Czasami współpraca z fachowcem układa się, delikatnie mówiąc... nie po naszej myśli. Pobrał zadatek na wykonanie usługi i do dziś się z niej nie wywiązał, nie odbiera naszych telefonów. Kiedy możemy zrezygnować ze współpracy z nim? Jak to zrobić, by odzyskać pieniądze?
Najpierw trzeba wysłać do firmy pismo przynaglające do wykonania usługi w nowym terminie. Jeśli to nic nie da, możemy odstąpić od umowy. Trzeba napisać oświadczenie i wysłać je na adres firmy. W piśmie należy także wezwać wykonawcę do zwrotu wpłaconej zaliczki, wskazać termin zwrotu i formę (np. numer konta). Do pisma można dołączyć pokwitowanie przez niego odbioru zaliczki (kserokopię, ponieważ oryginał będzie potrzebny w przypadku ewentualnego sporu sądowego). W oświadczeniu trzeba zażądać sumy dwukrotnie wyższej od wpłaconego zadatku, bo taka nam się należy. Należy wysyłać list polecony, a dla siebie zachować jego kopię.
Jeśli firma nie podejmie działań, nie nawiąże kontaktu i nie zwróci pieniędzy, pozostaje wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę.
Piłkarska reprezentacja Polski podejmie w piątek w Warszawie Holandię w meczu eliminacji mistrzostw świata. Biało-czerwoni mają niewielkie szanse na pierwsze miejsce w grupie G, są blisko udziału w barażach, ale mogą odnieść pierwsze od 1979 roku zwycięstwo nad tym rywalem.
To będzie druga w tym półroczu konfrontacja obu drużyn. Spotkanie rozegrane 4 września w Rotterdamie, w debiucie Jana Urbana w roli selekcjonera, zakończyło się remisem 1:1.
Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie
W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę.
Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego.
XVII-wieczny kielich liturgiczny, jedyny potwierdzony zabytek zachowany po rozebranym w 1867 r. kościele Świętego Ducha w Kołobrzegu, odnalazł się w archiwum franciszkanów w Gnieźnie. Został przekazany w depozyt Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu i od piątku jest pokazywany w Pałacu Braunschweigów.
Podziel się cytatem
– mówił w piątek podczas konferencji prasowej dyr. Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Aleksander Ostasz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.