Reklama

Niedziela plus

Gliwice

Czy wiecie, dlaczego…

Niedziela Plus 36/2024, str. I

goszyce.pl,K. Tischbierek

Kaplica znajduje się w głębi lasu w okolicy Goszyc, Sierakowic i Tworoga Małego

Kaplica znajduje się w głębi lasu w okolicy Goszyc, Sierakowic i Tworoga Małego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

...od ponad 30 lat w pierwszym tygodniu września w środku lasów raciborskich sprawowana jest Msza św.?

Kaplica św. Marii Magdaleny w Goszycach (diec. gliwicka) oddalona jest od głównych szlaków komunikacyjnych i ukryta w samym środku Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich. Drewniana budowla powstała najprawdopodobniej pod koniec XVIII wieku (na jednej z belek znajduje się data 1784 r.). Kapliczka służyła pątnikom zmierzającym do Częstochowy na Jasną Górę, na Górę św. Anny i do bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Pszowie, a także drwalom i leśniczym, którzy zaczynali i kończyli dzień pracy modlitwą. Legendy głoszą, że stanowiła ona schronienie w czasie epidemii lub została zbudowana jako wotum dziękczynne. Niektóre źródła łączą powstanie leśnego sanktuarium z Janem III Sobieskim i odsieczą wiedeńską – na pamiątkę Mszy św. polowej, w której uczestniczył król, w miejscu ołtarza wybudowano kapliczkę.

Pierwotny obraz patronki przestrzelony sowieckimi kulami został skradziony wiosną 1992 r. Okoliczni mieszkańcy przeprowadzili zbiórkę pieniędzy na nowy wizerunek św. Marii Magdaleny. Umieszczono go w odrestaurowanej oryginalnej ramie, którą odnaleziono nieopodal kapliczki. W tym samym roku, kiedy skradziono obraz, miesiąc po odpuście 26 sierpnia, w okolicy Kuźni Raciborskiej pojawił się ogień, który przerodził się w największy pożar lasu w powojennej Polsce. Z żywiołem przez 19 dni walczyło: 10 tys. ludzi, 1,1 tys. wozów strażackich, samoloty, śmigłowce, pięćdziesiąt cystern kolejowych i sześć lokomotyw, czołgi, pługi i inny ciężki sprzęt. Mimo to spłonęło 9 tys. ha lasu. Cudem ocalała kapliczka św. Marii Magdaleny. Na pamiątkę tego wydarzenia w każdą pierwszą niedzielę września w tym leśnym sanktuarium odprawiana jest Msza św. w intencji poległych strażaków i wszystkich, którzy walczyli z pożaru, oraz w podzięce za ocalenie kościółka od ognia. W ciągu ostatnich lat w rudzkich lasach było jeszcze kilka pożarów i kapliczka znajdowała się w zasięgu płomieni, lecz w ostatniej chwili ogień zmieniał kierunek. Dziś wokół kapliczki św. Marii Magdaleny, którą ludzie nazywają Magdalenką, zostało tylko kilka wiekowych dębów, a dookoła rosną młode drzewa. W każdą trzecią niedzielę lipca odbywają się tu nabożeństwa odpustowe i koncert pieśni religijnych, na które ściągają tłumy wiernych. Opiekunem miejsca jest ks. Marcin Gajda, proboszcz parafii w Sośnicowicach. /i.c.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-09-03 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Św. Marcin de Porres. Jeden z najskuteczniejszych orędowników

[ TEMATY ]

świadectwo

Św. Marcin de Porres

pl.wikipedia.org

Jest jednym z najpopularniejszych świętych w Ameryce Południowej. Każdego roku przybywa cudów dokonywanych za jego wstawiennictwem.

U nas mało popularny św. Marcin de Porres za oceanem jest nieustannie proszony o wstawiennictwo i pomoc w otrzymaniu łask z Nieba. Mieszkańcy Ameryki widzą w nim jednego z najskuteczniejszych orędowników. Bóg obdarzył Marcina darem bilokacji, czytania w ludzkich sumieniach i przepowiadania. Ten czarnoskóry dominikanin z peruwiańskiej Limy, nazywany „murzyńskim psem”, swoją pokorą, spokojem w znoszeniu upokorzeń, łagodnością i miłością zaskarbił sobie serca wszystkich. Współbracia, którzy początkowo nim pogardzali, z czasem nazwali go „ojcem dobroczynności”.
CZYTAJ DALEJ

Konsekwentny i wierny do końca

2024-11-03 13:24

ks. Łukasz Romańczuk

Relikwie wniósł do świątyni pan Stanisław Kibało, przedstawiciel ludzi pracy

Relikwie wniósł do świątyni pan Stanisław Kibało, przedstawiciel ludzi pracy

To co dla oprawców księdza Jerzego Popiełuszki miało wydawać się końcem, stało się początkiem. Po 40 latach od tego wydarzenia gromadzimy się wokół księdza Jerzego, który mówi do nas: “Pamiętaj, zło dobrem zwyciężaj” - mówił ks. Rafał Cyfka, proboszcz parafii św. Jadwigi Śląskiej we Wrocławiu - Leśnicy podczas wprowadzenia relikwii bł. ks. Popiełuszki do leśnickiej parafii.

Relikwie do świątyni wprowadził pan Stanisław Kibało, parafialny przedstawiciel ludzi pracy, który od wielu lat jest prezesem rzemiosła. -“Zło dobrem zwyciężaj”, tego chcemy się od bł. ks. Jerzego uczyć i to chce on nam, swoją obecnością w relikwiach w naszym kościele, przypominać i wskazywać nam również drogę do naszego Zbawiciela - mówił we wstępie do liturgii proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję