Reklama

Wiara

Homilia

Mądrość – zagubiony skarb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje i zasłużony wypoczynek to także czas zagranicznych podróży i wyjazdów. Gdy będziemy zwiedzać miejsca odległe od nas nie tylko geograficznie, ale również kulturowo, możemy być zaskoczeni zarówno różnorodnością religijną, jak i powszechnością praktyki religijnej. Podczas gdy w czasie urlopu wielu katolików łatwo się dyspensuje od obowiązku niedzielnej Eucharystii, wyznawcy innych religii dają świadectwo publicznych modlitw, które odmawiają kilkukrotnie w ciągu jednego dnia. Dlatego przypomnijmy sobie dzisiaj, że podstawową praktyką życia chrześcijańskiego jest modlitwa. Prawdziwy uczeń Chrystusa powinien codziennie rozmawiać z Panem Bogiem. Czy jednak każda modlitwa jest dobra? Święty Jakub mówi: „Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz” (Jk 4, 3).

Dzisiejsza Liturgia Słowa Bożego ukazuje nam przykład modlitwy dobrej, miłej Panu Bogu i związanej z życiem, a ściślej mówiąc – z naszymi codziennymi wyborami. Pierwsze czytanie opowiada nam o tym, jak we śnie królowi Salomonowi ukazał się Bóg i pozwolił mu poprosić, o co tylko zechce. Prośba króla była zaskakująca, a zarazem okazała się miła dla Pana Boga. Salomon nie poprosił ani o zdrowie, ani o długie życie, jak by to uczyniło wielu z nas. Król nie pragnął także bogactwa, pogromu swoich wrogów czy też poszerzenia granic królestwa, co nie byłoby dziwne w przypadku władcy państwa i narodu. Poprosił o serce rozumne, zdolne do rozróżniania dobra i zła, inaczej mówiąc – o serce mądre, aby mógł dobrze wypełniać swoje życiowe powołanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapytajmy o to, jak często my prosimy Pana Boga o pomoc, byśmy jak najlepiej wypełniali nasze chrześcijańskie powołanie do bycia ojcem, matką, księdzem czy siostrą zakonną. Czy zdajemy sobie sprawę, że niezależnie od tego, jakie powołanie realizujemy w swoim życiu, wszyscy potrzebujemy daru mądrości, czyli serca słuchającego nade wszystko Pana Boga? Święty Jan Paweł II nauczał, że mądrość to światło z góry, od Pana Boga, dzięki któremu możemy patrzeć na świat, na nasze życie tak, jak patrzy Bóg, niejako Jego oczami. W konsekwencji możemy poznać, co jest dobre, a co złe, co mamy wybierać, a co odrzucać.

Ukryty skarb w roli czy też drogocenna perła z dzisiejszej Ewangelii to symbole tego, co najcenniejsze. I aby ten skarb czy tę perłę posiąść, warto wszystko inne sprzedać, pozbyć się czy też stracić. Tym ukrytym skarbem, drogocenną perłą jest królestwo Boże, niebo, zbawienie wieczne, a tak naprawdę – sam Bóg. Dar mądrości to pomoc od Ducha Świętego, która pozwala nam to zobaczyć. Dar mądrości niejako wspomaga cnotę miłości, abyśmy nade wszystko kochali Pana Boga. Nie myślmy jednak, że przez taką postawę serca jesteśmy na straconej pozycji. Salomon, prosząc o serce rozumne, otrzymał nie tylko dar mądrości, ale i wszystko, o co nie prosił. Święty Paweł z kolei poucza nas dzisiaj, że „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra” (Rz 8, 28). Dlatego proś Pana o serce rozumne i mądre, zawsze Go słuchające.

2023-07-25 13:19

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytężając siły ku temu, co przede mną

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to, oczywiście, czas naszego nawrócenia, wytężonej modlitwy, postu i jałmużny. Chcemy stać się lepsi i Kościół podaje nam gotowe lekarstwa na nasze grzechy. Ważnym elementem nawrócenia jest sakrament pokuty i pojednania. Przez jednych przeżywany dogłębnie, przez innych niestety traktowany powierzchownie, nieraz spłycony do wymieniania corocznie tej samej listy grzechów i zaniedbań, wyuczonej na parę dni przed pierwszą spowiedzią i z uporem powtarzanej regularnie podczas spowiedzi wielkanocnej. Wiemy jednak, że nasza przeszłość, zwłaszcza ta grzeszna, będzie się za nami „ciągnąć” tak długo, aż nie zostawimy tego balastu przy kratach konfesjonału. Bóg doskonale wie, że jesteśmy grzesznikami, wie, że nasza skłonność do czynienia zła jest niejednokrotnie bardzo silna i owo sakramentalne „mocne postanowienie poprawy” nie trwa zbyt długo. Ale jak napisał kard. Wyszyński w jednym ze swoich rozważań drogi krzyżowej, rzeczą ludzką jest upadać, ale rzeczą szatańską jest trwać w grzechu.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję