Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Przestrzeń świętości

Mimo że od cudownych wydarzeń minęło przeszło 100 lat, wciąż odprawiane są tzw. Nabożeństwa Fatimskie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2024, str. III

[ TEMATY ]

Nabożeństwa fatimskie

Adam Szewczyk

W „szczecińskiej Fatimie” można poczuć bicie serc pastuszków

W „szczecińskiej Fatimie” można poczuć bicie serc pastuszków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są modlitwą wynagradzającą za grzechy świata i wypraszającą pokój na świecie. Stanowią też odpowiedź na apel Maryi, by odmawiać Różaniec, czynić pokutę za grzechy oraz prosić o nawrócenie grzeszników. Nabożeństwa, tak w sanktuariach fatimskich, jak i w wielu innych parafiach, odprawiane są 13 dnia od maja do października (ewentualnie w pierwsze soboty miesiąca) i bezpośrednio nawiązują do objawień Matki Bożej w Fatimie, które miały miejsce właśnie 13 dnia miesiąca od maja do października 1917 r. Zazwyczaj rozpoczyna je Msza św. z kazaniem, a następnie odbywa się procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej, podczas której odmawiany jest Różaniec. Wierni w jej trakcie niosą zapalone lampiony lub świece. W trakcie nabożeństwa śpiewane są również pieśni Maryjne.

Wspólna modlitwa

Zwyczaj odprawiania Nabożeństw Fatimskich jest żywo kultywowany w dwóch znanych sanktuariach Szczecina niezwykle mocno związanych z Fatimą – w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym, gdzie funkcję kustosza od lat pełni ks. prał. Henryk Silko oraz nieco młodszym, jednak wciąż jedynym na świecie, sanktuarium Dzieci Fatimskich na os. Kasztanowym, którego kustoszem od momentu powstania jest ks. kan. Marek Maciążek. Uczestniczą w nich licznie zarówno mieszkańcy rodzimych parafii, jak i pielgrzymi, którzy przybywają w te miejsca w tym właśnie czasie z różnych stron diecezji, a nawet Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zwieńczeniem tegorocznych modlitw w ramach Nabożeństw Fatimskich w sanktuarium Dzieci Fatimskich była uroczysta Eucharystia z udziałem licznie przybyłych kapłanów i wiernych oraz przełożonych, opiekunów oraz kleryków Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie, z rektorem uczelni ks. dr. Zbigniewem Woźniakiem na czele, którzy wraz z przybyłymi wiernymi wspólnie zanosili modlitwy do Maryi podczas procesji światła. Eucharystii przewodniczył oraz słowo Boże wygłosił ks. Mariusz Bator, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Borzysławcu.

Gotowość serc

Czy jesteś gotowy na cud? To pytanie przewijało się w homilii wygłoszonej przez ks. Batora, generując potrzebę spojrzenia w głąb serca przez każdego, kto przybywa do sanktuarium wpatrzony w tajemnicę objawień, jakich doświadczyły dzieci z Fatimy przed przeszło 100 laty. – Czy jako człowiek wierzący, bo z wiarą tutaj przyszliśmy, jestem dzisiaj otwarty na cud? – pytał przybyłych ks. Bator. – Czy przyszedłem, bo dzisiaj jest 13 dzień miesiąca, 13 października, bo chcę być na Mszy św., bo jest niedziela, żeby pomodlić się na różańcu, bo o tym pamiętam, bo różaniec noszę w kieszeni i sięgam po niego jak najczęściej. Czy przyszedłem tylko po to? Czy znowu słońce ma zawirować, czy znowu Pan Bóg ma się postarać o to, […] by stało się coś nadzwyczajnego? By było to czymś, o czym będę mógł opowiadać, chwalić się tym?

Wiele spraw może człowiek uznać za cud, ale czy za cud uzna przemianę serca, z którego Maryja zabierze strach, niepewność, obawę, lęk? Czy uznam za cud, że moje serce przemieni się i może na nowo pokocham drugiego człowieka, tego, który mi zobojętniał, który jest obok i najczęściej działa mi na nerwy, […] robi coś, co mi przeszkadza?

Ksiądz Bator wskazał, jak nieodległy dla każdego człowieka może być cud. Jak łatwo go doświadczyć we własnym życiu, poczuć sercem. – Cuda mogą się dokonywać, jeśli swoje serce otworzę na przestrzeń świętości, która tutaj, w tym sanktuarium jest dla mnie, więc przyszedłem nie tylko odprawić Mszę św., pomodlić się na różańcu i zakończyć Nabożeństwa Fatimskie 2024 r. Przyszedłem i tak jak potrafię, próbuję otworzyć moje serce na cud przemiany. Nie świata całego, drugiego człowieka, lecz przemiany siebie, swojego serca.

2024-10-22 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima nadal żywa

Niedziela łódzka 20/2023, str. I

[ TEMATY ]

Nabożeństwa fatimskie

Piotr Drzewiecki

Nabożeństwo fatimskie ulicami miasta

Nabożeństwo fatimskie ulicami miasta

Nie jestem katoliczką, lecz prawosławną – mówi Ludmiła z Ukrainy – kiedy jednak przeczytałam książkę o objawieniach w Fatimie, to zrozumiałam, dlaczego Rosja jest tak opętana nienawiścią do mojego narodu.

Ludmiła, Michaił, Roksana, Aleksiej to tylko niektóre z imion kobiet i dzieci, które od ponad roku mieszkają przy jednej z łódzkich parafii. Kiedy pytam, czy mogę podać ich nazwiska, zdecydowanie zakazują, ponieważ nadal się boją, że za to, co powiedzą, mogą ich spotkać konsekwencje. Lęk przed Rosjanami tak głęboko zagościł w ich sercu, że nie mogą się go wyzbyć, choć od miejsca działań wojennych dzielą ich ponad 2 tys. km.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Karola Gnata: Moja droga do Boga zaczęła się od pogubienia

Karol Gnat – dziennikarz, producent filmowy i telewizyjny, znany z programu "Zrujnowani, odbudowani" o budowaniu swojej relacji z Bogiem.

Moja droga do Boga zaczęła się od pogubienia. Można powiedzieć, że nawrócenie zawdzięczam własnej głupocie i przestawieniu priorytetów w życiu. Dziś wiem, że budować na Chrystusie to ustalić takie priorytety, o jakich On mówi. Wcześniej owszem, wiedziałem, kim byłem w świecie, ale okazało się, że wszystko pomyliłem, bo moja definicja mnie była zupełnie odmienna niż Boża definicja mojej osoby. Dopóki nie zrozumiałem, że to Boża wola powinna się wypełniać w moim życiu, a nie moje widzimisię, dopóty nie byłem w pełni szczęśliwy. Kiedy zrozumiałem, że jestem powołany do konkretnych zadań, uświadomiłem sobie, że nie mogę robić, co mi się podoba, bo to będzie mnie raniło. Zrozumiałem, że jestem powołany najpierw do bycia mężem, ojcem, a dopiero później do pracy jako dziennikarz, prezenter. I to, co najważniejsze: jestem też powołany do bycia synem, synem Boga.
CZYTAJ DALEJ

USA: przewodniczący episkopatu zachęca do bicia w dzwony w dzień rekonsekracji katedry Notre Dame

2024-11-29 17:21

[ TEMATY ]

USA

episkopat

Notre Dame

PAP/CHRISTOPHE PETIT TESSON / POOL

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Do wyrażenia solidarności z katolikami francuskimi z okazji rekonsekracji paryskiej katedry Notre Dame zachęcił wiernych przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, abp Timothy P. Broglio.

Przewodniczący amerykańskiego episkopatu w swoim wpisie na komunikatorze X przypomniał, że drzwi paryskiej katedry Notre Dame są zamknięte od niszczycielskiego pożaru w 2019 roku. Po ich ponownym otwarciu zachęcił lokalne kościoły w USA do uderzenia w dzwony w geście jedności.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję