POLSKA ROPA
Odkryto duże złoże
Jest dobra wiadomość. Orlen odkrył nowe złoże ropy naftowej w województwie lubuskim, w okolicy Świebodzina. Zawiera ponad 100 tys. t surowca. W okolicy zidentyfikowano również struktury, które mogą skrywać dodatkowe ilości ropy. Zasobność całego kompleksu jest szacowana na ponad 500 tys. t ropy – podkreślono w komunikacie. Wiercenie otworu rozpoczęto w czerwcu br. i trwało 63 dni. Otwór osiągnął głębokość 2750 m. Po pełnym zagospodarowaniu odwiert może produkować ok. 16,5 tys. t ropy naftowej rocznie.
Większość ropy naftowej w Polsce wydobywana jest ze złóż w zachodniej części kraju, szczególnie w województwie lubuskim. Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara zwrócił uwagę, że złoże Rzeczyca jest jednym z największych odkryć ropy naftowej w Polsce w ostatnich kilkunastu latach i przyniesie korzyści nie tylko Orlenowi, ale także jednostkom samorządu terytorialnego, które otrzymają 90% opłaty eksploatacyjnej z tytułu wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego. Dodatkowe wpływy do budżetu gminy mogą wynieść nawet 1 mln zł rocznie.
j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
KONTROLE NA GRANICY
Niemcy się zamykają
Reklama
Jak mogą wyglądać zapowiedziane przez Niemców kontrole na granicach? Dobrze wiedzą to w Słubicach, dotkniętych kontrolami już od dawna. Wyrywkowe początkowo kontrole niemieckiej straży granicznej powodują olbrzymie korki. Wiceburmistrz Słubic Tomasz Stefański sytuację na przejściach granicznych z Niemcami nazwał stanem przedzawałowym. Codziennie przez most na Odrze przejeżdza nawet 25 tys. samochodów. Korki powodowane kontrolami odbijają się na codziennym życiu mieszkańców. Tym, którzy na co dzień przekraczają granicę – a jest wielu takich, którzy czynią to wielokrotnie, w drodze do pracy lub szkoły – droga wydłuża się nawet o kilka godzin. To też duża uciążliwość dla przedsiębiorców. Lokalnie ma to wpływ na wymianę towarową, handel przygraniczny. Sytuacja jest dramatyczna, ale obawiano się jeszcze gorszej. Kontrole mają trwać mniej więcej pół roku. Ich celem są ograniczenie nielegalnej imigracji i ochrona niemieckich obywateli przed terroryzmem i przestępczością.
j.k.
SONDAŻ
Zakazać smartfonów
Dwie trzecie Polaków badanych przez Instytut Badań Pollster uważa, że należy zakazać używania smartfonów w szkołach. Autorzy badań stwierdzają, że coraz więcej młodych Polaków ciągle wpatruje się w smartfony. Mają przez to problemy z koncentracją, z nauką, a nawet ze snem, dlatego wiele państw wprowadza ograniczenia w korzystaniu przez uczniów z takich urządzeń. Pedagodzy apelują o walkę z uzależnieniem dzieci od smartfonów i postulują zakaz użytkowania tych urządzeń w szkołach. Pollster zapytał Polaków, czy powinno się wprowadzić taki zakaz. Poparłoby go 67% respondentów, 24% – nie, a 9% nie ma w tej sprawie zdania.
Obserwacje obserwacjami, sondaż sondażem, ale resort edukacji – jak informuje wiceminister Paulina Piechna-Więckiewicz – nie prowadzi na ten temat żadnych prac. Podobno zapowiedziano zamówienie badań nad wpływem komórek na uczniów, niemniej min. Barbara Nowacka uważa, że system edukacyjny nie jest jeszcze gotowy na całkowity zakaz smartfonów.
j.k.
PRACA
Mniej Ukraińców
Coraz mniej obywateli Ukrainy podejmuje u nas pracę. To wniosek z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Według GUS, liczba pracujących cudzoziemców w Polsce w marcu 2024 r. wynosiła 1 011,600 (w tym 383,8 tys. osób na umowy zlecenia i pokrewne; nie wliczono umów o dzieło). Obywatele Ukrainy to 690,1 tys. osób z tej grupy. Według danych z analogicznego okresu, w marcu 2023 r. w Polsce wykonywało pracę 720 tys. Ukraińców. Oznacza to spadek o ok. 30 tys. osób. Powodów tego spadku może być kilka. Część Ukraińców wyjechała z Polski, inni dostali umowy o dzieło bądź pracują na czarno. Ukraińscy pracownicy najczęściej żyją i zatrudniają się w większych miastach, takich jak Warszawa czy Wrocław, i w sektorach takich jak: budownictwo, przemysł czy transport i logistyka. Według GUS, w marcu 2024 r. najwięcej obcokrajowców (nie tylko z Ukrainy) pracowało w regionie warszawskim.
j.k.