Reklama

Wiara

W poszukiwaniu wizji

Czy Kościół katolicki może przywrócić poczucie nadziei?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku 2023 r. wydaje się, że zagubienie i przygnębienie nie słabną, bo wojna na Ukrainie wciąż trwa, dramatycznie rosną koszty życia, nie ustają spory o zmianę klimatu i o migracje. Czy w naszym zaabsorbowaniu niekończącymi się codziennymi problemami straciliśmy zdolność do podtrzymania pełnej nadziei, optymistycznej wizji – poczucia celu i kierunku, które kiedyś dawało nam wielki cywilizacyjny impuls?

To pytanie było zadawane wiele razy. Prezydent George H.W. Bush (1924 – 2018), zapytany kiedyś o to, czy w jego wysiłkach, jako polityka przewijał się jeden, główny temat, nazwał to the vision thing (rzeczą wizji); utworzył w ten sposób chwytliwe hasło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewna ostrożność w tej materii jest zrozumiała. Wizjonerzy byli w historii zaliczani do „świętych”, ale także do czarnych charakterów. Ekspansja handlowa w XVIII wieku i rewolucja przemysłowa w XIX wieku były z pewnością napędzane wizjami. Podobnie – tyle że okrutnymi – wizjami były napędzane krwawe programy Lenina i Stalina, Hitlera i Mao Zedonga. I takie dzisiaj są bez wątpienia neoimperialne, antyzachodnie ambicje Rosji i Chin, a także agresywna taktyka wojujących islamistów lub polityka wyzyskiwaczy w korporacjach.

Reklama

Osobiste wizje wciąż są widoczne wśród tych, którzy mają motywację i dysponują dużymi zasobami, od Elona Muska i Jeffa Bezosa i ich planów dotyczących eksploracji kosmosu po zwolenników alternatywnych źródeł energii i stylu życia. Osobiste wizje są również realizowane przez grupy bojowników, od aktywistów LGBT i gender po ekologów i „nowych abolicjonistów”.

Brak w dzisiejszym świecie jednoczącej i mobilizującej wizji – jak wykorzystać cenione przez nas liberalne wartości, by stworzyć bezpieczniejszy, sprawiedliwszy, zdrowszy i lepiej prosperujący świat – jest słabością zachodnich społeczeństw. Brak takiej wizji może pomóc w wyjaśnieniu upadku ideologii na rzecz postmodernistycznego nacisku na praktyczne, technokratyczne projekty. Można to również tłumaczyć odchodzeniem od tradycyjnych form sprawowania władzy i spadkiem wyobrażeń o przywództwie.

Kiedy jednak pojawiały się okazje do nowych, ekscytujących i kreatywnych pomysłów, np. w czasie kryzysu finansowego w latach 2008-09 lub pandemii COVID-19, z wezwaniem do „lepszej odbudowy”, zostały one wyraźnie pominięte. Zamiast tego mówi się nam, że jesteśmy „w kryzysie” i że „kryzys może się tylko pogłębiać”. Ci, którzy żyją w świecie konsumpcjonizmu, materializmu, hedonizmu, sekularyzmu i relatywizmu jako celów samych w sobie, nie muszą już dłużej myśleć – świat nie będzie lepszy, więc mogą się bawić, póki trwa.

Reklama

Czy Kościół katolicki może przywrócić poczucie nadziei? Gdy weźmie się pod uwagę afery i podziały, szanse na to wydają się ograniczone. Nawet trwający obecnie proces synodalny w przeważającej mierze odzwierciedla wewnętrzne, a nie zewnętrzne problemy. W koalicji z siłami twórczymi na całym świecie Kościół może jednak nadal zachęcać do modlitewnej mobilizacji i pomagać w rozwijaniu wyobraźni i wyzwalaniu energii, których Zachód tak bardzo potrzebuje.

W orędziu na 56. Światowy Dzień Pokoju papież zacytował Pierwszy List św. Pawła do Tesaloniczan (5, 1-2); ostrzegł, że „dzień Pański przyjdzie tak jak złodziej w nocy”. I zaapelował do chrześcijan, aby otworzyli swoje serca „na nadzieję i ufność w Bogu”. „Przyszedł czas na postawienie sobie pytań, uczenie się, wzrastanie i pozwolenie, byśmy zostali przemienieni jako pojedyncze osoby i jako wspólnota” – dodał Franciszek. „Dlatego pilne jest, by wspólnie poszukiwać i promować wartości uniwersalne, które wyznaczają drogę tego ludzkiego braterstwa” – podsumował Ojciec Święty.

Być może ci, którzy muszą walczyć i ginąć w obronie tych „uniwersalnych wartości”, najlepiej je rozumieją i doceniają, o czym przypomniał przed Bożym Narodzeniem Kongresowi USA prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Reszta z nas powinna podjąć noworoczne postanowienie, by ponownie szukać nowej wiążącej wizji – wizji, która może zapewnić ludzkość o tym, że przyszłość leży w wolności, prawach człowieka, demokracji i suwerenności narodowej, opartej na chrześcijańskich prawdach, które zawsze inspirowały i przewodziły.

2023-01-09 21:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież z anglosfery

Jego pontyfikat może się okazać niezwykle ważnym czasem, który niesie ze sobą ogromne możliwości ewangelizacyjne.

Od momentu, kiedy Leon XIV pierwszy raz pojawił się w Loggi Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra ze słowami: „Pokój wam wszystkim”, reporterzy i redaktorzy na całym świecie starali się jak najszybciej dowiedzieć o nim więcej za pośrednictwem osób z Chicago, Chiclayo, Rzymu i innych miejsc, które mogły go spotkać na różnych etapach jego życia. Bardziej poważni starali się wyjść poza nagłówki i ocenić prawdopodobny kierunek jego pontyfikatu oraz jego wpływ na światową strategię – zwłaszcza na administrację Donalda Trumpa, której strategię, jak wiadomo, w przeszłości krytykował.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Siostry zakonne: chodzimy do więzienia, żeby dać kobietom nadzieję

2025-07-07 12:11

[ TEMATY ]

więzienie

siostry zakonne

Vatican Media

Wspierają kobiety odbywające karę więzienia – nie tylko duchowo, ale i bardzo konkretnie, życiowo. Mowa o Siostrach Pasterkach od Opatrzności Bożej, które podpisały porozumienie o współpracy z Zakładem Karnym w Krzywańcu w Polsce. „Nasze wejście do więzienia ma ten dokładnie cel, żeby dać kobietom nadzieję” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News siostra Krzysztofa Kujawska.

Zawarcie porozumienia z więzieniem w Krzywańcu w Polsce to kolejny krok w rozwijaniu przez siostry pasterki działań resocjalizacyjnych. To jednocześnie także realizacja charyzmatu Zgromadzenia, od początku ukierunkowanego na pomoc kobietom w kryzysie. „W kwietniu rozpoczęłyśmy spotkania z osadzonymi. Są to spotkania grupowe na ustalone tematy, są też spotkania indywidualne” – relacjonuje s. Krzysztofa Kujawska. Zajęcia odbywają się regularnie, obecnie już w dwóch grupach, a od lipca do pracy dołączy kolejna siostra. Celem jest nie tylko formacja duchowa, ale też konkretne wsparcie po opuszczeniu zakładu karnego. To na przykład pomoc w kwestiach mieszkaniowych. „Mogą u nas zamieszkać, szukać sobie pracy czy też otrzymać wsparcie psychologiczne” – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję