Stojąc przy placu zabaw i rozmawiając, postanowiliśmy stworzyć coś wspólnie, by zachować nasze sympatyczne znajomości, a dzieciom pokazać, że potrafimy zrobić coś innego niż tylko obiad czy porządki. Pomysłów było kilka, ale ostatecznie padło na teatrzyk – wspomina p. Izabella Czarnecka, która stała u początków rodzącego się dzieła. Grupa teatralna funkcjonująca przy sanktuarium Najświętszej Rodziny w Nowym Bieżanowie przyjęła nazwę „Kaworki” – na cześć patronki przedszkola, służebnicy Bożej Matki Anny Kaworek, współzałożycielki Zgromadzenia Sióstr Michalitek. Od 2016 r. wystawiono już 7 spektakli, w tym najnowszą Opowieść o małej Annie obdarzonej wielką siłą.
Uczcić jej życie
To wyjątkowe przedstawienie zostało napisane z okazji obchodzonej w tym roku 150. rocznicy urodzin m. Anny. Powstało z inicjatywy s. Magdy Karamuz, wychowawcy przedszkola, która zaproponowała wystawienie spektaklu w Miejscu Piastowym, u źródła obu gałęzi zgromadzeń michalickich. – To było dość wymagające wyzwanie, bo do tej pory graliśmy sztuki zabawne, a tu należało podjąć temat poważny i w dodatku ukazać go w sposób przystępny dla dzieci – dzieli się p. Izabella.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przedstawienie ukazuje życie Anny Kaworek jako drogę pełną poświęceń. Matka założycielka, urodzona na Śląsku, w zamożnej katolickiej rodzinie, pragnęła poświęcić życie Bogu i służbie ubogim. Trafiła na Podkarpacie, gdzie przez wiele lat pracowała jako służąca i kwestarka u boku powstającego z inicjatywy bł. ks. Bronisława Markiewicza Zgromadzenia Michalitów. Wraz z innymi dziewczętami wychowywała sieroty, razem z nimi cierpiąc ubóstwo i głód. – By ukazać tę historię dzieciom, przyrównaliśmy Annę do postaci biblijnych, które – tak jak ona – zaufały Bogu ponad wszystko. Sceny z życia Anny Kaworek, napisane na podstawie Domu w cieniu skrzydeł s. Dawidy Ryll, przeplecione są historiami Abrahama, Jonasza, Rut i Noego. Oryginalną muzykę, stworzoną do przedstawienia, skomponował i nagrał krakowski muzyk Artur Sędzielarz – informuje p. Czarnecka.
Opowieść miała swoją premierę przy bieżanowskim kościele. Udało się także wystawić sztukę w Miejscu Piastowym. – Tam ogromnym wzruszeniem napełniała nas bliskość m. Anny spoczywającej w krypcie Domu Generalnego, który budowała wraz z siostrami, ale również opieka i gościnność sióstr – wyznaje p. Izabella.
Wspólne dzieło
Na samym początku próby odbywały się w salce przedszkolnej przy wsparciu ówczesnej siostry dyrektor Lucyny Goj. Od kilku lat, dzięki uprzejmości ks. Mirosława Dziedzica, proboszcza sanktuarium Najświętszej Rodziny w Krakowie, członkowie grupy występują w sali św. Brata Alberta. Dzieło prowadzi, pisze scenariusze, szyje kostiumy i reżyseruje Izabella Czarnecka, plastyk-teatrolog i mama.
– Skład zespołu się zmieniał, jedni odeszli, dołączyli inni. Niektórzy z nas już dawno nie mają dzieci w przedszkolu, a mimo to wciąż grają w „Kaworkach”. Korzystamy z bogatej wiedzy i licznych umiejętności wszystkich członków. Dołączyły nawet dwie siostry michalitki – zaznacza opiekunka teatru. – Jesienią chcielibyśmy ponownie pokazać w naszej bieżanowskiej parafii Opowieść o małej Annie, o czym na pewno wcześniej poinformujemy. Mamy nadzieję, że widzowie odnajdą w tej pięknej osobie swoją przyjaciółkę w Niebie – zachęca p. Czarnecka.
Więcej informacji na stronie: www.facebook.pl/kaworki.