Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Czeladź pamięta

Minęła 78. rocznica ich powrotu. Jak co roku, żyjący uczestnicy tamtych dramatycznych wydarzeń spotkali się na rocznicowych uroczystościach organizowanych pod obeliskiem Pamięci Dzieci Potulic.

Niedziela sosnowiecka 10/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Czeladź

Archiwum Muzeum Saturn w Czeladzi

Dzieci Potulic przed willą dyrektora kopalni „Saturn”

Dzieci Potulic przed willą dyrektora kopalni „Saturn”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw były aresztowania całych rodzin przeprowadzane w ramach akcji „Oderberg” w nocy z 11 na 12 sierpnia 1943 r., potem dramatyczne odłączenie dzieci od matek, a następnie ich tułaczka przez obozy przejściowe, tzw. Polenlagry, m.in. w Pogrzebieniu, Kietrzu, Gorzycach, Gorzyczkach, Bohuminie, Beneszowie, Lyskach, Żorach, Rybniku i wreszcie końcowy obóz w Potulicach, do którego najmłodsi trafili w sierpniu 1944 r.

Do Czeladzi mali więźniowie powrócili 19 lutego 1945 r. dzięki ogromnej determinacji Jana Polaka, Wiktora Parki, Teofila Kowalika i Władysława Baziora, którzy uzyskali odpowiednie pełnomocnictwo od wicewojewody śląsko-dąbrowskiego Jerzego Ziętka oraz zezwolenie komendantury radzieckiej. Pierwotnie zamierzali zabrać tylko swoje pociechy, jednak na wieść o ich przyjeździe zgłosiły się do nich także pozostałe dzieci z prośbą o zabranie do domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszy skompletowany transport, który objął 54 dzieci, z pomocą polskich oraz radzieckich władz wojskowych, bezpiecznie dotarł do Czeladzi. Wspomniani mężczyźni wkrótce ponownie udali się do Potulic, gdzie zorganizowali drugi transport liczący 103 dzieci. W ten sposób przywieźli do Zagłębia Dąbrowskiego całą grupę przebywających w Potulicach 157 polskich dzieci – nie tylko te aresztowane podczas akcji „Oderberg”. Ale radość z powrotu nie dla wszystkich była pełna, ponieważ nie było jej z kim dzielić. Dla sierot ówczesne władze miejskie zorganizowały sierociniec w byłej willi dyrektora kopalni „Saturn”, obecnie będącej siedzibą naszego czeladzkiego Muzeum – opowiada dyrektor Muzeum Saturn w Czeladzi Iwona Szaleniec.

W tegorocznym spotkaniu, oprócz żyjących uczestników tamtych dramatycznych wydarzeń, udział wzięli m.in. Jan Powałka – przewodniczący Rady Powiatu Będzińskiego, Zbigniew Szaleniec – burmistrz Czeladzi, Beata Zawiła – wiceburmistrz do spraw społecznych, Dominik Penar – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, radny Łukasz Wesołowski, major drużyn strzeleckich Stanisław Piasecki – wiceprezes Śląskiego Zarządu ZKRPiBWP, generał drużyn strzeleckich Zdzisław Bednarek – wiceprezes Śląskiego Zarządu ZKRPiBWP, Józefa Posch-Kotyrba – prezes Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, Stefania Kozioł – prezes honorowy Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem „Pamięć o KL Auschwitz-Birkenau”, Bohdan Piętka – pracownik naukowy Centrum Badań Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, członkowie czeladzkiego Koła Miejskiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych na czele z prezesem Ryszardem Gwiazdą, przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Czeladzi oraz Harcerskiego Kręgu Seniora, młodzież klasy mundurowej, uczniowie kl. VIII z SP nr 1 wraz z opiekunami, mieszkańcy Czeladzi.

Reklama

Wartę honorową przy pomniku zaciągnęli kadeci z klasy mundurowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Czeladzi. Poczty sztandarowe wystawiły: miasto Czeladź oraz Śląski Zarząd Wojewódzki ZKRPiBWP w Katowicach.

Po odegraniu hymnu głos zabrała dyrektor Muzeum Saturn Iwona Szaleniec, przybliżając zgromadzonym tragiczne losy Dzieci Potulic. Na zakończenie złożono kwiaty i zapalono znicze. Dalsza część uroczystości przebiegała w muzealnych wnętrzach, a jej kulminację stanowił wykład Bohdana Piętki, który przedstawił genezę, przebieg oraz skutki dwóch niemieckich akcji represyjnych przeprowadzonych w Prowincji Górnośląskiej w lutym i sierpniu 1943 r.

2023-02-28 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Blisko ołtarza

Niedziela sosnowiecka 49/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Czeladź

Ks. Przemysław Lech

Ceremoniarze z abp. Adrianem Galbasem

Ceremoniarze z abp. Adrianem Galbasem

A gdyby Pan Jezus przyszedł dzisiaj – czy znalazłby na ziemi wiarę? Czy znalazłby ją na tej ziemi, którą ja jestem, którą jest moje życie? – zapytał w homilii abp Adrian Galbas.

Eucharystia, modlitwa brewiarzowa, możliwość spowiedzi i dzielenie się osobistym przeżywaniem liturgii złożyły się na program dnia skupienia dla ceremoniarzy. Spotkanie odbyło się 18 listopada w Domu „Szilo” w Czeladzi. W wydarzeniu zorganizowanym przez duszpasterstwo Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Sosnowieckiej wzięło udział blisko 20 młodych mężczyzn, z którymi spotkał się m.in. abp Adrian Galbas, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej, który przewodniczył Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję