Reklama

Zdrowie

Nasze zdrowie

Czy warto zostać morsem?

O tej porze roku filmiki o morsowaniu pojawiają się w mediach często i wywołują u widzów mieszane reakcje.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U zmarzluchów widok pań i panów w strojach kąpielowych zanurzających się w styczniu w Bałtyku wywołuje nieprzyjemne dreszcze i pytanie: czy warto? Chociaż morsy twierdzą, że tak, trzeba pamiętać, że ten rodzaj aktywności niesie ze sobą pewne ryzyko i nie dla każdego jest wskazany.

Kto nie będzie morsem?

Morsowanie to kąpiel w otwartym zbiorniku – morzu, rzece, jeziorze – w wodzie o temperaturze poniżej 12°C. Taka kąpiel trwa krótko, zaledwie 3-5 min, ponieważ dłuższe przebywanie w zimnej wodzie nie jest zalecane nawet osobom doświadczonym w tej dziedzinie. Morsowanie wymaga wiedzy o stanie swojego organizmu oraz przygotowania, które trzeba zacząć kilka miesięcy wcześniej. Jeżeli chodzi o warunki zdrowotne, to z tego rodzaju kąpieli nie powinny korzystać osoby z chorobami układu sercowo-naczyniowego, zwłaszcza z chorobą wieńcową, przerostem mięśnia sercowego, arytmiami, nadciśnieniem, chorobą zakrzepowo-zatorową. Przeciwwskazaniem są także choroby tarczycy, epilepsja, borelioza, infekcje dróg oddechowych i inne stany chorobowe. Jeśli przymierzamy się do takiej aktywności, najlepiej zasięgnąć porady lekarza. Można też wykonać podstawowe badania krwi, które pozwolą ocenić stan naszego zdrowia. Przy braku przeciwwskazań zdrowotnych trzeba pomyśleć o wcześniejszym treningu: systematycznych kąpielach w otwartych akwenach już od lata i korzystaniu z chłodnych pryszniców w domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co powinien mieć mors?

Reklama

Wyposażenie morsa to strój kąpielowy, zimowa czapka i rękawiczki, które pozwalają ograniczyć utratę ciepła, a także buty do pływania. Na brzegu warto mieć koc lub karimatę, które ułatwią przebranie się, ręcznik, zimowe ubranie – takie, które można szybko włożyć, i ewentualnie termos z ciepłą herbatą. Nie powinno się morsować samotnie, najlepiej jest zacząć w grupie pod kierunkiem doświadczonego morsa, który zna zarówno zbiornik, jak i zagrożenia, które niosą ekstremalne warunki termiczne. Żelazną zasadą jest, tak jak w przypadku każdej kąpieli, że nie wchodzimy do wody po spożyciu alkoholu.

Zanurzenie w wodzie jest poprzedzane rozgrzewką na brzegu, która pozwoli rozruszać mięśnie i pobudzi krążenie krwi. Niektóre grupy morsów praktykują przed kąpielą 30-, a nawet 60-minutowe gry zespołowe lub marszobiegi. Zimna kąpiel jest w tym przypadku finałem dłuższej aktywności. Ważnym momentem jest samo wejście do wody, które powinno być nie gwałtowne, ale zdecydowane. Początkującym zalecana jest kąpiel krótsza – ok. 1 min, bardziej doświadczonym – do 5 min. Warto też obserwować reakcje swojego organizmu. Jeżeli po wyjściu z wody czujemy się nadmiernie wychłodzeni, to znaczy, że kąpiel trwała zbyt długo.

Jakie korzyści?

Morsowanie, tak jak każda inna aktywność fizyczna, przyniesie korzyści, jeżeli będzie praktykowane regularnie. Początkową dawkę, 1-2 krótkie kąpiele w tygodniu, wraz ze wzrostem kondycji można stopniowo zwiększać do 3-4 razy, ale nie więcej, aby organizm miał czas na regenerację. Wśród korzyści wynikających z morsowania wymieniane są przede wszystkim: hartowanie organizmu i podniesienie odporności na infekcje, poprawa krążenia i lepsze ukrwienie skóry, poprawa jakości snu, pozytywny wpływ na psychikę i ogólne samopoczucie.

2024-01-09 11:42

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moda na morsowanie

[ TEMATY ]

morsowanie

FB Morsy Dzierżoniów

Morsy w Jeziorze Bielawskim

Morsy w Jeziorze Bielawskim

Zanurzenie lub krótkotrwała kąpiel w zimnej wodzie czyli potoczne morsowanie zatacza co raz szersze kręgi.

W tym sezonie bardzo modne stało się morsowanie. Dużo osób dzieli się w Internecie swoim pierwszym razem w lodowatej wodzie. – Czuję mega szczęście, woda daje radość, jak można zaobserwować po ludziach, nie ma bowiem smutnych morsów – mówi jeden z uczestników zimowych kąpieli. Morsowanie zwiększa wydolność i odporność organizmu, nic dziwnego, że ta forma spędzania wolnego czasu cieszy się co raz większą popularnością.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata

2025-04-17 22:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

BP Jasnej Góry/facebook

- Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata i ani brak nadziei, rozpacz, ślepota serca, zamknięcie we własnym świecie, ani żadne referenda tej prawdy nie zmienią - podkreślał o. Arnold Chrapkowski. Przełożony generalny Zakonu Paulinów przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg. Wielki Czwartek to pamiątka utworzenia niezwykłej więzi między Bogiem a człowiekiem - ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.

Przełożony generalny Zakonu Paulinów, przypomniał, że Wielki Czwartek, a więc pierwszy dzień Triduum Paschalnego stanowi szczytowe wydarzenie w dziejach zbawienia. A od dziś każdy z nas może towarzyszyć Jezusowej drodze: uniżenia, cierpienia, wzgardy, śmierci i Chwalebnego Zmartwychwstania. O. Chrapkowski zwrócił uwagę, że Apostołowie podążający do Wieczernika doświadczyli u boku Jezusa wielu pięknych i trudnych chwil. -On ich nieoczekiwanie powołał, odmienił całkowicie ich życie. Widzieli wiele cudów, ale doświadczyli także niezrozumienia, ludzkiego wyrachowania, obłudy i nienawiści - mówił. Dodał, że może w ich uszach nadal brzmią słowa Jezusa: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. - Apostołowie teraz idą przygotować Paschę. Z takim doświadczeniem otwierają zamknięte drzwi Wieczernika. Jezus tę Paschę będzie obchodzić w taki sposób, że odtąd świat już nie będzie taki sam. Nie będzie już Pascha tylko wspomnieniem przejścia z niewoli Egiptu do wolności Ziemi Obiecanej, ale będzie zwycięskim przejściem ze śmierci do życia. To zmieni losy świata i nada sens życiu wielu ludzi, którzy uwierzą w Chrystusa - wyjaśniał o. Chrapkowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję