Reklama

Niedziela Lubelska

Centrum Myśli Prymasa Wyszyńskiego

Pół roku po beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, w Lublinie powstało niezwykłe miejsce, w którym będzie przypominane i propagowane jego życie i nauka.

Niedziela lubelska 16/2022, str. V

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

centrum

Ewa Kamińska

Podczas otwarcia Centrum

Podczas otwarcia Centrum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centrum Myśli Prymasa Wyszyńskiego znajduje się w siedzibie oddziału Stowarzyszenia Katolickiego „Civitas Christiana” przy ul. Bema 1/5 w Lublinie. Uroczyste otwarcie Centrum odbyło się 4 kwietnia. Pobłogosławił je abp Stanisław Budzik. Wśród licznie przybyłych gości byli przedstawiciele Kościoła, a także władz państwowych i samorządowych, środowisk naukowych i oświatowych oraz członkowie stowarzyszeń i organizacji.

Miłość, szacunek i wolność

Wojewoda Lech Sprawka nawiązał do słów Prymasa Tysiąclecia, który powiedział, że „ludziom nie tyle trzeba nowej kultury, nowej moralności, ekonomii, polityki i nowych ustrojów, co nowej miłości, nowego szacunku i nowej wolności”. Stwierdził, że Centrum pomoże kształtować nową rzeczywistość, zwłaszcza teraz, kiedy tragiczne wydarzenia na Ukrainie ukazały potrzebę powrotu do myśli prymasa i zastosowania ich w praktycznym życiu. W przesłanym liście minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podkreślił, że dla młodych, którzy poszukują autorytetów, kard. Wyszyński daje wzór niezłomnej i heroicznej postawy. Cieszył się, że Centrum pozwoli mieszkańcom regionu i Polski zgłębiać myśl bł. kard. Wyszyńskiego oraz zapoznawać się z katolicką nauką społeczną. Iwona Czarcińska z Instytutu Prymasowskiego zauważyła, że nigdzie nie ma tak wdzięcznej pamięci o Prymasie Tysiąclecia, jak w archidiecezji lubelskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponadczasowa wartość

Centrum Myśli Prymasa Wyszyńskiego powstało w ramach programu rozwoju organizacji obywatelskich. – Mam nadzieję, że dzięki naszej współpracy Centrum stanie się takim miejscem, do którego będzie można przyjść i inspirować się do nowych działań na rzecz Polski – powiedział Przemysław Jaśkiewicz, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Wolności. Maciej Szepietowski, prezes zarządu „Civitas Christiana”, podkreślił wagę przedsięwzięcia dla stowarzyszenia, którego patronem od 2013 r. jest kard. Wyszyński. Dziękował Marcinowi Sułkowi, dyrektorowi biura regionu lubelsko-rzeszowskiego stowarzyszenia za główną rolę i wytrwałość w realizacji tej inicjatywy. – Pragniemy pokazać aktualność myśli prymasa. Nie chcemy, by był traktowany jako postać historyczna czy atrakcja – powiedział prezes. Marcin Sułek, dziękując za nowy ośrodek, wskazał na wyjątkową rolę Iwony Czarcińskiej, która zainspirowała go do poznawania Prymasa Tysiąclecia. Zapewnił, że placówka będzie przybliżać jego nauczanie i sylwetkę przez działalność warsztatową i szkoleniową, wystawy i przekazy multimedialne, organizowanie spotkań i różnorodnych wydarzeń, także we współpracy z samorządami, organizacjami i stowarzyszeniami.

Czas świętych

Arcybiskup Stanisław Budzik przypomniał lubelskie lata ks. Stefana Wyszyńskiego, zwłaszcza kierowania naszą diecezją, które przygotowały go do wielkich zadań, jakie pełnił w Kościele. Wdzięczny za to, że w Lublinie powstało kolejne miejsce poświęcone wybitnemu człowiekowi Kościoła, związanemu z naszym miastem, powiedział: – Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim znajduje się Instytut Jana Pawła II, teraz przyszedł czas na Centrum Myśli Prymasa Wyszyńskiego. Metropolita wręczył Marcinowi Sułkowi diecezjalny medal „Lumen Mundi” (Światłość Świata) za jego pełne pasji zaangażowanie i promocję dziedzictwa kard. Wyszyńskiego. „Niech to miejsce promieniuje na Lublin i na cały kraj, aby wielkie dzieło życia Prymasa Tysiąclecia było inspiracją dla kolejnych pokoleń Polaków, miłujących Ojczyznę i Kościół, i otwartych na wyzwania swojego czasu, interpretując je w duchu kard. Wyszyńskiego” – napisał abp Budzik w Księdze Pamiątkowej.

2022-04-12 12:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęła się budowa międzyreligijnego centrum w Berlinie

[ TEMATY ]

ekumenizm

budowa

centrum

Berlin

W Berlinie położono kamień węgielny pod budowę międzyreligijnego House of One, który ma łączyć pod jednym dachem kościół, synagogę i meczet oraz promować dialog między chrześcijanami, żydami i muzułmanami. Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble powiedział podczas uroczystości, że projekt ten symbolizuje tolerancję i otwartość, nie roszcząc sobie prawa do reprezentowania własnej religii w całości i nie rezygnując z własnej tożsamości.

Dom trzech abrahamicznych religii budować będą ewangelicka parafia Sankt Petri-Sankt Marien, gmina żydowska Berlina i rabiniczne Kolegium Adama Geigera oraz muzułmańskie stowarzyszenie Forum Dialog. Od wielu lat archidiecezja Berlina nie wyrażała zainteresowania wsparciem projektu twierdząc, że „chrześcijanie są w nim dobrze reprezentowani przez ewangelików”. Rok temu jednak abp Berlina Heiner Koch został członkiem kuratorium, w którym zasiada wielu przedstawicieli instytucji kultury i sztuki.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję