Reklama

Niedziela Legnicka

Odpust z fatimską monstrancją

Odpusty tradycyjnie kojarzą się z długą celebracją, procesją dziękczynną, odwiedzinami proboszczów z sąsiednich parafii i straganami, które wianuszkiem oplatają wiejskie świątynie.

Niedziela legnicka 38/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

odpust parafialny

Anna Zenka

Modlitwa przed Najświętszym Sakramentem

Modlitwa przed Najświętszym Sakramentem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednak ten w Gościszowie wielu zapamięta jako wyjątkowy. A to za sprawą „Gwiazdy”, która pojawiła się w tutejszym kościele.

Królowa Pokoju

Gwiazdy na płaszczu Maryi Królowej Pokoju to miejsca, w których trwa adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa o pokój. Dla takich miejsc projektowana jest przestrzeń sacrum, bądź naczynie liturgiczne, jakim jest monstrancja. W diecezji legnickiej jedna z takich monstrancji wykonana została dla parafii w Rudnej. Znajduje się tam monstrancja, zwana fatimską, której autorem jest ceniony artysta złotnik Mariusz Drapikowski. Właśnie ten wyjątkowy klejnot sztuki sakralnej zawitał w niedzielę 28 sierpnia na odpust ku czci Matki Bożej Częstochowskiej do Gościszowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W łączności z Centrum Modlitwy o Pokój

W ten sposób na ten jeden dzień wspólnota parafialna dołączyła do Światowego Centrum Modlitwy o Pokój. Przewodniczący liturgii, proboszcz parafii w Rudnej, ks. dr Jan Pazgan, wielokrotnie przypomniał, że Bóg, aby dokonać cudu, potrzebuje ludzkich rąk, ludzkiego zaangażowania, wyklęczanych kolan. Po liturgii zaprosił więc obecnych do wytrwałej adoracji przy monstrancji o sylwetce Maryi, w której sercu umieszczona jest Hostia. Mimo deszczowej pogody Gościszowianie nie zawiedli, przybyli także liczni goście z ościennych parafii. Po sumie odpustowej wspólna modlitwa trwała jeszcze przez ponad trzy godziny.

Monstrancja – darem serc

Reklama

Dziękczynne Te Deum zaśpiewano na zakończenie adoracji, a po błogosławieństwie można było raz jeszcze posłuchać o klejnotach umieszczonych w monstrancji i licznych wotach dziękczynnych, z których powstała. Mieszkańcy parafii w Rudnej ofiarowali bowiem do jej wykonania swoją biżuterię i rodzinne pamiątki, a nawet obrączki małżeńskie. Ponadto aureolę, otaczającą postać Maryi, zdobią fragmenty meteorytu odnalezionego w Guadalupe oraz rubiny i cyrkonie.

Dar odpustu

Odpust parafialny to przede wszystkim okazja do otrzymania łaski darowania kar za grzechy, które już zostały odpuszczone w spowiedzi. W ubiegłą niedzielę wspólnota pod płaszczem Matki Jasnogórskiej w Gościszowie otrzymała jeszcze jeden dar. Gwiazda na płaszczu, jak ta nad Betlejem, zaprowadziła wielu do Jezusa – „by oddać mu pokłon”.

2022-09-13 14:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Centrum jubileuszu

Niedziela małopolska 39/2022, str. I

[ TEMATY ]

odpust parafialny

Archiwum MFS

Na pl. św. Jana Pawła II w Mogile zgromadzili się liczni goście, pielgrzymi i parafianie

Na pl. św. Jana Pawła II w Mogile zgromadzili się liczni goście, pielgrzymi i parafianie

„Pragnę wyrazić moje podziękowanie i słowa uznania za ważną rolę, jaką w historii Kościoła w Polsce odegrali cystersi, a w historii Krakowa – szczególnie mnisi mogilscy…” – napisał papież Franciszek.

Tygodniowy odpust Podwyższenia Krzyża Świętego w mogilskim sanktuarium trwał od 14 do 21 września. W niedzielę Mszy św. pontyfikalnej przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Zebranych na pl. św. Jana Pawła II powitał o. Adrian Mróz – opat cystersów w Mogile. – Klasztor mogilski istnieje 800 lat bez przerwy – podkreślił o. Mróz i zaznaczył: – Ta uroczysta, koncelebrowana Msza św. stanowi centrum mogilskiego odpustu i całego, obchodzonego przez rok, cysterskiego jubileuszu 800-lecia opactwa mogilskiego.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję