. Podobnie jak dla uczestnika KSM-u cotygodniowe spotkania formacyjne. Jednakże gra w Lidze Mistrzów jest dla zespołu i jego fanów jak wisienka na torcie, która dostarcza sporo przeżyć, radości i przyciąga przed ekran nie tylko fanów piłki nożnej. Podobnie jest z akcją ewangelizacyjną pod nazwą Arena Młodych. Uświadamia ona młodym, jak wielu z nich żyje Bożym Duchem. Ponadto pozwala się im otworzyć na drugiego człowieka, daje możliwość manifestacji swojej wiary, dlatego jest nam wszystkim, czyli nie tylko młodzieży, niebywale potrzebna.

Zatem serdecznie zapraszam młodzież klas VII i VIII szkół podstawowych oraz szkół średnich, ich nauczycieli, katechetów, kapłanów do największej hali w Łodzi „Atlas Arena” na Arenę Młodych, która odbędzie się 30 i 31 marca.

Ks. Maksymilian Pyzik asystent diecezjalny KSM w archidiecezji łódzkiej, pracuje w parafii Świętych Archaniołów Gabriela, Rafała i Michała w Aleksandrowie Łódzkim.

2022-03-22 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KSM – reaktywacja

Niedziela Ogólnopolska 43/2015, str. 55

[ TEMATY ]

młodzi

duszpasterstwo

KSM

Katarzyna Misiak

Podczas jubileuszowego spotkania w Krakowie KSM-owicze wzięli udział w grze miejskiej śladami Jana Pawła II

Podczas jubileuszowego spotkania w Krakowie KSM-owicze wzięli udział
w grze miejskiej śladami Jana Pawła II

– Trupa chcecie wskrzeszać? – usłyszał ks. Antoni Sołtysik, gdy ponad 25 lat temu dzielił się pomysłem reaktywowania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. – Przecież Polska też była trupem, a zmartwychwstała – mówił skromnie. Dziś jego słowa okazały się prorocze: stowarzyszenie działa we wszystkich diecezjach Polski i swoimi ideałami zdobywa coraz szersze kręgi młodych

Jednym z parafialnych asystentów KSM był młody wikary Karol Wojtyła – najpierw w parafii w Niegowici, a następnie u św. Floriana w Krakowie. Kiedy więc został arcybiskupem krakowskim, sugerował ks. Antoniemu Sołtysikowi, którego ustanowił odpowiedzialnym za duszpasterstwo młodzieży, że trzeba by, w miejsce rozwiązanej organizacji utworzyć podobną formę docierania do młodych. Przypomnijmy, że stowarzyszenie rozwiązano w 1953 r. w związku z represjami, które władza komunistyczna zaczęła stosować wobec młodzieży zaangażowanej w niepasującą do ówczesnej polityki działalność.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Muzeum Auschwitz apeluje o przekazywanie wszelkich pamiątek poobozowych

2025-11-16 15:59

[ TEMATY ]

muzeum

Muzeum Auschwitz

Agata Kowalska

Nieustannie apelujemy o przekazywanie do Muzeum Auschwitz wszelkich poobozowych pamiątek – powiedział w niedzielę PAP rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Słowa te padły w reakcji na informacje o planowanej w Niemczech aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego podczas II wojny światowej.

- Każdy przedmiot i dokument ma dla nas olbrzymie znaczenie i powinien znaleźć swoje miejsce w zbiorach i archiwum muzeum. Tutaj będą chronione, konserwowane, badane i eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego nieustannie apelujemy o przekazywanie do muzeum wszelkich poobozowych pamiątek – oświadczył Bartyzel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję