Reklama

Niedziela w Warszawie

Modlitwa i czyny

W parafii Opatrzności Bożej na Ochocie pogłębianie relacji z Bogiem idzie w parze z podejmowanymi przez wiernych aktywnościami.

Niedziela warszawska 9/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum POB

Członkowie róż rozdawali różańce oraz zapraszali do dołączenia do ich grona

Członkowie róż rozdawali różańce oraz zapraszali do dołączenia do ich grona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy Dickensa 5 działa wiele wspólnot. Są to m.in.: czciciele św. Michała Archanioła, chór dziecięcy, Franciszkański Zakon Świeckich czy Żywy Różaniec. Liczni członkowie tej ostatniej wspólnoty nie mają wątpliwości, że ich wzrost duchowy jest mocno związany ze szczególnym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny.

Ludzie różańcowi

Żywy Różaniec w Polsce to ponad dwa miliony osób modlących się codziennie. Kiedyś na Jasnej Górze śp. bp Józef Zawitkowski nazwał ich ludźmi różańcowymi. I tacy są właśnie parafianie, uczęszczający do świątyni Opatrzności Bożej na Ochocie. Swoim zaangażowaniem pokazują, że odmawianie Różańca nie jest zarezerwowane jedynie dla osób starszych. Do tutejszych róż dołączają również dzieci, młodzież, studenci czy małżeństwa. Nie brakuje też osób, które działają w parafii od 20, a nawet 30 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Mamy 15 róż. Przynależy do nich mnóstwo ludzi młodych, można powiedzieć, że przeżywamy prawdziwy rozkwit – mówi Anna Gryżewska, moderatorka róży modlącej się za Ojczyznę i podkreśla: – Żywy Różaniec to w tym miejscu wspólnota, która żyje.

Reklama

Grupa przyciąga ludzi zabieganych i zajętych codziennymi obowiązkami. Nie trzeba przychodzić na specjalne spotkania, a jedynie poświęcić kilka minut w ciągu dnia na dziesiątkę Różańca. Kościół udzielił przywileju, dzięki któremu każdy modlący się w ten sposób osiąga takie zasługi i łaski, jakby samodzielnie odmówił wszystkie tajemnice. Stąd róże liczą po 20 osób, z których każda grupa odmawia inną część Różańca.

Nie tylko modlitwa

Modlitwa ochockich parafian to fundament, z którego wyrasta szereg ich aktywności. Przy Dickensa 5 szczególnie wyróżnia się materialne wsparcie dla walczącej z rosyjskim agresorem Ukrainy. Parafia była otwarta na przybywających ze Wschodu uchodźców. Teraz część z nich wróciła do siebie.

– Pozostajemy w stałym kontakcie z rodzinami, które gościliśmy. W ostatnim czasie, dzięki hojności parafian udało się nam wysłać dwa generatory do Charkowa – mówi Niedzieli ks. Przemysław Ćwiek, proboszcz parafii.

Parafianie wspierają się nawzajem modlitewną troską. Seniorom, którzy z racji na wiek i stan zdrowia nie są w stanie wychodzić z domu, daje to poczucie wspólnoty i pokazuje, jak bardzo są potrzebni.

– Jakiś czas temu przed naszą świątynią wywiesiliśmy plakat, informujący, że pomodlimy się za każdego, kto nas o to poprosi. Odzew ludzi na tę inicjatywę przerósł nasze oczekiwania – mówi Gryżewska i dodaje. – Członkowie róż przed kościołem rozdawali także różańce i zapraszali do dołączenia do ich grona.

Różańce, które pozostały, podarowano księdzu pracującemu na Ukrainie.

Raz w miesiącu, w niedzielę, członkowie wszystkich róż gromadzą się na wspólnotowej Mszy św. Codziennie przed Eucharystią w kościele odmawiana jest też dziesiątka Różańca.

– W naszej parafii dzieje się naprawdę dużo. Wysłaliśmy m.in. okulary na Madagaskar i zbieraliśmy środki na studnie w Afryce – mówi na koniec Gryżewska.

2023-02-21 13:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do tańca i do Różańca

Niedziela częstochowska 20/2022, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Zrębice

Karol Porwich/Niedziela

Skarbem narodu są ludzie dobrzy i mądrzy

Skarbem narodu są ludzie dobrzy i mądrzy

Jadąc z Częstochowy w kierunku Sokolich Gór, przy drodze w Zrębicach napotkamy drewniany kościółek, wzniesiony w 1789 r. na miejsce jeszcze starszego, z czasów panowania Kazimierza Wielkiego, kiedy to w pobliskim Olsztynie zakładano gród.

Jak podają źródła historyczne, parafia w Zrębicach istniała już w 1334 r. – W naszym kościele wszystko jest zabytkowe, to zabytek klasy zerowej. Tutaj remont wykonywany jest pod nadzorem konserwatora. Gdyby naprawy były czynione sposobem gospodarczym, byłoby taniej. Wspólnota liczy tylko 1100 osób, ale Bogu dziękować, kto do nas zajrzy, jest zachwycony urokiem kościoła, tej perełki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej – chwalił niezwykłość miejsca ks. Włodzimierz Białek, proboszcz parafii św. Idziego w Zrębicach.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórska Maryja – najlepsza lekarka

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Magdalena Pijewska/Niedziela

Im bardziej pragnęli, im bardziej starali się o drugie dziecko, tym większe przeżywali rozczarowania, kiedy okazywało się, że Henryka nie może zajść w ciążę. A ich pierwszy synek Bogdan wciąż dopytywał: „Mamo, kiedy będę miał braciszka albo siostrzyczkę?”.

Henryka postanowiła odwołać się do Bożej interwencji i pojechała na Jasną Górę. W intencji urodzenia dziecka odbyła pięć pielgrzymek. Jakaż to była radość, kiedy okazało się, że jej szczere modlitwy zostały wysłuchane: na początku 1986 roku okazało się, że spodziewa się dzieciątka. W sierpniu, a było to niedługo przed rozwiązaniem, Henryka poczuła, że powinna odwiedzić Matkę Bożą. Rodzina odradzała wyjazd. „W tym stanie?” – mówili. Ale ona postawiła na swoim. Mąż w końcu uległ i zdecydowano, że pojadą pociągiem. Na Jasnej Górze zamówili Mszę w intencji szczęśliwych narodzin. Henryka dostała wtedy niewielki obrazek z welonikiem potartym o Cudowny Obraz.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi Urugwaju wobec nowego prawa: zabicie chorego jest nieetyczne

Rada Stała Konferencji Biskupiej Urugwaju wyraziła głębokie zaniepokojenie i sprzeciw wobec przyjęcia przez tamtejszą Izbę Deputowanych projektu ustawy o „godnej śmierci”, która ma na celu legalizację eutanazji w tym południowoamerykańskim państwie. Za jego przyjęciem było 64 parlamentarzystów, a 29 przeciw.

W ogłoszonym komunikacie biskupi podkreślili, że aktywne doprowadzenie do śmierci chorego jest „sprzeczne z etyką” służby zdrowia. Wskazali, że „zabicie chorego jest nieetyczne nawet w celu uniknięcia bólu i cierpienia”, jak również wtedy, gdy sam „wyraźnie o to prosi”. Za etyczną i humanitarną praktykę uznali natomiast „sedację paliatywną” w sytuacji ekstremalnego cierpienia. Podkreślili, że opieka paliatywna jest jedynym sposobem godnego towarzyszenia pacjentowi, zachowując szacunek dla wartości ludzkiego życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję