Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Po góralsku

Zespół Regionalny Romanka z Sopotni Małej kultywuje tradycje góralskie w swojej miejscowości.

Niedziela bielsko-żywiecka 3/2024, str. VI

[ TEMATY ]

kolędowanie

Robert Karp

Zespół regionalny Romanka kolęduje na dziedzińcu kurii

Zespół regionalny Romanka kolęduje na dziedzińcu kurii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Jedną z takich tradycji jest kolędowanie Trzech Króli Sopotniańskich, którzy chodzą od domu do domu w Sopotni Małej. Jak podkreśla kierownik ZR Romanka, przewodniczący Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Romanka w Sopotni Małej Paweł Jafernik, rozpoczyna się ono w uroczystość Trzech Króli 6 stycznia Mszą św. w kościele św. Jana Chrzciciela w Sopotni Małej i trwa do 8 stycznia. Po Mszy św. kolędnicy odwiedzają kolejne domostwa w Sopotni Małej, prezentując zgodnie z tradycją historię Trzech Króli. Kolędowanie kończy potańcówka, na którą kolędnicy zapraszają mieszkańców wsi. – Zwyczaj kolędowania Trzech Króli sięga dawnych czasów w Sopotni Małej i trwa po dziś. W obrzędach Trzech Króli występują pełnoletni kawalerowie w składzie: Trzej Królowie, zwani potocznie królem czerwonym, żółtym i czarnym, anioł, żyd i sługa żyda August wraz z kapelą góralską. Śpiewają kolędy, składają domownikom życzenia, okolędowują panny na wydanie, jeśli takowe mieszkają w gospodarstwie, obtańcowuja gospodynię, a za otrzymane datki zapraszają na wspomnianą wspólną zabawę w remizie. Dawniej zabawa odbywała się przez trzy wieczory po zakończeniu każdego dnia kolędowania. Aktualnie nasz zespół kultywuje tę tradycję – mówi Niedzieli Paweł Jafernik. Dodaje, że tym roku obrzęd kolędowania Trzech Króli można było zobaczyć 14 stycznia podczas tegorocznych Żywieckich Godów. W zeszłym roku muzycy kolędowali Europie i całemu światu wspólnie z góralami z Polski, Słowacji i Czech.

W ostatnim czasie Romankę można było usłyszeć w kościele św. Jana Chrzciciela w Sopotni Małej na VII Góralskiej Pasterce. Przygotowali oprawę muzyczną liturgii, a po Mszy św. dali krótki koncert kolęd. Jak podkreślił proboszcz ks. Adam Ciapka, to wydarzenie jest wyjątkowym połączeniem tradycji góralskiej z obchodami narodzenia Jezusa Chrystusa i stanowi szczególny moment duchowego przeżycia i wspólnoty. Ta liturgia łączy w sobie piękno góralskiej kultury i głębię wiary chrześcijańskiej. Do 2 lutego w tej parafii można oglądać góralską szopkę. O wyjątkowości stajenki świadczy to, że wszystkie znajdujące się w niej osoby łącznie ze Świętą Rodziną i Dzieciątkiem Jezus to lalki ubrane w stroje góralskie. Budynek szopki został wykonany z drewna. W tej odsłonie pojawiły się też nowe figury reprezentujące górali istebniańskich z Beskidu Śląskiego.

Zespół Romanka wystąpił także na dziedzińcu kurii bielsko-żywieckiej w dniu rozświetlenia Bożonarodzeniowego drzewka, które jest darem parafii św. Jana Chrzciciela w Sopotni Małej. Tu również wybrzmiały kolędy i życzenia po góralsku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-01-16 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa. Żywa tradycja kolędowania

Tradycja kolędowania powoli znika z naszej przestrzeni, zwłaszcza dużych miast, ale też w mniejszych miejscowościach, a nawet na wsiach, gdzie była najmocniej zakorzeniona. Chcąc wyjść naprzeciw tym tendencjom, Szkolne Koło Wolontariatu działające przy Zespole Szkół Specjalnych nr 28 w Częstochowie zorganizowało wspólne kolędowanie.

Na zaproszenie koła przyjechała grupa kolędników z Witkowic skupiająca się przy lokalnej świetlicy „Nasza Przystań”. Prowadzi ją Andrzej Borkowski. To grupa z dużymi tradycjami kolędniczymi. Od dziesięciu lat chodzą po domach i niosą Dobrą Nowinę o nowo narodzonym Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

2025-12-11 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 48, 17-19 • Mt 11, 16-19
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję