Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Świetne zakończenie odpustu

Koncert był nie tylko zwieńczeniem odpustu w Limanowej, ale też okazją do zaprezentowania pełni możliwości nowych organów w limanowskiej bazylice.

Niedziela Plus 40/2024, str. VI

[ TEMATY ]

koncert

Mateusz Góra

W koncercie wystąpili: Michał Kołodziej (organy), Martyna Kędroń (wiolonczela) i Dominik Bitner (śpiew – baryton)

W koncercie wystąpili: Michał Kołodziej (organy), Martyna Kędroń (wiolonczela)
i Dominik Bitner (śpiew – baryton)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwieńczeniem Wielkiego Odpustu w sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej był koncert organowo-kameralny „Limanowska Pani, pobłogosław nam”.

Dla Maryi

W programie koncertu znalazły się głównie utwory o tematyce maryjnej, ale nie zabrakło też najpopularniejszych dzieł Bacha czy Schuberta. Artyści wykonali również pieśni jako wyraz hołdu składanego Pani Limanowskiej: Z limanowskiej wieży i Pani Limanowska. Drugi utwór został napisany w 2016 r. z okazji 50-lecia koronacji tutejszej Piety. Obie pieśni zostały specjalnie opracowane i zaaranżowane na potrzeby koncertu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obok muzyki organów i wiolonczeli zebrani usłyszeli także śpiew operowy. Pomysłodawczynią i organizatorką koncertu była Martyna Kędroń, wiolonczelistka pochodząca z limanowskiej parafii, obecnie studiująca na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. – Już od dawna chciałam zorganizować coś takiego w bazylice, ale nie wiedziałam, jak to przygotować. Będąc na studiach w Bydgoszczy, dużo się nauczyłam i dowiedziałam. Wyszłam więc z tą inicjatywą do księdza proboszcza, a on bardzo się ucieszył i wyraził zgodę – opowiada wiolonczelistka.

Nowe możliwości

Koncert był nie tylko zwieńczeniem i podsumowaniem uroczystości odpustowych, ale także okazją do zaprezentowania nowych organów w limanowskiej bazylice. W ubiegłym roku, również po odpuście, został rozebrany stary instrument i przez kilka miesięcy montowane były nowe organy. Biskup tarnowski Andrzej Jeż poświęcił je 31 sierpnia tego roku. – Już wtedy postanowiliśmy organizować koncerty organowe – zaznacza ks. Wiesław Piotrowski, kustosz sanktuarium. Jak dodaje, koncerty odbywały się również przy starym instrumencie, ale nowy daje więcej możliwości. Obecnie są to największe organy w diecezji tarnowskiej: mają 55 głosów, cztery manuały i dwie szafy organowe, które są połączone. Wszystkich piszczałek jest ponad 3,5 tys., a łącznie na instrument składa się blisko 500 tys. elementów! Jak wyjaśnia ks. Piotrowski, ten koncert to początek takich wydarzeń w limanowskim sanktuarium. – Koncerty organowe zawsze cieszyły się dużym uznaniem parafian i gości z okolicy. Jestem przekonany, że kolejne koncerty, które będziemy organizować, również będą przyciągać rzesze publiczności – mówi ksiądz kustosz. I dodaje: – W ten sposób chcemy oddawać chwałę Bogu i dziękować Mu za wszystko, co dla nas czyni. Przez muzykę pragniemy zbliżać się do Niego i wielbić dzieło stworzenia, umacniać się i pogłębiać więź z Bogiem.

Zachwyt i wzruszenie

Limanowskie sanktuarium wypełniło się miłośnikami muzyki organowej. Wśród nich byli zarówno parafianie, jak i przyjezdni. Nie ukrywali, że ucieszyła ich możliwość usłyszenia pełnych możliwości nowego instrumentu, w dodatku z oprawą wiolonczeli i śpiewu. – Piękny koncert i bardzo dobrze, że został zorganizowany. Świetne zakończenie odpustu. Można było usłyszeć brzmienie nowych organów w pełnej skali i okazałości. Naprawdę robią wrażenie. Cieszę się, że są i będą służyć nam przez lata – ocenia parafianin Marek Łaciński. A pani Teresa dodaje: – Było przepięknie! Aż brak słów, żeby wyrazić emocje. Momentami miałam nawet łzy w oczach, bo tak się wzruszyłam. Co prawda, znam wszystkie te utwory, ale to zupełnie inny odbiór, gdy słucha się ich tu, w Limanowej, w naszym kościele.

2024-10-01 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Qulturalne Bierzmowanie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2021, str. I

[ TEMATY ]

ewangelizacja

koncert

Archiwum Qulturalnego Bierzmowania

Nieodłącznym elementem jest koncert muzyki chrześcijańskiej ze świadectwami

Nieodłącznym elementem jest koncert muzyki chrześcijańskiej ze świadectwami

Robert Drężek jest koordynatorem ogólnopolskiej akcji ewangelizacyjnych spotkań w naszej archidiecezji. Poprosiliśmy go o przybliżenie idei tej inicjatywy.

Sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, którym jest bierzmowanie, stanowi trzeci etap tzw. wtajemniczenia do życia wiarą. Niezwykle cenną w tym kontekście staje się ogólnopolska inicjatywa pod nazwą „Qulturalne Bierzmowanie”, która ma ubogacić przygotowanie do przyjęcia łask Trzeciej Osoby Trójcy Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęły się 53. Wrocławskie Dni Duszpasterskie

2025-08-27 10:06

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, Wielki Kanclerz PWT

Abp Józef Kupny, Wielki Kanclerz PWT

We Wrocławiu rozpoczęły się 53. Wrocławskie Dni Duszpasterskie. W tym roku prelegenci oraz słuchacze zastanawiają się nad tematyką: “Było, minęło? Dokąd zmierzasz Kościele? Dwudniowe wykłady i warsztaty są także dniem formacji dla duchowieństwa i katechetów przed rozpoczynającym się rokiem szkolnym 2025/2026.

Tegoroczne Wrocławskie Dni Duszpasterskie otworzył abp Józef Kupny, Wielki Kanclerz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. - Temat konferencji jest bardzo trafny i należy się nad tą tematyką pochylić. Dla myślenia o przyszłości Kościoła ważna jest diagnoza i wiedza, jak Kościół wygląda. Mamy swoje opinie na ten temat, nie mają one charakteru naukowego, ale wiemy że sytuacja Kościoła w Polsce nie jest taka jak kilkanaście lat temu i widzimy spadek zawieranych małżeństw, rodzących się dzieci, czy dostrzegamy, że młodzież wypisuje się z katechezy, widzimy indyferentyzm religijny i to wszystko możemy zaobserwować w naszych rodzinach. To należy wiedzieć, ale ważniejsze jest, abyśmy się zastanowili nad tym i próbowali wypracować kierunek dalszych działań. To także dotyczy katechezy szkolnej i tego, jak ma wyglądać w przyszłości - podkreślił metropolita wrocławski, dodając: - Jest to olbrzymie wyzwanie. Ale należałoby więcej uwagi przywiązywać do nowoczesnych i aktywnych metod, przekazywania wiedzy i wiary. To wymaga pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję