Gerard, jak przystało na szlacheckiego syna, sposobił się do stanu rycerskiego, gdy jego brat zwierzył mu się z zamiaru wstąpienia do zakonu. Młodzieniec – pochłonięty wizją życia świeckiego – nie zrozumiał powołania Bernarda i odwodził go od podjętej decyzji. Wkrótce po ich rozmowie Gerard uczestniczył w bitwie, w której został ranny i schwytany przez wroga. Cierpienie, którego doznał w niewoli, rozjaśniło jego umysł i rozpaliło w jego sercu ogień powołania; podobną duchową przemianę w niewoli kilka dekad później przeszedł Franciszek z Asyżu. Gdy Gerard został oswobodzony, podążył drogą, którą wcześniej odradzał swojemu bratu.
Gerard przyłączył się do grupy zakonników, którzy tworzyli opactwo Cîteaux, kolebkę cystersów. Obok św. Bernarda w klasztornych murach znajdowało się jeszcze czterech jego rodzonych braci. W zakonie wiódł skromne i surowe życie. Jego zajęcia były związane z ogrodnictwem, kowalstwem oraz pracami budowlano-remontowymi. Bernard – ze względu na zaangażowanie i operatywność Gerarda – włączył go do kręgu najbardziej zaufanych współpracowników. Z czasem zaczął mu powierzać sprawy wymagające dyplomatycznej delikatności. Często zabierał go ze sobą, ilekroć udawał się w podróż – wspólnie przybyli m.in. do Rzymu, by stanąć przed obliczem papieża Innocentego II. W drodze powrotnej Gerard zachorował. Zmarł w opinii świętości, a jego kult został zaaprobowany w 1702 r.
Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.
Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.
W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.