Reklama

Niedziela Małopolska

Miłość jest najważniejsza!

Emilia Maria Konturek jest babcią, prababcią, a od dwóch miesięcy – praprababcią!

Niedziela małopolska 3/2025, str. III

[ TEMATY ]

Kraków

Mateusz Reptak

Emilia Konturek to osoba głębokiej wiary i modlitwy – podkreśla wnuk

Emilia Konturek to osoba głębokiej wiary i modlitwy – podkreśla wnuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To babcia Rycerza Kolumba z Rady działającej przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, Tomasza Konturka, który na prośbę Niedzieli opowiada:

– Babcia Emilia Maria Konturek urodziła się 2 stycznia 1925 r. w Gaju, pod Krakowem. W czasie II wojny światowej, jako bardzo młoda dziewczyna, pracowała w Krakowie, w ówczesnym Hotelu Londyńskim, dokąd codziennie szła z podkrakowskiej wioski. Czas wojny to również pomoc właścicielowi hotelu w ukrywaniu Żydów w skrytce na poddaszu. Po wojnie uratowani Żydzi nawiązali z babcią kontakt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara

Po wojnie babcia wyszła za mąż za Henryka Konturka. Dziadkowie wspólnie przeżyli 67 lat, doczekali się jedenaściorga dzieci i dziewiętnaściorga wnucząt. Teraz są kolejne pokolenia; babcia ma 18 prawnucząt, a od dwóch miesięcy – pierwszego praprawnuka – Jonasza.

Reklama

Emilia Konturek to osoba głębokiej wiary i modlitwy. Jej postawa zawierzenia Bogu oddziałuje na większość rodziny. Z dzieciństwa, z wakacji spędzanych z babcią i dziadkiem poza Krakowem, pamiętam, że ich codzienne obowiązki były połączone z modlitwą. Kiedy się budziłem, słyszałem płynące z radia Godzinki i krzątającą się w kuchni babcię, a wieczorem były Apel Jasnogórski i modlitwa różańcowa. Dla babci najważniejszym punktem dnia była Eucharystia. Wspólnie z dziadkiem odmawiali Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a w piątki – uczestniczyli we Mszy św. telewizyjnej. Ważnym punktem niedzielnego przedpołudnia była dla małżonków Msza św. nadawana w radiu, po czym babcia udawała się do kościoła.

Jubilatka ma bardzo dobrą pamięć. Często nas zaskakuje, pamięta daty urodzenia swych dzieci, wspomina przeszłość, swoją młodość. Jest ciekawa tego, co się dzisiaj dzieje. Dopytuje, co u każdego z dzieci i wnuków. Aktualnie babcia jest pod opieką sióstr felicjanek, w prowadzonym przez nie Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. To była decyzja babci, aby tam zamieszkać, ze względu na pogłębiające się problemy z poruszaniem, co uniemożliwiło jej codzienne uczestnictwo w wieczornej Mszy św. u Ojców Karmelitów (przy ul. Rakowickiej). U sióstr może codziennie uczestniczyć w Eucharystii i ma stałą, profesjonalną opiekę. Sama też stara się pomagać innym mieszkankom ośrodka. Często ją odwiedzamy, a wszystkie uroczystości rodzinne spędza z nami. Wymodliła niejedno nawrócenie w naszej rodzinie. A i teraz, mając sto lat, przyznaje, że ma tu na ziemi do „załatwienia” z Panem Bogiem parę spraw.

Miłość

W niedzielę 5 stycznia w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach na Mszy św. sprawowanej w intencji jubilatki spotkała się wielopokoleniowa rodzina. Po wspólnej modlitwie był obiad i urodzinowy tort. Na pytanie, jaka jest recepta na długie życie, jubilatka odpowiedziała: „Kochać wszystkich. Miłość jest najważniejsza!”.

– W życiu dziecka kluczową rolę mają do spełnienia rodzice, ale i dziadkowie są potrzebni – przekonuje Tomasz Konturek. – Obecność dziadków zarówno ze strony mamy, jak i taty była dla nas bardzo ważna. Mieszkaliśmy wszyscy w Krakowie, dzięki temu byliśmy blisko dziadków. Widzę to też na przykładzie moich rodziców, którzy są już dziadkami. Dla nich kontakt z wnuczką, z wnukiem jest ważny. A według wnuków nikt nie ugotuje tak jak babcia i nikt nie potrafi się tak bawić jak dziadek (uśmiech). Te relacje są ubogacające dla obu stron: dla wnuków to m.in. ciągłość rodzinnej historii, sięganie do korzeni. Z kolei najmłodsi mają wpływ na aktywizację seniorów, sprawiają, że chce się im żyć, podejmować nowe zadania, poznawać otaczający ich świat.

2025-01-14 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas podziękowania

Niedziela małopolska 20/2024, str. V

[ TEMATY ]

Kraków

Szymon Pyzowski

W majowe poranki zespół gra na cześć Matki Bożej

W majowe poranki zespół gra na cześć Matki Bożej

Pieśni, które gramy na cześć Maryi, są przepiękne – zapewnia Władysław Wiśniowski.

Kierownik działającej przy nowotarskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa orkiestry parafialnej wspólnie ze Sławomirem Suskim, Andrzejem Suskim, Krzysztofem Skrzypkiem i Marcinem Musiakiem tworzą zespół, który w majowe poranki gra na cześć Matki Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: znaleziono szczątki kolejnego drona

2025-09-10 18:21

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wojtek Jargiło

Szczątki kolejnego drona odnaleziono w miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim (Lubelskie) – poinformowała prokuratura. Spośród znalezionych wcześniej dronów w siedmiu innych miejscach na Lubelszczyźnie, trzy zidentyfikowano jako drony typu Gerbera. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

- W miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim ujawniono kolejny dron. Trwają tam czynności zabezpieczenia miejsca zdarzenia i oceny pirotechnicznej, prokuratorzy w najbliższym czasie przystąpią do oględzin – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie prok. Beata Syk–Jankowska w środę na briefingu prasowym.
CZYTAJ DALEJ

Trzeci dzień Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju. Sport, emocje i tradycja

2025-09-10 14:03

[ TEMATY ]

sport

Festiwal Biegowy

Fetiwal Biegowy w Piwnicznej

Materiał prasowy

Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdrój

Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdrój

Niedziela była ostatnim dniem Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju, ale emocji na pewno nie brakowało. Od samego rana w Miasteczku Biegowym i na trasach wokół miasta panowała sportowa atmosfera, a zawodnicy i kibice mogli przeżyć wiele niezapomnianych chwil. Program obfitował w biegi górskie, półmaraton, zawody nordic walking, rywalizację dzieci, a na zakończenie – barwny Bieg Przebierańców.

Punktualnie o godzinie 8 rano wystartowali uczestnicy Biegu Górskiego na 23 km. Wśród nich znalazł się także pomysłodawca całego festiwalu – Zygmunt Berdychowski. Trasa prowadziła przez malownicze szczyty otaczające Piwniczną, a zawodnicy musieli zmieścić się w limicie pięciu godzin. Obowiązkowym punktem kontrolnym była Hala Łabowska na 12. kilometrze, do której należało dotrzeć w ciągu trzech godzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję