Reklama

Niedziela Sosnowiecka

A może seminarium?

Za nami matury. Dla abiturientów to czas najważniejszych decyzji dotyczących ich przyszłości. Wielu z nich Pan powołuje do życia kapłańskiego. Co zrobić, jeśli słyszą Jego głos?

Niedziela sosnowiecka 29/2024, str. II

[ TEMATY ]

rozeznanie powołania

Żaneta Kowalczyk

Klerycy i przełożeni naszego seminarium z bp. Arturem Ważnym

Klerycy i przełożeni naszego seminarium z bp. Arturem Ważnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszym krokiem, jaki poleciłbym zrobić każdemu, kto zastanawia się nad wstąpieniem do seminarium jest szczera rozmowa z jakimś zaufanym księdzem. Dobrze jest też skontaktować się z którymś z wychowawców seminarium, spotkać się, opowiedzieć o sobie, swoich wątpliwościach ale też o tym, co pociąga Cię w kapłaństwie – mówi ks. Paweł Krawczyk, prefekt alumnów w naszym seminarium.

W relacji z Bogiem

Na takie spotkanie w seminarium można umówić się w dowolny dzień, najlepiej telefonicznie (34 365 12 15) lub mailowo (wmsd.czestochowa@gmail.com).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozmowa z kapłanem to – obok modlitwy – najważniejsza część rozeznawania swojego powołania. O tym procesie tak mówił dwa lata temu papież Franciszek: „Rozeznanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć. Wymaga, bym znał siebie, bym wiedział, co jest dla mnie dobre tu i teraz. Przede wszystkim wymaga synowskiej relacji z Bogiem. Bóg jest Ojcem i nie zostawia nas samymi, zawsze jest gotów nam doradzić, dodać otuchy, przyjąć. Nigdy jednak nie narzuca swojej woli. Dlaczego? Bo chce być miłowanym, a nie budzącym postrach”.

W rozeznawaniu istotne jest też wsparcie najbliższych – rodziny, przyjaciół, otoczenia. Ważne, by młody człowiek miał z kim porozmawiać o swoim wyborze i towarzyszyło mu wsparcie modlitewne oraz poczucie tego, że jego decyzja – jaka by nie była – będzie uszanowana i potraktowana poważnie.

Wymogi formalne i egzamin

Reklama

Kolejne kroki są już bardziej formalne. Niezależnie od tego, czy maturę zdawaliśmy w tym czy w poprzednich latach, do seminarium w Częstochowie (opodal Jasnej Góry, ul. Świętej Barbary 41) należy osobiście dostarczyć wymagane dokumenty, wśród których znajdują się: prośba do rektora o przyjęcie z podaniem motywów swojej decyzji, własnoręcznie napisany życiorys, świadectwo chrztu i bierzmowania, odpis aktu urodzenia, świadectwo ukończenia szkoły ponadpodstawowej (z oceną z religii, a w przypadku braku oceny z indeksem katechizacji) i świadectwo maturalne, opinię proboszcza i katechety, zaświadczenia o stanie zdrowia i niekaralności oraz dwie fotografie legitymacyjne.

Na chcących wstąpić w kleryckie szeregi czeka egzamin wstępny, który odbędzie 14 września. Będzie on sprawdzał podstawowe umiejętności językowe (napisane w 45 minut krótkie wypracowanie na jeden z pięciu tematów z zakresu ogólnej wiedzy i kultury religijnej) oraz wiedzę katechizmową na podstawie Youcat. Katechizm dla młodych. Trzecią część egzaminu stanowi indywidualna rozmowa z księdzem rektorem, w czasie której kandydat jest informowany o decyzji w sprawie przyjęcia do seminarium.

– Następnie pozostaje już tylko pozbieranie potrzebnych w seminaryjnym życiu przedmiotów, spakowanie do walizki i przyjazd w wyznaczonym dniu września. To wydaje się proste, aczkolwiek w sercu zawsze pozostaje wiele lęku i wątpliwości. Żeby je rozwiać, sposób jest chyba tylko jeden – spróbować spełnić swoje marzenie, marzenie o kapłaństwie – mówi ks. Krawczyk.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żałuję, że jestem księdzem

Niedziela świdnicka 17/2021, str. I

[ TEMATY ]

rozeznanie powołania

niedziela dobrego pasterza

powołania

Ks. Mirosław Benedyk\Niedziela

Ks. Krzysztof Augustyn poprzez audycje w internecie pomaga słuchaczom w prowadzeniu głębokiego życia duchowego

Ks. Krzysztof Augustyn poprzez audycje w internecie pomaga słuchaczom w prowadzeniu głębokiego życia duchowego

Czwarta niedziela wielkanocna obchodzona jest w Kościele jako niedziela Dobrego Pasterza. Rozpoczyna Tydzień modlitw o powołania kapłańskie i zakonne.

Praktykę modlitwy Kościoła w intencji powołań do kapłaństwa i życia zakonnego ustanowił w 1964 r. papież Paweł VI.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Nie uwierzysz co przynieśli na ślub

2025-11-14 10:44

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Koledzy chcieli zrobić wrażenie i przynieśli siekiery na ślub, by uczcić swojego przyjaciela, jednak Bóg przebił ich pomysłowość — bo właśnie siekierą posłużył się, by naprawić jego rodzinę. Ta historia pokazuje, że największe cuda dzieją się wtedy, gdy porządkujemy nasze priorytety.

W tym odcinku opowiadam o trzech osobach, których życie stało się lekcją o przemijaniu i nadziei:
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję