Reklama

Watykan

Światowe Spotkanie Rodzin w Filadelfii inspiracją dla Synodu

Kulminacja Światowego Spotkania Rodzin będzie prawdopodobnie największym zgromadzeniem, jakie kiedykolwiek gościła Filadelfia. Na Festiwalu Rodzin w sobotę 26 września organizatorzy spodziewają się 750 tys. uczestników, następnego dnia na Mszy z Papieżem dwa razy tyle, a są gotowi na przyjęcie nawet 2 mln wiernych.

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Abp Charles Chaput - Metropolita Filadelfii

Abp Charles Chaput - Metropolita Filadelfii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrześniowe spotkanie w Filadelfii (22-27.09) zaprezentowano dziś w Watykanie. Mówili o tym zarówno arcybiskup, jak i burmistrz tego amerykańskiego miasta. Jak zwykle spotkanie zostanie podzielone na dwie części. Najpierw odbędzie się trzydniowy kongres w węższym gronie, a potem masowe spotkania z udziałem papieża. W kongresie weźmie udział 14 tys. małżonków. Dla ich dzieci natomiast przygotowano osobny program w ramach tak zwanego kongresu młodych.

Organizatorom zależy, aby program obrad odzwierciedlał rzeczywiste życie rodziny i jej problemy. Będzie więc na przykład mowa o wychowaniu dzieci, przebaczeniu, internecie, bezpłodności czy otwarciu na życie. Dzięki temu – jak przypuszcza abp Charles Chaput, metropolita Filadelfii – Światowe Spotkanie Rodzin może wywrzeć znaczący wpływ na Synod Biskupów o rodzinie, który rozpocznie się zaledwie tydzień później w Watykanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Myślę, że oczywistym wnioskiem z tego zgromadzenia będzie fakt, że problemy rodzin są inne, niż te, na których skupił się Synod w ubiegłym roku – powiedział abp Chaput. – Jak pamiętamy, wszyscy wydawali się być zainteresowani tylko dwiema czy trzema kwestiami. Ale większość rodzin ma inne problemy. I tym będziemy się zajmować na tym spotkaniu. Mam nadzieję, że uda się to potem przenieść na Synod; zająć się rodziną, a nie dramatycznymi sprawami, którymi ekscytują się tylko niektórzy. To może być znaczący wkład naszego wielkiego spotkania w Filadelfii”.

Organizatorom zależało na powszechnym charakterze spotkania. Dlatego sporą część budżetu stanowią stypendia dla ubogich rodzin z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej, a także z samych Stanów Zjednoczonych i Kanady. 1600 par zostanie ugoszczonych przez rodziny z Filadelfii.

2015-06-25 18:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W poszukiwaniu człowieka

Z inspiracji nieżyjącego abp. Józefa Życińskiego, w ostatnich dniach września (27-30) Lublin już po raz czwarty stał się centrum wymiany myśli i dyskusji na temat kondycji współczesnego człowieka. Kongres, który obradował u progu Roku Wiary, w duchu nauczania Soboru Watykańskiego II, nauki bł. Jana Pawła II i Benedykta XVI, wpisał się w twórczy dialog Kościoła ze światem współczesnym, prowadzony w zmieniających się warunkach kulturowych, naznaczonych sytuacjami wielorakich kryzysów, a zarazem poszukiwania sensu i trwałych fundamentów kultury

Uczestnicy IV Kongresu Kultury Chrześcijańskiej: ludzie Kościoła, nauki, polityki i kultury, podejmując dialog wewnątrz Kościoła oraz z przedstawicielami różnych wyznań, odkrywali chrześcijańskie korzenie nadziei. Dni wypełnione wykładami, dyskusjami panelowymi, modlitwą oraz wydarzeniami kulturalnymi na nowo ukazały wielkość człowieka oraz mocno wyakcentowały podstawową prawdę, że „źródłem chrześcijańskiej nadziei jest Jezus Chrystus, który objawia człowieka człowiekowi”.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Nadzieja wyrosła w sercach

2024-05-12 15:10

Tadeusz Boniecki

Stowarzyszenie Hospicjum Domowe im. ks. kan. Kazimierza Malinowskiego było organizatorem chełmskiej edycji ogólnopolskiej akcji „Pola Nadziei”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję