Reklama

W wolnej chwili

Walka o siebie

Jeśli problem alkoholizmu nie jest obcy w twoim środowisku, to warto przeczytać tę książkę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychowałeś się w rodzinie, w której mama lub tata zaglądali do kieliszka? Być może borykasz się z uzależnieniem od alkoholu męża bądź żony? A może twoje dziecko właśnie zaczyna pić więcej niż tylko przysłowiowe jedno piwo w czasie wyjścia z kolegami na miasto? W sierpniu wiele miejsca poświęcaliśmy tematowi trzeźwości w narodzie. Jednak mimo tego, że ten miesiąc się skończył, nie znaczy to, że nie powinniśmy z miłością spojrzeć w stronę tych, którzy walczą z uzależnieniem, i wyciągnąć do nich pomocną dłoń.

Nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska ukazała się powieść pt. Sekret bibliotekarki. Choć lektura jest z pozoru zwyczajną obyczajówką, ujmuje mnie w niej naturalne zwracanie się głównej bohaterki do Boga. Autorka – Wioletta Piasecka podjęła niełatwe zagadnienie alkoholizmu, z którym zmaga się bohaterka książki – Dagmara Brewka. Poznajemy ją w momencie, gdy żyje na ulicy i obok problemu bezdomności dotyka ją również uzależnienie. Pochodzi z patologicznej rodziny, w której nałóg był silniejszy niż rodzicielska miłość. W wyniku wielu losowych zdarzeń 30-letnia bohaterka trafia do Fromborka, gdzie znajduje ludzi, którzy patrzą na alkoholiczkę nie z odrazą i politowaniem, ale z życzliwością i troską. Dostrzegają w niej człowieka z talentami i możliwościami, który może zajść w życiu daleko, jeśli tylko będzie chciał podjąć leczenie i skorzystać z drugiej szansy, jaką daje Bóg.

„Życie jest takie piękne, jeśli damy mu szansę, by nas otuliło swoim dobrem”. Niewątpliwie Sekret bibliotekarki to przepiękna, choć przepełniona bólem historia. Na wskroś realna i szczerze ukazująca tę najtrudniejszą walkę, jaką musi stoczyć człowiek – walkę o swoje życie. Dla jednego będzie to walka o życie w trzeźwości, dla drugiego – o wyrwanie się z miejsca, które mu nie służy, a dla kogoś innego – zwrócenie się ze swoimi problemami w stronę Boga. To powieść wzruszająca, autentyczna i po prostu niesamowita, bo śmiało można ją polecać niekoniecznie wierzącym i zaangażowanym, a Pan Bóg między stronicami zrobi swoje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-09-10 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jednej chwili Bóg odmienił jego życie

Niedziela bielsko-żywiecka 33/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

alkoholizm

Anonimowi Alkoholicy

Monika Jaworska/Niedziela

Janina (druga od lewej) i Mirosław (drugi od prawej) Rękorajscy z organizatorami i uczestnikami koncertu w szpitalu w Ustroniu

Janina (druga od lewej) i Mirosław (drugi od prawej) Rękorajscy z organizatorami i uczestnikami koncertu w szpitalu w Ustroniu

Miał 10 lat, gdy policja przyprowadziła go do domu pijanego. Był ponad 3 lata bezdomny, uciekał z miasta do miasta. Dworce, strychy i piwnice stały się jego przytuliskiem. Wyciągał chleb ze śmietnika, patrzył, czy nie jest spleśniały, i jadł. Popijał go zimną wodą. To była jego obiadokolacja. Jak podkreśla, to nie rodzice mu to zgotowali, a on sam zgotował sobie takie piekło na ziemi.

Mirosław Rękorajski w sierpniu – miesiącu trzeźwości – opowiada naszej redakcji o tym, jak sięgnął dna i jak Bóg go uratował. W wieku 4 lat zaczął pić piwo. Gdy miał 7 lat, jego starszy brat szedł do I Komunii św. – Gdy rodzice poszli do kościoła, to ja im spiłem parę kieliszków i padłem. Później piłem denaturat, wąchałem kleiki, rozpuszczalniki. Miałem dwa wyroki, szukano mnie listem gończym. Gdy w Warszawie spałem na ławeczce koło GUS-u, przyszła pani z buldogiem, odwinęła sreberko, kroiła mu suszoną kiełbaskę, a ja dwa tygodnie nie jadłem. Jakbym mógł to bym tego psa pogryzł – wspomina p. Mirosław. Pracował w kopalni na Śląsku, z której 2 razy go zwalniali za alkohol. W momencie kryzysowym, pijany i pod wpływem narkotyków, na Dworcu Zachodnim rzucił się pod pociąg. Ten przejechał obok niego, gdyż przecznica znajdowała się 2 metry wcześniej. – Stwierdziłem, że nawet zabić się nie umiem. Wtedy pomyślałem, co jest nie tak? Za ostatnie pieniądze kupiłem bilet. Wsiadłem w pociąg. A że pół roku się nie myłem i śmierdziałem, więc siadłem między wagonami. Jechałem do brata do Piotrkowa. Brat dał mi ubrania. Matka kazała się umyć i powiedziała, bym jechał na Śląsk, bo tam mam zameldowanie – wspomina. Trzy razy miał widzenie we śnie, że jest czysty, a wokół niego stoi dużo ludzi uśmiechniętych, podnoszących ręce, wielbiących Boga. Nie rozumiał tych snów.
CZYTAJ DALEJ

Piotr Chryzolog - gorliwy duszpasterz, uznany kaznodzieja, doktor Kościoła

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Piotr Chryzolog

Piotr Chryzolog

Piotr Chryzolog urodził się około 380 r. w Imoli we Włoszech. Święceń kapłańskich udzielił mu biskup tego miasta, Korneliusz.

Piotr został jego wikariuszem generalnym. Około 426 r. Piotr został arcybiskupem Rawenny, wówczas stolicy Zachodniego Cesarstwa. Był doradcą cesarzowej Galli Placydii oraz jej synów. Jego kazań słuchał cały dwór cesarski. Miał duży wpływ na rządy cesarzy. Często pełnił funkcję mediatora pomiędzy duchownymi dygnitarzami a cesarzem.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: Powstanie Warszawskie to jeden z najważniejszych punktów w naszych dziejach

2025-07-30 14:19

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP

Podczas obchodów 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent Andrzej Duda podkreślił, że jest ono jednym z najważniejszych punktów dumy i szlachetnego cierpienia w naszych dziejach. Jak mówił, wielu światowych przywódców odwiedza Muzeum Powstania Warszawskiego, by dać świadectwo prawdzie.

Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z powstańcami warszawskimi odbyło się w środę w parku Wolności na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego. Wydarzenie rozpoczęło główne obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wzięli w nim udział przedstawiciele władzy państwowej, samorządowej, Wojska Polskiego, rodzin powstańczych, organizacji kombatanckich, harcerze, a także duchowni różnych wyznań.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję