Reklama

Niedziela Legnicka

Współcześni wojownicy

Ich zbroją jest stan łaski uświęcającej, sztandarem – krzyż, tarczą – wiara, orężem – Różaniec.

Niedziela legnicka 44/2022, str. V

[ TEMATY ]

Męski Różaniec

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Modlitwa przy krzyżu

Modlitwa przy krzyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To współcześni rycerze i wojownicy, którzy mimo zajęć codziennego życia, znajdują czas na dalszą formację religijną, duchową i modlitwę.

Światowy Różaniec Mężczyzn

Wydarzenie, które miało miejsce w drugą sobotę różańcowego miesiąca października, odbyło się w Jeleniej Górze. To inicjatywa, która zrodziła się w Polsce i Irlandii. Zamierzeniem organizatorów jest tak przeprowadzić całe wydarzenie, z wykorzystaniem różnic czasowych między kontynentami i krajami, aby trwało ono całą dobę. Tym samym staje się ono wydarzeniem ogólnoświatowym. W Jeleniej Górze, w parafii św. Wojciecha, wzięli w nim udział mężczyźni (niektórzy ze swymi rodzinami), którzy reprezentowali różne wspólnoty, grupy, stowarzyszenia, do których należą, ale łączy ich jedno – modlitwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żołnierska formacja

Jedną z takich osób jest Konrad Sokołowski, który przynależy do wspólnoty Żołnierzy Chrystusa. – Spotkania formacyjne odbywają się raz w miesiącu, a składają się na nie: udział we Mszy św., katechezy w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego, wszystko w oparciu o wiarę katolicką, Pismo św., to co jest utrwalonym filarem Kościoła katolickiego, a nie o nowinki tego świata – mówi p. Konrad. Zaznacza, że formacja to proces, w którym się człowiek nawraca. Filarem jest Eucharystia, a Męski Różaniec to dzieło, które ma na celu dawanie świadectwa innym.

Reklama

– Staram się moją niedoskonałą modlitwą omadlać różne intencje. Wierzę, że Duch Święty czuwa i unosi tą modlitwę. Są różne wspólnoty, które też mają swoje spotkania i jako owieczki Boże wołają: Jezu, ufam Tobie. Ale wiemy, że też są inne owieczki, które raczej wołają: telewizorze, ufam tobie; polityku, ufam tobie… I to świadectwo jest potrzebne głównie dla nich, aby wrócili do tego, co jest Prawdą i Życiem, na łono Kościoła katolickiego, na którym wyrosła nasza wiara, tradycja, korzenie. Tylko Bóg, a przez Maryję do Jezusa.

Z Różańcem nigdy się nie rozstaję

– Pierwszej modlitwy nauczyła mnie babcia. Pochodzę z rodziny wierzącej. Rodzice, na ile mogli, wpajali mi wiarę. Obecnie wraz z moją małżonką, mamy dwójkę dzieci, i też to czynimy. Jest różnie, z krzyża się nie schodzi. Chciałbym to robić – tak jak mówi Hymn o Miłości – w duchu cichości, łagodności, ale jest teraz czas, kiedy mamy krnąbrne nastolatki i jest czasem trudno. Zawsze jest jednak w domu modlitwa rodzinna. Najpierw poranna z dziećmi. Krzyżyk na błogosławieństwo. Córkę wożę do szkoły samochodem, podczas jazdy też się modlimy. Staramy się, aby Bóg był na pierwszym miejscu – jak mówił św. Augustyn, bo Bóg musi być w centrum. Czasem nieudanie, ale staram się to robić. Oczywiście, jest też wspólny posiłek. Modlitwa na zakończenie dnia. Prosta, taka jakich nauczyła mnie babcia – i znowu wracamy do tego trzonu, do naszych kochanych babć.

W codzienności myślę, że trzeba zdobywać umiejętność dziękowania Bogu za każdy dzień, za nawet najmniejszą rzecz, za to że mogę tu być, że mogę żonie pomóc obierać ziemniaki, przygotować obiad. Za małe, codzienne rzeczy. W tym pomocą jest Różaniec.

2022-10-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aby wynagradzać

[ TEMATY ]

Kraków

Męski Różaniec

Archiwum organizatorów

„Zapraszamy wszystkich panów, tych starszych i młodszych do wspólnej modlitwy różańcowej” - napisali organizatorzy wydarzenia.

W niedzielę 5 marca, w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie-Bieńczycach, odbędzie się Męski Różaniec.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję