Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pokłonić się Mesjaszowi

Barwny Orszak Trzech Króli znów wyruszy z Aleksandrowic.

Niedziela bielsko-żywiecka 53/2023, str. I

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

PB

Gość z Kamerunu jako Trzeci Król w ubiegłorocznym Orszaku

Gość z Kamerunu jako Trzeci Król w ubiegłorocznym Orszaku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św. 6 stycznia o godz. 10.30 w bielskim kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego rozpocznie się diecezjalny Orszak Trzech Króli. Zaraz po liturgii uformowany zostanie pochód, który przejdzie na rynek Starego Miasta. Po dotarciu do celu, idący na jego czele Mędrcy ze Wschodu złożą hołd i dary Dzieciątku Jezus.

W rolę Trzech Króli oraz Świętej Rodziny wcielą się rodzice uczniów katolickich placówek edukacyjnych: przedszkola „Ziarenko” i szkoły podstawowej „Skała”. Podobnie jak miało to miejsce w ub.r., także i w tym w postać czarnoskórego Baltazara wcieli się Kameruńczyk Berenger. – Obecnie mieszka w Warszawie, ale tak dobrze wspomina swój debiut w tej roli, że postanowił ją powtórzyć. Bardzo mu się to spodobało – tłumaczy koordynatorka Marzena Bukowska. Dzięki Berengerowi diecezjalny Orszak pozyska szczyptę afrykańskiego folkloru. Na scenie dojdzie bowiem do niezwykle temperamentnego powitania, w którym śpiew i taniec będą się zespalać w jedną spójną całość. Zarówno za Baltazarem, jak i za Kacprem i Melchiorem kroczyć będzie tłum dzieci, które na tę okoliczność przywdzieją szaty w kolorach przyporządkowanych królom: czerwonym, zielonym i niebieskim. Asystować im będą wojowie z grupy rekonstrukcji historycznej. Dla uczestników orszaku przygotowano 5400 koron. W ub. r. było ich 3000 i nie starczyło dla wszystkich chętnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na scenie z przytupem

Tradycyjnie za konferansjerkę Orszaku odpowiadał będzie Kuba Abrahamowicz, nestor bielskiej sceny teatralnej. Kolędowanie w aleksandrowickim kościele będzie z kolei dziełem oazowiczów, których skaptował ich diecezjalny moderator ks. Ryszard Piętka. Natomiast na rynku mobilizować do wspólnego śpiewania będzie zespół muzyczny ze Wspólnoty Miłość i Łaska Chrystusa. Czas spędzony na rynku nie powinien przekroczyć godz. 15. Jak jednak zapewniają organizatorzy, wszystko zależeć będzie od pogody, która, jeśli będzie siarczyście mroźna, z pewnością skróci cały program do niezbędnego minimum. – Orszak wciąż przyciąga rzesze ludzi. Jedni idą z nami wprost z kościoła, inni przyłączają się po drodze. Ta idea się nie zdezaktualizowała. To wesoły, barwny, apolityczny korowód, którego celem jest oddanie pokłonu Świętej Rodzinie – dopowiada M. Bukowska.

Roboty coraz mniej

– Jesteśmy na tyle wprawieni organizacyjnie, że coraz sprawniej wszystko potrafimy dopiąć. Wiemy do kogo dzwonić, co ustalać, jak programować. Zbierane przez lata doświadczenia teraz procentują. Nie robimy Orszaku na taką skalę, jak w Warszawie, natomiast to, co udaje się nam przygotować, jest w pełni profesjonalnie zorganizowane – tłumaczy M. Bukowska. Aby wszystko wyszło jak należy, w diecezjalnej kurii odbyły się cztery spotkania robocze. W skład grupy wykonawczej oprócz reprezentanta kurii weszli przedstawiciele Akcji Katolickiej, Rycerzy św. Jana Pawła II, Wspólnoty Miłość i Łaska Chrystusa oraz głównego organizatora: Bielskiego Stowarzyszenia wspierania Edukacji i Rodziny „Światło”. Patronat honorowy nad Orszakiem objął bp ordynariusz Roman Pindel.

2023-12-22 09:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O przebaczeniu u sióstr

Każda przestrzeń sakralna jest miejscem, gdzie doświadczamy Bożej miłości i uczymy się przebaczania, w tym także naszym nieprzyjaciołom – mówił bp Piotr Greger u redemptorystek.

Hierarcha sprawował Mszę św. w klasztorze Sióstr Redemptorystek w Bielsku-Białej, która była połączona z poświęceniem wewnętrznej kaplicy NMP Matki Kościoła i filii zakonnej biblioteki. W odniesieniu do bestialskiego zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki zauważył, że przebaczenie win naszym winowajcom jest jedyną aktywnością, jakiej domaga się od nas Jezus w Modlitwie Pańskiej. – Od człowieka Bóg oczekuje jednego, ale trudnego zadania – przebaczenia nieprzyjaciołom, umiłowania nieprzyjaciół. Przebaczenie otwiera nam drogę do Boga. Bez tego trudno stanąć przed Nim w modlitwie, bo niezdolność do przebaczenia paraliżuje nas i odbiera chęć do działania. Miłość nieprzyjaciół wyróżnia chrześcijan, a odwet prowadzi do dalszej przemocy, co widzimy w historii i codziennym życiu. Dążenie do odwetu odbiera nam wolność, a odrzucenie tego łańcucha przywraca nam pełne poczucie wolności – tłumaczył, dodając, że miłość nieprzyjaciół polega na powstrzymaniu się od zemsty, akceptacji doznanej krzywdy i modlitwie za prześladowców. Nawiązał też do kaplicy, podkreślając, że „jest to szkoła, gdzie uczymy się trudnej, ale możliwej sztuki przebaczania innym, nie pomijając nieprzyjaciół i tych, z którymi nie jest nam czasem po drodze”. Odczytał dekret bp. Romana Pindla o erygowaniu kaplicy wewnętrznej w klasztorze Redemptorystek. /MJ
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: chciał umrzeć w domu

2025-04-24 11:55

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Zdjęcie ilustracyjne - z dnia wyjścia z Gemelli

Zdjęcie ilustracyjne - z dnia wyjścia z Gemelli

Szef zespołu medycznego opiekujący się papieżem Franciszkiem podał w wywiadzie szczegóły dotyczące ostatnich dni i śmierci papieża. Został wezwany przez pielęgniarza Franciszka Massimiliano Strappettiego około godz. 5:30 w Poniedziałek Wielkanocny.

„Powiedział mu, że papież jest w bardzo złym stanie i musi zostać ponownie hospitalizowany w klinice Gemelli”, powiedział chirurg Sergio Alfieri włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Dwadzieścia minut później byłem w Domu św. Marty, ale nadal wierzyłem, że hospitalizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek o papieżu Franciszku: Wierny misji aż do końca

2025-04-25 16:11

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Abp Józef Guzdek

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

„Misji głoszenia prawdy o Bogu miłosiernym i nieustannego wzywania do podejmowania czynów miłosierdzia pozostał wierny do końca, niejednokrotnie narażając się na niezrozumienie, a nawet otwarty sprzeciw” - mówił abp Józef Guzdek w białostockiej archikatedrze podczas Mszy św. za papieża Franciszka, odprawionej 25 kwietnia, w przeddzień Jego pogrzebu. Eucharystię koncelebrował bp Henryk Ciereszko oraz kilkudziesięciu kapłanów.

W homilii metropolita białostocki przypomniał, że Jezus przyszedł, aby głosić prawdę o miłosierdziu Boga, który pragnie zbawienia każdego człowieka. W swoich przypowieściach ukazywał niezwykłą logikę miłosierdzia - Bóg raduje się z każdego grzesznika, który się nawraca. Co więcej, Jezus nie tylko nauczał, ale także uzdrawiał chorych, odpuszczał grzechy i karmił głodnych, ukazując w praktyce pełnię Bożego miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję