W parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Jakuba Starszego Apostoła w Brzesku od 16 lat działa Studium Biblijne. Jego uczestnicy poznają teksty Pisma Świętego w oryginalnych językach.
Fundament wiary
Brzeskie Studium Biblijne prowadzi biblista ks. dr Marek Jawor. – Studium powstało w 2008 r. Wtedy to bp Wiktor Skworc zaangażował biblistów w akcję stworzenia biblijnych centrów w diecezji, a mnie przydzielono Brzesko, więc prowadzę tamtejsze studium już od kilkunastu lat, z małą przerwą na doktorat – opowiada ks. Jawor. Jak przyznaje, inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony parafian: – Od razu zgłosiło się dużo chętnych, co było wręcz zadziwiające. Pismo Święte jest księgą, która wyzwala w ludziach swego rodzaju głód i pragnienie poznawania tych tekstów, a przez to i Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wiara i rozum
Reklama
Obecnie studium liczy ok. pięćdziesięciorga uczestników. Spotykają się raz w miesiącu w okresie od września do czerwca. Studium biblijne nie jest tym samym, czym są kręgi lub grupy biblijne. Jego uczestnicy poznają na nim teksty biblijne w oryginalnych językach, w których zostało napisane Pismo Święte. – Bazujemy na tekstach oryginalnych, które tłumaczę na bieżąco. Dzięki temu można poznać, jak głębokie przesłanie mają te treści. Wymaga to jednak pewnej mobilizacji szarych komórek – tłumaczy ks. Jawor. Członkowie studium porównują teksty oryginalne z polskim przekładem. – Podczas takich porównań od razu widać pewne różnice i zależności. Budowa i rytm zdania w języku hebrajskim, greckim czy aramejskim ukazują w pewien sposób różnice myślenia naszego i autorów biblijnych. Gdy czyta się Pismo w języku oryginalnym, od razu pojawia się w głowie pytanie: „a dlaczego tak?”. Wiele fragmentów Pisma znamy bardzo dobrze, bo tyle razy już je słyszeliśmy. Kiedy jednak przeczytamy je w oryginalnym przekładzie, okazuje się, że nawet najprostszy wyraz ma ogromne znaczenie albo nawet kilkanaście znaczeń – dodaje biblista. – Takie poznawanie Pisma Świętego to płaszczyzna fundamentalna, jeśli chcemy wiedzieć, co Biblia do nas mówi. To trudna i ambitna droga, ale w wierze konieczne jest również zaangażowanie rozumu, tak jak Jan Paweł II napisał w encyklice Fides et ratio, czyli „wiara i rozum”. Gdy człowiek zaangażuje się w dogłębną interakcję z Pismem, odkryje, jak wielką studnią Bożą są te teksty. Bóg objawił się nam w Piśmie Świętym, a zatem: im więcej Pisma w moim życiu, tym więcej w nim Boga – zauważa ks. Marek.
Warto się zagłębić
Uczestnicy studium mieli również okazję do odwiedzenia Ziemi Świętej. – Usiedliśmy w grupie i analizowaliśmy fragment związany właśnie z tym miejscem, w którym się znajdowaliśmy. To było niesamowite doświadczenie – wspomina Krzysztof Kokoszka. Na studium uczęszcza już od wielu lat, a zachęcił go do tego ks. Jawor. – Tak się złożyło, że byliśmy jednymi z pierwszych parafian, których ks. Marek odwiedził po kolędzie, gdy przyszedł do nas na parafię. Zaprosił mnie do przyjścia na studium, na co chętnie się zgodziłem, bo byłem zainteresowany wyjaśnieniem paru kwestii związanych z pewnymi tekstami biblijnymi – wyjaśnia swą decyzję Krzysztof. Jak przyznaje, na spotkaniach bardzo dużo się nauczył: – Odkryłem to, co słowo Boże w sobie mieści głębiej, poza tym, co się powierzchownie usłyszy, czy przeczyta. Dowiedziałem się, jak bardzo powiązane są ze sobą Stary i Nowy Testament i jak różne rzeczy odnoszą się do zwyczajów czy nawet strojów żydowskich. Dzięki temu te treści są dla mnie dużo głębsze, ale przez to jaśniejsze.
Krzysztof, choć już od lat uczestniczy w studium, to ciągle odkrywa nowe rzeczy i z niecierpliwością czeka na kolejne spotkania. – To niesamowite, jak teksty napisane kilka tysięcy lat temu odnoszą się do naszej codzienności. Nigdy nie znudziło mi się studiowanie Pisma Świętego – dodaje. I podkreśla: – Treści Pisma Świętego zawsze odnoszę do siebie, do swojego życia i postępowania. Staram się nimi kierować. Takie szerokie poznawanie tekstów biblijnych tylko pomaga w poznawaniu Boga i rozwijaniu wiary oraz intelektu.