Papież pojechał na peryferie świata i egzystencji człowieka. Ci bowiem, którzy są najdalej, są najbliżej serca papieża Franciszka. Gdy tylko Ojciec Święty przyleciał do Indonezji, pierwszymi osobami, z którymi się spotkał, byli migranci, osoby zepchnięte na margines i sieroty. To bardzo ważny aspekt nie tylko najdłuższej podróży apostolskiej Franciszka do Indonezji, Papui-Nowej Gwinei, Timoru Wschodniego i Singapuru, ale także postawy papieża.
Zaraz po rozpoczęciu pielgrzymki w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej w stolicy Indonezji – Dżakarcie Ojciec Święty spotkał się najpierw z osieroconymi dziećmi, ludźmi dotkniętymi ubóstwem i migrantami. To oni byli pierwszymi gośćmi Franciszka. Ten bardzo ważny rys pontyfikatu papieża przewijał się przez całą podróż apostolską w dniach 2-13 września br.
Pomóż w rozwoju naszego portalu