Reklama

Aspekty

Kościół to sprawa nas wszystkich

Dzisiaj nie da się prowadzić duszpasterstwa tylko przy ołtarzu i w kancelarii – mówi bp Adrian Put.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Bp Adrian Put

Karolina Krasowska

Potrzebujemy Kościoła, aby móc żyć na wieki – mówi bp Adrian Put

Potrzebujemy Kościoła, aby móc żyć na wieki – mówi bp Adrian Put

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Lata pracy w gazecie diecezjalnej to na pewno okazja do poznania lokalnego Kościoła z bardzo różnych stron. Jaka jest ta nasza diecezja?

Bp Adrian Put: Bez wątpienia bardzo interesująca i, po Bożemu, bardzo szczególna. To przecież z naszym terenem są związani pierwsi męczennicy, których wydała nasza ojczyzna. Dziś to już mało znany fakt, ale w początkach XI wieku byli oni uznawani za patronów Polski. Dalej należy wspomnieć Rokitno z obrazem Matki Bożej, który jako jeden z nielicznych w Polsce nosi oficjalny tytuł „Królowa Polski”. Dodajmy do tego jeszcze „Królowa Orła Białego”, „Pani Obozowa” i „Pani Rycerska”, a waga tego wizerunku ukaże się nam w całej tajemnicy. To w końcu także przesłanie Pana Jezusa z objawień Siostry Faustyny Kowalskiej, której Zbawiciel pokazał przyszły klasztor nowego zgromadzenia, które chciał, by powstało, a było to na terenie gorzowskiej administracji apostolskiej. Gdy dodamy do tego jeszcze, że Jan Paweł II w swojej książce Wstańcie, chodźmy, w rozdziale poświęconym polskim biskupom wymienia na pierwszym miejscu wszystkich biskupów z Gorzowa Wlkp., to musi to coś znaczyć. Ta diecezja ma w sobie przedziwny Boży gen, gen wierności i otwartości na Boże działanie. To wszystko sprawia, że diecezja nasza jest bardzo szczególna.

Reklama

In unum congregare, czyli „zgromadzić w jedno”. Podobne w wymowie zawołanie wybrał już jeden z Księdza poprzedników, bp Wilhelm Pluta. Jak realizować dzisiaj Chrystusowe wezwanie do jedności?

Gdy bp Pluta przyszedł do naszej diecezji, otrzymał specjalne zadanie od kard. Stefana Wyszyńskiego. Miał szczególnie dbać o jedność. Prymas w liście nominacyjnym bp. Pluty napisał w 1958 r.: „Spełniając ten miły obowiązek – zleconego mi przez Ojca Świętego – Urzędu Prymasowskiego, przekazuję Waszej Ekscelencji słowa serdecznych życzeń owocnej pracy apostolskiej na rozległym terenie ziemi gorzowskiej, która radośnie przyjmie Syna ziemi śląskiej, aby w Swej działalności kapłańskiej przyczyniał się do umacniania upragnionej jedności Narodu w ramionach św. Matki Kościoła”. Problem jedności podjął bp Pluta w orędziu do wiernych z okazji swej sakry: „drugim naczelnym prawem w Kościele musi być jedność. Chrystus Pan modlił się w przeddzień swej śmierci zbawczej za cały Kościół: Niechaj wszyscy będą jednością! Jedność ludu Bożego z biskupami i Ojcem Świętym w Kościele jest nie tylko nakazem Chrystusa Pana, ale leży u podstaw samej istoty Kościoła, albowiem Kościół przenikają te same siły, które przenikają osobę Chrystusa i Kościół jest wciągnięty w Chrystusowe formy życia”. Myślę, że te słowa bp. Pluty nie straciły nic ze swej aktualności. Dotyczą one samej ontycznej struktury Kościoła i jego jedności. Chciałoby się dodać: nic, tylko próbować na nowo wcielić te słowa w życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilka lat temu w słowie do animatorów Ruchu Światło-Życie powiedział Ksiądz, że „pasterz musi pachnieć swoimi owcami”. Jak w tym kontekście widzi Ksiądz posługę kapłanów w naszej diecezji, a w szczególności swoją posługę biskupią?

Te słowa nie są oczywiście moje. Pierwszy wypowiedział je papież Franciszek. A właściwie są one Chrystusowego pochodzenia. Papież precyzyjnie odpowiedział na jedną z największych potrzeb, która ujawnia się w Kościele. Posługa kapłana i biskupa to dzisiaj bardziej niż przed laty „bycie dla” i „bycie z” oraz „bycie w” bliźnich, z potrzebującymi i w każdym czasie. Dzisiaj nie da się prowadzić duszpasterstwa tylko przy ołtarzu i w kancelarii. I choć ołtarz to centrum Kościoła, a kancelaria jest jednym z miejsc, gdzie możemy bardzo dużo zrobić, to jednak potrzeba dziś szukać nowych obszarów spotkania z człowiekiem.

Mówi Ksiądz też, za ks. Franciszkiem Blachnickim, o idei żywego Kościoła. Co zrobić, by go budować tu, gdzie jesteśmy?

Kościół żywy to osobiste i osobowe spotkanie w wierze z Chrystusem, które prowadzi mnie do życia Jego słowem, do kształtowania mojego życia według Jego słowa. To słowo doprowadzi mnie do odkrycia woli Pana, który chce mnie zbawić. Odkryję w słowie Bożym, że Jezus umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie, bym żył. I to mam dostępne w sakramentach i świętej liturgii. A zatem będę przeżywał liturgię jako moje miejsce zbawienia. Odkupiony, wykąpany we Krwi Baranka, pouczony Jego słowem odkryję, że wokół mnie są także inni, którzy przeszli tę samą drogę. Wraz z nimi buduję Kościół. A gdy już zobaczę, jak wielu nas jest i jak doświadczamy Jego ożywiającej miłości, będziemy chcieli o tej miłości opowiedzieć innym – by i oni spotkali Pana osobiście przez wiarę. Tak się tworzy żywy Kościół.

Jako oazowicz kojarzy się Ksiądz mocno z pracą z młodzieżą. Jednak Ruch Światło-Życie to również dzieci, rodziny, osoby samotne, starsze, konsekrowane, duchowne. Dokładnie tak samo jest w całym Kościele. Co możemy zrobić, żebyśmy wszyscy prawdziwie poczuli się Kościołem, w swojej parafii, w swojej diecezji?

Kościół to sprawa nas wszystkich. Pan Bóg nie potrzebuje Kościoła, aby zbawić człowieka. To my potrzebujemy Kościoła, aby móc żyć na wieki w domu Ojca. A więc Kościół to sprawa nie tylko młodych czy starszych, nie tylko duchownych, ale i świeckich, nie tylko konsekrowanych, ale i grzeszników. Każdy jest zaproszony do Kościoła. A jak zrobić byśmy wszyscy poczuli się Kościołem? Myślę, że powinniśmy doprowadzić każdego do odkrycia jego miejsca i powołania w świętym zgromadzeniu liturgicznym. To zadanie, które wynika wprost z sakramentu chrztu św. Każdy z nas ma sakramentalną odpowiedzialność za służbę Bożą. Gdy już podejmiemy świadomą odpowiedzialność za liturgię, wówczas ciężko nam mówić o Kościele, że to sprawa „ich”, tych księży, sióstr czy katechetów. Uświadamiamy sobie, że to także nasza własna sprawa. To chyba jest początek tworzenia i budowania żywej wspólnoty Kościoła w parafii i diecezji.

2022-08-16 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed nami 32. Światowy Dzień Chorego

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Światowy Dzień Chorego

bp Paweł Socha

Bp Adrian Put

Karolina Krasowska

Bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył obchodom Światowego Dnia Chorego w parafii pw. Matki Bożej Gromnicznej w Kożuchowie

Bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył obchodom Światowego Dnia Chorego w parafii pw. Matki Bożej Gromnicznej w Kożuchowie

W liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes 11 lutego Kościół katolicki po raz 32. będzie obchodził Światowy Dzień Chorego.

Jak zauważa rzecznik Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze ks. Andrzej Sapieha, co roku dzień ten stanowi okazję do refleksji nad tajemnicą cierpienia, a także służy uwrażliwieniu wspólnot chrześcijańskich i całego społeczeństwa na sytuację i potrzeby ludzi chorych.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Aleksandra Mirosław mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas

2025-09-24 14:16

[ TEMATY ]

sport

mistrzostwa świata

wspinaczka sportowa

pl.wikipedia.org/Autorstwa Simon Legner

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. To trzeci tytuł w zawodach tej rangi złotej medalistki olimpijskiej z Paryża. W finale czasem 6,03 Polka o 0,03 poprawiła własny rekord globu.

31-letnia Mirosław już w eliminacjach pokazała, że będzie w środę trudna do pokonania. W obu biegach uzyskała wyraźnie najlepsze czasy, w tym 6,083, który tylko o 0,02 był gorszy od jej rekordu świata z igrzysk olimpijskich w Paryżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję