Reklama

Zdrowie

Z natury

Ziele św. Jana

Dziurawiec pospolity od wieków był uznawany za wszechlek. Nie powinno go zabraknąć w domowej apteczce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziele zbieramy w okresie kwitnienia i suszymy w zacienionym i przewiewnym miejscu. Po spożyciu dziurawca, szczególnie latem, unikajmy przebywania na słońcu.

Lekarz i przyrodnik, zwany ojcem medycyny nowożytnej – Paracelsus (1493 – 1541) nazywał dziurawiec zielem na nerwy. Z dobrym skutkiem ziele to jest stosowane w stanach niepokoju, depresji czy wyczerpania nerwowego, w chronicznym bólu głowy czy przemęczeniu umysłowym wszelkiego pochodzenia. Zanim jednak zaczniemy używać dziurawiec, szczególnie wtedy, kiedy przyjmujemy leki przeciwdepresyjne i przeciwzakrzepowe, skonsultujmy się najpierw z lekarzem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ziele dziurawca bardzo cenił przedwojenny lekarz i zielarz dr Aleksander Bryliński, który nazywał dziurawiec „lekiem ponad inne leki”. Z dobrym skutkiem stosował ziele dziurawca przy przewlekłych nieżytach żołądka. Sokiem ze świeżo kwitnącej rośliny leczył także chorych na raka. Swoje doświadczenie opisał w miesięczniku naukowym poświęconym lecznictwu – Therapia Nova z kwietnia 1939 r. Pisał: „Dziurawiec jest środkiem zupełnie nieszkodliwym, a daje dodatnie wyniki przy leczeniu choroby rakowej, schorzeniach miąższu wątrobowego i funkcjonalnych lub rzeczywistych nieżytach żołądka, a więc dodatnio wpływa na ogólny stan zdrowia; należy go zawsze stosować, ilekroć powstaje podejrzenie podatności organizmu na chorobę rakową” (s. 193). Doświadczenie i intuicję dr. Brylińskiego potwierdzają współczesne badania naukowe, które pozwalają mieć nadzieję, że znajdująca się w zielu dziurawca hiperforyna, podawana we właściwych proporcjach, przyczynia się do śmierci komórek nowotworowych.

Ziele dziurawca pomaga także w schorzeniach dróg żółciowych, przy braku apetytu, bólach brzucha, wzdęciach.

Dziurawiec możemy przyjmować w postaci naparu: zalewamy 1 płaską łyżkę stołową rozkruszonego ziela szklanką wrzącej wody, przykrywamy i odstawiamy na ok. 15 min do naciągnięcia. Pijemy 3 razy dziennie przed lub po jedzeniu albo przed snem jako środek uspokajający. Pomocna jest również nalewka z suszonego ziela, zalanego 0,5 l 70-procentowego spirytusu. Stawiamy ją w ciemnym miejscu na 14 dni lub dłużej. Pijemy od 20 do 30 kropli 3 razy dziennie w kieliszku wody przed jedzeniem.

2024-06-18 14:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zioło na nerki

Rdest ptasi znalazł uznanie w medycynie ludowej, był stosowany przez wybitnych zielarzy, interesuje się nim również medycyna akademicka.

Zioło to rośnie wszędzie – na drogach, ugorach, łąkach, a nawet w mieście na chodniku pomiędzy płytkami.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Areszt dla proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

2025-07-26 15:27

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

PAP/Piotr Polak

Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował w sobotę o tymczasowym aresztowaniu proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem znajomego bezdomnego – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

- Prokuratura zakończyła na dziś czynności. Sąd zastosował wobec Mirosława M. areszt tymczasowy na trzy miesiące – przekazała rzeczniczka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję