Ślady kampanii wrześniowej odnajdziemy dziś w Lubuskim Muzeum Wojskowym w Drzonowie w ramach wystawy zatytułowanej „Żołnierz polski 1914-1945”. – Jeden z bardziej obszernych elementów tej wystawy dotyczy właśnie walk, które rozegrały się we wrześniu 1939 r. Do pamiątek związanych bezpośrednio z polskimi żołnierzami należą gabloty, w których prezentujemy sylwetki podoficera kawalerii, porucznika piechoty oraz dwie sylwetki szeregowych piechoty: pierwsza w pelerynce przeciwdeszczowej, druga w płaszczu zimowym i hełmie wzór 31 pokrytym lakierem typu salamandra, uzbrojonym w karabin Mauser – mówi Błażej Mościpan z LMW. – Szczycimy się szczególnie bronią palną. Wśród zbiorów posiadamy destrukt ręcznego karabinu maszynowego Browning. Mamy polski karabinek Mauser produkowany w Radomiu, a także karabin Lebel, broń która pamięta jeszcze I wojnę światową. Karabin ten był przechowywany w magazynach i w dużej ilości wydawany jednostkom tyłowym, m.in. Obronie Narodowej w 1939 r. Do naszych najcenniejszych eksponatów należą pistolety Vis wzór 32, czyli egzemplarz z partii prototypowej, oraz pięknie zachowany wzór 35 wyprodukowany w Radomiu, używany przez oficerów Wojska Polskiego. W tym roku do końca września można również oglądać wystawę poświęconą korzeniom stacjonującej w Świętoszowie 10. Brygady Kawalerii Pancernej, które sięgają pododdziałów 10. Brygady Kawalerii dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Na wystawie znajduje się gablota, która prezentuje wyposażenie gońca motocyklowego dywizjonu rozpoznawczego. Można tu zobaczyć kurtkę mundurową, hełm typu rogacz wzór 16 (niemiecki hełm używany w 10. brygadzie), bagnet do karabinu Mauser typu Perkun oraz bardzo wiele elementów osobistego wyposażenia żołnierskiego – kończy Błażej Mościpan.
W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.
Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył
Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie
utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
Ledwie biały dym rozwiał się z Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie, w Peru zaczęły pojawiać się nagłówki świadczące o radości z wyboru nowego papieża. „Papież jest Peruwiańczykiem” - napisała gazeta „La Razón”. Wybór Amerykanina, kard. Roberta Prevosta na papieża wstrząsnął całym krajem w Ameryce Południowej. Leon XIV spędził większą część swojego życia w Peru.
Media szybko opublikowały peruwiański dowód tożsamości papieża, ponieważ po dziesięcioleciach pobytu w tym kraju kardynał otrzymał także obywatelstwo tego andyjskiego państwa. „Trudno będzie mi opuścić wszystkie te społeczności” - powiedział w swoim ostatnim wywiadzie na peruwiańskiej ziemi przed wyjazdem do Rzymu dwa lata temu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.