W zamyśle duchowym ma to być czas przypominania sobie o tym, że każdy z nas ma swoją własną misję w Kościele i świecie oraz że zostaliśmy posłani przez Chrystusa słowami: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16, 15).
Nowy rok pracy. Nowa rzeczywistość
Tegorocznej inauguracji roku pracy wspólnoty Ruchu Światło-Życie towarzyszą szczególne okoliczności. Przypada u progu wejścia w posługę nowego ordynariusza archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej abp. Wiesława Śmigla, który metropolię ze stolicą w Szczecinie obejmie z końcem października. Także w Ruchu Światło--Życie będzie to czas nowego otwarcia. Z początkiem formacyjnego roku pracy 2024/25 posługę pary diecezjalnej wspólnoty Domowego Kościoła działającej w ramach Ruchu Światło--Życie z rąk Agnieszki i Przemysława Gazińskich przejmują Agnieszka i Krzysztof Rostkowscy. Jej moderatorem przez okres roku będzie nadal ks. Tomasz Gruszto.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uroczyste rozpoczęcie roku pracy formacyjnej odbyło się w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej na Wzgórzu Hetmańskim/Pomorzany/w Szczecinie. Mszy św. przewodniczył diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie ks. Wojciech Koladyński, który wygłosił też słowo Boże. Eucharystię koncelebrowali m.in. moderator filialny Ruchu Światło-Życie ks. Piotr Listwoń oraz diecezjalny moderator Domowego Kościoła ks. Tomasz Gruszto.
Nadzieja w małżeństwie, rodzinie
Reklama
Podejmujący posługę pary diecezjalnej Domowego Kościoła stają u progu nowej rzeczywistości. Opowiadają z jakimi nadziejami w nią wkraczają: – Tegorocznym tematem do pogłębienia we wspólnocie jest hasło „Powołani do misji”. Będziemy pragnęli bardzo pomóc wspólnocie Domowego Kościoła odkrywać głębię osobistego powołania, bo każdy tak naprawdę jest powołany do misji, jesteśmy ochrzczeni i powołani do misji – mówi Krzysztof Rostkowski.
– Pan Bóg stawia przed nami różne zadania – dodaje Agnieszka Rostkowska. – Nasze myśli skoncentrowane są na tym, żeby każdy z nas odnalazł zadanie, które Pan Bóg dla niego wyznaczył w bieżącym roku na kolejne lata. W jaki sposób może służyć talentami, którymi obdarował go Pan Bóg, nie tylko we wspólnocie, ale wychodząc też do innych ludzi, funkcjonując w różnych środowiskach, tam, gdzie Bóg nas stawia.
– Zależy nam na odkrywaniu nowej energii w życiu osobistym, żeby pobudzić wspólnotę, powierzone nam małżeństwa do tego, by z radością niosły to, czym są obdarowane. Nadzieja w małżeństwie i rodzinie jest ogromna, czasem trzeba tylko troszkę pomóc, żeby na nowo ten blask zajaśniał – rozwija myśl Krzysztof Rostkowski.
– Ksiądz Blachnicki z wielką radością otwierał drogi dla ruchu Domowego Kościoła, z wielką nadzieją patrzył na młodzież, która wyrastała i dlatego zaproponował taką formę duchowego rozwoju dla małżeństw – mówi Agnieszka Rostkowska. – Myślę, że dzisiaj rodzina jest tematem bardzo ważnym, nad który trzeba się pochylać. I skoro my, jako Ruch, jako małżeństwa Domowego Kościoła otrzymaliśmy łaskę kroczenia drogą charyzmatycznych wskazań ks. Blachnickiego, to powinniśmy tę nadzieję nieść w świat. Dzisiaj, kiedy przeżywamy kryzys małżeństwa, rodziny, właśnie po to jesteśmy postawieni jako małżonkowie, rodzice, żeby mówić światu jakie dobro z tego wypływa, jak wiele pięknych rzeczy, pięknych dzieł może dzięki temu powstać. Pragniemy zachęcać, aby walczyć o swoje małżeństwa i rodziny. Pan Bóg po to tak najpiękniej jak umiał nas połączył, byśmy nigdy się nie poddawali, nawet w obliczu trudności, które zawsze się pojawiają i pojawiać będą.