Reklama

Kościół

50-lecie adhortacji apostolskiej Marialis cultus Pawła VI – o kulcie maryjnym

Ufne błaganie

Modlitwa do Matki Bożej jest niemal codzienną praktyką, obejmującą w swoich treściach potrzeby zarówno kościelne, społeczne, publiczne, jak i osobiste, najbardziej wewnętrzne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej powszechną, niemal codzienną formą kultu Matki Bożej są błagania, z którymi zwracamy się do Niej w naszych potrzebach. Jest to bardzo ważna forma kultu Maryjnego, chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że chodzi w niej nie o Maryję, ale o nas samych, bo przecież gdy prosimy, to myślimy najpierw o sobie. Jest to jednak rzeczywisty wyraz kultu Maryjnego, ponieważ odwołując się do wstawiennictwa Maryi, uznajemy bezpośrednio, że zajmuje Ona szczególną pozycję w relacji do Boga. Gdyby nie miała takiej pozycji, jaki sens miałoby zwracanie się do Niej z naszymi sprawami?

Reklama

Rzadko zwraca się uwagę na to, że pewne formy wstawiennictwa u Boga znajdujemy już w Starym Testamencie. Na jego kartach znajdujemy takie sformułowania, które świadczą o tym, że Żydzi zwracali się do Boga, odwołując się zwłaszcza do postaci Abrahama. Wobec swoich braków w wierze i w wierności oraz w swojej grzeszności, z przekonaniem przypominają oni Bogu, że jeśli zasadnie mógłby nie mieć na nich względu w ich potrzebach, to jednak powinien mieć wzgląd na Abrahama, a przede wszystkim na jego wiarę, z której wywodzi się także ich wiara, chociaż oni mu w niej nie dorównują. Widziane w takiej perspektywie odwoływanie się w modlitwie do czyjegoś wstawiennictwa nie oznacza braku zaufania do Boga, ale jest wyrazem pokory człowieka, który stając przed Bogiem, zdaje sobie sprawę ze swojej niegodności i tego, że sam z siebie nie ma właściwie żadnego argumentu przemawiającego za tym, żeby Bóg go wysłuchał. Te głębokie przekonania wskazują nam źródło ufności we wstawiennictwo Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Początkowo wstawiennicza rola i moc Maryi były rozumiane dość ogólnie, jako wstawiennictwo na rzecz Kościoła i wszystkich wierzących widzianych jako pewna całość – miało ono przede wszystkim wspierać ich wiarę i wierność. Dopiero z biegiem czasu zaczęło się coraz bardziej konkretyzować i wchodzić w codzienność chrześcijańską. Pomijając niewielkie epizody z pierwszych wieków istnienia Kościoła, pierwsze rozwinięte i pogłębione teologicznie modlitwy kierowane wprost do Matki Bożej zawdzięczamy dopiero św. Anzelmowi, który żył w drugiej połowie XI wieku. Bardzo długi, niewolny od pewnych trudności i napięć proces duchowy i intelektualny doprowadził do pojawienia się skonkretyzowanej i dojrzałej modlitwy błagalnej, której adresatką stała się Matka Boża. Chodzi o taką modlitwę, która obejmuje zwyczajne potrzeby, troski i niepokoje związane z codziennym życiem chrześcijanina. Potem, na gruncie uzyskanych uzasadnień teologicznych i sprawdzonych doświadczeń duchowych, bardzo szybko modlitwa do Matki Bożej stała się niemal codzienną praktyką obejmującą w swoich treściach potrzeby zarówno kościelne, społeczne, publiczne, jak i osobiste, najbardziej wewnętrzne.

Papież Paweł VI w adhortacji apostolskiej Marialis cultus, nawiązując do nauczania II Soboru Watykańskiego zawartego w Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium, podkreślił, że autentyczny kult Maryjny w Kościele powinien się wyrażać „w pełnym ufności błaganiu” (n. 22). W tej zachęcie dokonał także teologicznej ratyfikacji nadawanych Maryi tytułów Orędowniczki i Wspomożycielki, którymi od dawna niemal na co dzień posługują się katolicy. W tytułach tych wyraża się i niejako streszcza przekonanie, że Maryja uczestniczy w życiu Kościoła, w życiu narodów i w życiu poszczególnych wierzących za pośrednictwem swojego powszechnego wstawiennictwa. To wstawiennictwo dogłębnie łączy się z duchowym macierzyństwem Maryi, z niego wyrasta i sięga tak daleko, że papież Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater nie wahał się napisać, iż macierzyństwo Maryi jest po prostu „macierzyństwem wstawienniczym”.

Duchowe macierzyństwo Maryi i Jej wstawiennictwo wewnętrznie przenikają się ze sobą. Ufność w błaganiach kierowanych do Maryi ma swoje zakorzenienie w Jej godności Dziewicy oraz Jej misji Matki w stosunku do Jezusa Chrystusa. A zatem gdy kierujemy do Maryi nasze błagania, uznajemy Jej godność i wyjątkowość w stosunku do Boga, a także z pokorą patrzymy na siebie.

2024-06-11 13:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec u Ojca Pio

Ojciec Pio odmawiał Różaniec nieprzerwanie – opowiadają świadkowie życia tego świętego zakonnika. Modlił się wszędzie: w celi zakonnej, na korytarzu, w zakrystii, w kościele, spacerując, wchodząc i schodząc po schodach. Nazywał go „swoją bronią” w pokonywaniu szatana albo „bronią Madonny”. Prosił: „Przylgnijcie do Różańca”. Z tymi myślami szłam w wiosenny wieczór ku kościołowi w San Giovanni Rotondo na wieczorny Różaniec

Kochajcie Maryję i starajcie się, by ją kochano. Odmawiajcie zawsze różaniec i czyńcie dobro. Dzięki temu szatan będzie pokonany, i to zawsze. Św. Ojciec Pio
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: stanę na czele międzynarodowego ciała nadzorującego Strefę Gazy

2025-09-29 21:14

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że zgodnie z jego planem to on sam stanąłby na czele Rady Pokoju, międzynarodowego ciała nadzorującego tymczasowo zarządzanie Strefą Gazy. Zapowiedział też, że w skład rady wszedłby były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.

- Aby zapewnić powodzenie tego przedsięwzięcia (utrzymania zawieszenia broni w Gazie), mój plan zakłada utworzenie nowego międzynarodowego organu nadzoru, Rady Pokoju. Nazywamy ją Radą Pokoju, piękna nazwa, Rada Pokoju, która będzie kierowana - nie na moją prośbę - przez osobę (...) znaną jako prezydent Stanów Zjednoczonych Donald J. Trump.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję