Reklama

Kapłani zamęczeni w latach 1939-1945 na Ziemi Zamojsko-Lubaczowskiej

Ks. Józef Czemerajda (1903-1940)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Józef Czemerajda urodził się 20 listopada 1903 r. w miejscowości Rożdżałów, parafii Kumów, jako syn Mikołaja i Konstancji z Dzamanów. Ukończył 6 klas szkoły w Chełmie oraz Liceum Biskupie w Lublinie. We wrześniu 1925 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. Święcenia kapłańskie przyjął 22 czerwca 1930 r. Od 2 października 1930 r. do 21 czerwca 1935 r. był wikariuszem w parafii Wożuczyn, gdzie zapisał się w pamięci parafian jako "cichy, szlachetny, pełen dobroci kapłan" (Katoliccy duchowni w Golgocie Wschodu, oprac. ZAJ Peszkowski, SZM Zdrojewski, Pelplin-Warszawa-Łódź-Orchard Lake 2002, s. 987). Następnie pracował krótko w Częstoborowicach i Zakrzówku. 5 grudnia 1935 r. został administratorem parafii Czartowiec, gdzie okazał się gorliwym duszpasterzem i dobrym gospodarzem. W 1936 r. parafianie skierowali do biskupa lubelskiego list, w którym pisali: "Księże Biskupie, jesteśmy dumni, że mamy tak zacnego kapłana".
28 kwietnia 1939 r. ks. Czemerajda został powołany do Wojska Polskiego, gdzie służył jako kapelan w stopniu kapitana. Parafianie żegnali swego duszpasterza z wielkim bólem w sercu.
Ks. Czemerajda "zmobilizowany został prawdopodobnie do 8 Lubelskiego Pułku Piechoty Legionów, wchodzącego w skład 3 Zamojskiej Dywizji Piechoty. Pełnił obowiązki kapelana w boju pod Iłżą 8/9 IX 1939 r., gdzie rozbito 3 DP. Resztki, wycofane spod Iłży, weszły w skład 39 DP rezerwowej (zorganizowanej w Rembertowie). Przewidziana została [3 DP - dop. M. L.] do obrony środkowej Wisły, ale gdy weszła do akcji, było już na to za późno, walczyła 19 IX pod Krasnymstawem. Jej główna karta bojowa związana była z 3-dniowym bojem pod Cześnikami 20-22 IX 1939 r. Po bitwie pod Krasnymstawem ks. Józef zdał swe obowiązki duszpasterskie nowej służbie warszawskiej i udał się w drogę do własnej parafii. Został aresztowany przez szpicę «libero» 15 korpusu Południowego Frontu Ukraińskiego «komdiwa» Fiłatowa, który po osiągnięciu ostatecznej rubieży sowieckiego natarcia we Włodawie zapędził się aż pod Lublin. Aresztowanie samotnie zmierzającego do domu ks. Józefa miało miejsce w Piaskach Królewskich pod Lublinem ok. 21 IX 1939 r. Został przewieziony na «badania» do więzienia w Tarnopolu i dołączony do III rzutu na Starobielsk, gdzie przybył 20 X 1939 r. Panował wówczas w Starobielsku potworny ścisk, zostali umieszczeni w prowizorycznej szopie podobozu S-1d obok ul. Kirowa, a dopiero przed samą wigilią przeniesieni do obozu głównego S-1a. Ks. Józef nie miał możliwości pracy duszpasterskiej w obozie w 1939 r., dlatego nie został rozpoznany jako kapelan przez służby obozowe ppłk. Bierieżkowa i nie został wywieziony w noc wigilijną 1939 r. Zaczął się udzielać religijnie dopiero w okresie Wielkiej Nocy, gdy poznał kolegów więźniów (do tej pory był skrępowany wiszącym regulaminem obozowym komisarza BP Kirszyna). Jest w etacie Starobielska «S-3678». Został wywieziony transportem Wa23*C - transportem «okazjonalnym», nie zamawianym przez NKWD, wagon C drogą «północną» (przez Wałujki «naprawljenije» Wołoszyłowgrad) i skierowany na główne pole mordów w Liesoparku (przy bocznicy kolejowej do Diergaczi, w rejonie obecnego Pomnika Chwały) w Charkowie. Zamordowany przed świtem 23 kwietnia 1940 r. Ciało wrzucono do dołu śmierci do J08 w charkowskim Liesoparku" (Katoliccy duchowni, s. 987-988).
W kościele parafii w Czartowcu jest tablica upamiętniająca męczeństwo tegoż kapłana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję