Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pielgrzymi w drodze

Modlitwa stóp przypomina nam o tym, że jesteśmy pielgrzymami na tej ziemi i mamy być ciągle w drodze, ale także wzywa do aktywności fizycznej, aby nabrać sił do wypełniania zadań, które są w świecie. Wiemy dobrze, że możemy to zrobić tylko wtedy, kiedy połączymy ciało z duchem Bożym w nas – powiedział o. Bogdan Kocańda OFMConv na rozpoczęciu górskiej ewangelizacji.

Niedziela bielsko-żywiecka 29/2024, str. I

[ TEMATY ]

Ewangelizacja w Beskidach

Monika Jaworska

Kapłani namaszczają wiernych rychwałdzkim olejkiem radości

Kapłani namaszczają wiernych rychwałdzkim olejkiem radości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczna 12. Ewangelizacja w Beskidach Spotkany w modlitwie” rozpoczęła się 6 lipca na Magurce Wilkowickiej. Spotkanie poprowadziła wspólnota Talitha Kum z Rychwałdu. Najpierw przez godzinę uwielbiali Pana z modlitwą flagami. – Każda modlitwa jest dobra. Jej celem jest spotkanie Panem i dążenie do odkrycia woli Bożej w naszym życiu. Zaczynamy od modlitwy stóp. Modlimy się nie tylko sercem, wnętrzem, ale i całym ciałem. Każdy krok, wysiłek, zmęczenie oddajemy Bogu. Stopy są potrzebne do dalszej wędrówki, więc trzeba też o nie zadbać – mówi Niedzieli koordynatorka sobotniego spotkania Elżbieta Dziergas ze wspólnoty Talitha Kum. Liderka wspólnoty Wanda Biernat przypomina, że to jest 89. wyjście w góry w ramach EwB.

Reklama

Magdalena Tesarczyk z Brennej szła pierwszy raz z kilkuletnimi dziećmi Anią i Adasiem. – Skłoniła nas ciekawość i chęć bycia z osobami, które kochają góry, a jednocześnie przejawiają te same wartości, co my. Wędrujemy też po górach, a dzieci należą do Uczniowskiego Klubu Sportowego w Brennej, więc możemy połączyć tutaj sport z wartościami – mówi. – Lubię się spotykać z ludźmi i czuję się tutaj wyciszona – podkreśla Ala, która przyszła z mężem Zbyszkiem. Oboje trafili do wspólnoty Talitha Kum 14 lat temu, gdy zmagali się z problemami. O. Bogdan zachęcił ich, by przyszli na kurs Alpha. Ala myślała, że mąż nie będzie chciał iść, a tak naprawdę to Ala miała opory. Gdy zaczęli chodzić, to już zostali. – Jako członkowie wspólnoty udzielamy się na różnych frontach i staramy się być na EwB. Pokazujemy innym swoją wiarę, naszą więź z Jezusem – chcemy się tym dzielić z innymi ludźmi. Mamy tu kolegów koleżanki, nadajemy na tych samych falach. W mediach często słyszymy złe informacje. A Ewangelia jest dobrą nowiną, to dobra wiadomość. Dzielimy się więc z ludźmi dobrymi wiadomościami, radością – dopowiada Zbyszek. – Są tu wspaniali ludzie, ciągle poznaję nowych, nawiązuję relacje, chętnie tu przychodzę, przy okazji mogę się poruszać. To coś dla ciała i dla ducha – mówi Basia z Twardorzeczki, bratowa Ali i siostra Zbyszka. Antek Biernat z Rycerki Górnej trafił do wspólnoty z żoną Wandą, gdy również przeżywali trudności. Wanda chciała pojechać do Matki Bożej. Pojechali do Rychwałdu. Drogę ze wspólnotą rozpoczęli też od kursu Alpha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył o. Bogdan Kocańda z Rychwałdu w koncelebrze z ks. Marcinem Sandokiem, ks. Adamem Wandzelem, emerytowanymi – ks. Stefanem Sputkiem i ks. Janem Gorylem. – Zaczynamy od modlitwy pielgrzyma. Dzisiaj już jest czas chrześcijaństwa głębi, nie bycia na powierzchni. Modlitwa stóp jest związana z podróżą w głąb – mówił w kazaniu o. B. Kocańda.

Po Mszy św. uczestnicy błogosławili na 4 strony świata. Kapłani namaścili wiernych olejkiem radości. Można było też poćwiczyć z fizjoterapeutą Wojciechem, upiec kiełbaski i zabrać ze sobą słowo Boże. Najbliższą Mszę św. zaplanowano 20 lipca – Soszów Wielki i 27 lipca – Kozia Górka. Wydarzenie organizuje Fundacja „RSC” z franciszkanami z Rychwałdu.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Góra dziękczynienia

Niedziela bielsko-żywiecka 31/2024, str. I

[ TEMATY ]

Ewangelizacja w Beskidach

Monika Jaworska

Grupa muzyczna z Żywca Moszczanicy z przedstawicielami Domowego Kościoła rejonu żywieckiego

Grupa muzyczna z Żywca Moszczanicy z przedstawicielami Domowego Kościoła rejonu żywieckiego

– Jezus jest naszym darem – i to jest jedyny dar, który nie jest przechodni i nigdy nikt ci go nie weźmie. On jest Twój na zawsze i niech to będzie powód twojego dziękczynienia. Jeśli mamy Jego, to mamy wszystko – mówił ks. Grzegorz Guga podczas 12. Ewangelizacji w Beskidach (EwB) na Soszowie w Beskidzie Śląskim.

Trzecie spotkanie 20 lipca poprowadził Domowy Kościół z rejonu żywieckiego. Śpiewała i grała grupa muzyczna z Moszczanicy. Na tej górze prócz diecezjan pojawiły się osoby także z Bydgoszczy, Gliwic, Łazisk, Żor, czy nawet z Londynu i z Kolonii w Niemczech. – W EwB uczestniczymy od początku, najpierw rodzinnie, a od trzech lat także jako Domowy Kościół (DK). Z DK byliśmy już na Rysiance i Hali Lipowskiej, a teraz na Soszowie Wielkim. Na pierwszej EwB usłyszałam zaproszenie o. Bogdana z Rychwałdu, że jeżeli nie mamy pomysłu na wakacje, to czujmy się zaproszeni na kolejne szczyty. Odpowiedzieliśmy na to zaproszenie. Dzięki temu poznaliśmy różne góry w naszym rejonie. EwB to po prostu coś dla ciała i coś dla ducha – mówi Niedzieli Agnieszka Elżbieciak, która przyszła z mężem Romanem. Oboje są parą rejonową DK rejonu Żywiec. Była z nimi córka, która pomagała przy stoisku z pieczątkami i materiałami ewangelizacyjnymi.
CZYTAJ DALEJ

Jak papież przyjmował gości? Jak mieszkał? Czym zaskakiwał?

Jak mieszkał papież Franciszek? Jak wyglądał jego przedpokój? Jak przyjmował gości? Czym zaskakiwał? O swoich wspomnieniach ze spotkań z Franciszkiem opowiada kard. Grzegorz Ryś.

- Prywatnie - trzeba powiedzieć - że był bardzo bezpośredni. Dobre kilka razy byłem u niego w mieszkaniu, ponieważ bardzo często papież przyjmował w swoim prywatnym mieszkaniu - relacjonował kardynał Ryś.
CZYTAJ DALEJ

W WYDANIU SPECJALNYM „NIEDZIELI” – o papieżu Franciszku mówią jego współpracownicy, dziennikarze, świadkowie

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Jego pontyfikat już uznano za proroczy, choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka.

Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany – zauważa ks. Jarosław Grabowski. Słowom papieża Franciszka i jego pontyfikatowi przyglądamy się uważnie w wydaniu specjalnym „Niedzieli” nr 17 na 27 kwietnia. Znajdziemy tu przegląd inicjatyw podjętych przez Ojca Świętego, wnikliwy komentarz do jego pontyfikatu, wykaz pielgrzymek oraz myśli, które nam pozostawił. Wypowiedzi współpracowników papieża pozwalają nam spojrzeć na jego postać z innej perspektywy, dostrzec jego charakter, unikatowość i wyjątkowość jego pontyfikatu. Wraz z dodatkiem specjalnym poznajemy papieża Franciszka jeszcze lepiej, zachowując w sercu i umyśle niepowtarzalność jego przesłania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję