Reklama

Niedziela Lubelska

Boży biznes

Przeszedłem z „wierzę w Boga” do „wierzę Bogu” – mówi Robert Niedziałek.

Niedziela lubelska 41/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Lublin

Kacper Niedziałek

Magdalena i Robert Niedziałkowie

Magdalena i Robert Niedziałkowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wchodząc do dawnej hali produkcyjnej lubelskiej fabryki wag przy ul. Lubartowskiej 77 witają nas obrazy Matki Bożej, Świętej Rodziny, św. Jana Pawła II oraz drewniane figurki Chrystusa i wschodnie ikony. Nie może oczywiście zabraknąć wizerunku św. Mikołaja, patrona parafii, na terenie której od prawie 10 lat rozwija się dzieło państwa Magdaleny i Roberta Niedziałków.

Przygoda z pierwszym piątkiem

Pewnego sierpniowego popołudnia 1984 r. szesnastoletni wówczas Robert Niedziałek wyrwał się z obozu połączonego ze spływem kajakowym po rzece Blizna na Mazurach. Zdziwionym wychowawcom oświadczył, że jest pierwszy piątek miesiąca, zaliczył już osiem po kolei i w kolejny chciał przyjąć Komunię świętą, aby zadośćuczynić nabożeństwom pierwszopiątkowym. W oddali widział wieżę kościoła; wydawało się, że jest blisko, a okazało się, że trzeba przedzierać się przez zarośla i ubłocić w strumieniach. Pokąsany przez komary i ubabrany po kolana stanął już po godz. 19 przed drzwiami plebanii. Gospodyni chciała odprawić nastolatka, ale ten stanowczo oznajmił, że nie ruszy się bez Pana Jezusa. Proboszcz specjalnie otworzył kościół, wyspowiadał przybysza i udzielił mu Komunii świętej. Na koniec dodał, że Robert jest dobrym kandydatem na księdza. Jednak Pan Bóg miał inne plany wobec ucznia drugiej klasy samochodówki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od samochodów do Parku Dźwięków

Reklama

Nazwisko Niedziałków jest rozpoznawalne w całej Lubelszczyźnie, głównie z powodu świetnie prowadzonej od dwóch pokoleń firmy motoryzacyjnej. Od prawie dekady do młodszego z braci, Roberta, przypisywana jest także Lubartowska 77 i Park Dźwięków w Dąbrówce k. Lubartowa. – Po namyśle i modlitwie, zdecydowałem zająć się czymś innym. To było natchnienie od Pana Boga, chciałem stworzyć miejsca, w których ludzie w ciekawym wystroju będą mogli nawiązywać relacje i uczyć się czegoś nowego. Istotną rolę odegrało też moje nawrócenie duchowe, odkrycie bliskiej obecności Chrystusa – mówi pan Robert.

Jego pomysły początkowo nie spodobały się małżonce Magdalenie. Zwrot od dobrze prosperującego biznesu do działań na polu kultury, przenikniętej inspiracjami religijnymi, wydawał się dziwactwem. Zaproponowała, żeby przed ostateczną decyzją małżonek poszedł do psychiatry. Poszedł, na wszelki wypadek, nawet do dwóch. W ich tandemie Magdalena pełni rolę hamulcowej, Robert zaś kipi coraz to nowymi pomysłami.

Lubartowska 77 zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do odkrywania talentów. Można tam uczyć się malowania ikon, gry na bębnach, robienia cebularzy czy profesjonalnego parzenia kawy. Z kolei w Parku Dźwięków dzieci poznają tajniki wędkowania, strzelania z tradycyjnego łuku czy śpiewu w chórze. Wiosną pani Magdalena uczy rozpoznawać głosy ptaków w kilkuhektarowym lesie otaczającym park. Sama jest znakomitą znawczynią fruwających, ma niezwykłą kolekcję egzotycznych ptaków. Jest przekonana, że jak ktoś zobaczy, nawet na zdjęciu, tangarkę zielonogłową (Ameryka Płd.), nie może być ateistą.

Teraz wierzę Jemu

Robert codziennie, a z małżonką co kilka dni, melduje się o siódmej rano na Eucharystii. Koronka i Różaniec to też obowiązkowe punkty codzienności. – Ważne jest też kierownictwo duchowe i obecność kapłana, który pomaga rozeznawać wolę Bożą. Ja przeszedłem z „wierzę w Boga” do „wierzę Bogu” – mówi mężczyzna. Dobre wsparcie Niedziałkowie otrzymują we wspólnocie Przyjaciele Oblubieńca, razem z mamą Roberta i swoimi dziećmi. Ze świętych najbardziej fascynuje go libański Szarbel, z polskich – św. Faustyna. W jednym z domków w Parku Dźwięków znajdują przystań mężczyźni próbujący pokonać nałogi i bezdomność. W sumie Niedziałkowie nadal prowadzą biznes. Teraz jest to Boży biznes.

2023-10-03 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Budzik: KUL-owi błogosławią z nieba kard. Wyszyński i Jan Paweł II

Metropolita lubelski a zarazem Wielki Kanclerz KUL na wstępie obrad 377. zebrania plenarnego KEP, wyraził radość, że po raz pierwszy Episkopat Polski obraduje w Lublinie, a okazją do tego jest rozpoczęcie setnego roku akademickiego KUL jak i 700-lecie miasta Lublina. Przypomniał też prorocze słowa kard. Wyszyńskiego: „jeśli doczekacie 100-lecia KUL, to będziemy wam błogosławić z nieba”.

Metropolita lubelski wyraził radość, że pomimo niemal stu lat, jakie upłynęły od powstania Konferencji Episkopatu Polski, choć dotąd nie było okazji, aby tutaj zorganizować jej plenarne zabranie, to teraz trafiła się wspaniała okazja. A jest nią zarówno początek jubileuszu 100-lecia KUL jak i 700-lecie miasta Lublina. Tego niezwykłego miasta – podkreślił - które zawsze leżało na styku kultur i było miejscem spotkania różnych wyznań. Ponadto miasta, które weszło na trwałe do historii Polski poprzez Unię Lubelską i Trybunał Koronny. - A obecnie, dzięki KUL-owi jest miastem dynamicznym i młodym, gdyż najpierw powstał tu KUL a potem w ślad za nim inne uniwersytety - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

TVP: jedynym kosztem poniesionym w Końskich przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy

2025-04-16 14:27

[ TEMATY ]

TVP

Karol Porwich/Niedziela

"Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy; brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej" - podała TVP w przesłanym PAP oświadczeniu.

"Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy" - podała TVP w specjalnym oświadczeniu dotyczącym prezydenckiej debaty w Końskich, przesłanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ

„Nadzieja” – autobiografia papieża, która zaskakuje

2025-04-16 21:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„To przede wszystkim była znakomita przygoda” – tak o najnowszej książce Papieża Franciszka Radiu Watykańskiemu – Vatican News, mówi Anna T. Kowalewska, jej tłumaczka na język polski. „Nadzieja. Autobiografia” to wyjątkowe dzieło, które miało ukazać się dopiero po śmierci Papieża, ale – jak podkreśla wydawca – potrzeby naszych czasów i Jubileuszowy Rok Nadziei 2025 skłoniły Franciszka do udostępnienia swoich wspomnień już teraz.

Jak zaznacza Kowalewska, „Nadzieja” to nie tylko duchowa opowieść, ale także wciągająca historia życia Jorge Mario Bergoglio, pełna zaskakujących wątków. „Zaczyna się jak książka przygodowa – można tu znaleźć nutę klimatów znanych z klasycznych powieści młodzieżowych” – mówi tłumaczka. Jednak szybko okazuje się, że to opowieść o człowieku, który z prostego księdza staje się przywódcą Kościoła, dążącym do jego reformy i zbliżenia do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję