W parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Kaletniku bp Piotr Kleszcz przewodniczył Mszy św., podczas której wprowadzono relikwie św. Maksymiliana Marii Kolbego i poświęcono witraż z wizerunkiem św. Franciszka. Jak powiedział proboszcz parafii, ks. Stefan Majewski, relikwie św. Maksymiliana Kolbego, jego włosy, przekazali franciszkanie z klasztoru w Niepokalanowie.
W homilii bp Kleszcz powiedział, że każdy człowiek może podążać za Bogiem i czynić to, czego On pragnie. – Święty to człowiek, który jest grzesznikiem, ale od grzechu nie umiera, bo jeśli jest święty, to nie swoją mocą, ale mocą Jezusa Chrystusa. Jeżeli możemy powiedzieć o jakimkolwiek człowieku, że jest święty, to tylko wtedy, kiedy świętość jest zanurzona w Jezusie Chrystusie – wyjaśnił duchowny.
Na zakończenie homilii biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej podkreślił istotę bycia głosicielami Ewangelii. – Każdy z nas może być świętym i każdy, jak św. Maksymilian czy św. Franciszek, może mieć swoją drogę do Boga. Musimy zawsze pamiętać, że źródłem naszej świętości nie jest nasze doskonalenie się, ale Jezus – powiedział bp Kleszcz i dodał: – Nie chciejmy tylko czcić świętych na obrazkach, ale żyjmy tak jak święci.
Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Kaletniku została erygowana 30 lipca 1951 r. przez bp. Michała Klepacza, a konsekrowana w 1975 r. przez bp. Józefa Rozwadowskiego.
Święty jest poza czasem, więc jeżeli zbyt mocno wepchniemy go w ramy historii, to przestanie się z nami komunikować. Stanie się odległy, drętwy – przekonuje o. Zdzisław Józef Kijas, franciszkanin konwetualny.
Maria Fortuna-Sudor: Po co Kościołowi kolejni święci?
O. Zdzisław Józef Kijas: Zawsze powtarzam, że beatyfikacja czy kanonizacja to jest ponowne ściąganie na ziemię tych, którzy są już w niebie, cieszą się oglądaniem Pana. A to dlatego, że lud, który pielgrzymuje, mówi: „on/ona będzie dla nas przewodnikiem, wzorem postępowania; jest modelem zachowania w trudnych sytuacjach; potrzebujemy jego/jej towarzyszenia w naszej drodze do Boga...”. Kościół nikomu nie narzuca błogosławionych ani świętych. Proces rozpoczynają ludzie przekonani o świętości danej osoby. Inicjatywa wychodzi od wspólnoty, od ludu Bożego, to vox populi. Kandydat na ołtarze to osoba, która nie żyje np. od 10 czy 50 lat, ale ludzie wciąż się modlą za jej wstawiennictwem i otrzymują łaski duchowe czy nawet materialne. Budują się postawą jego/jej życia. Zwracają się zatem do biskupa, by rozpoczął proces beatyfikacyjny. Udowadniają przy tym, że wskazana przez nich osoba cieszy się niesłabnącą, a nawet rosnącą sławą świętości. To podstawa do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego na poziomie diecezji. Bez tego ani rusz.
Koledzy chcieli zrobić wrażenie i przynieśli siekiery na ślub, by uczcić swojego przyjaciela, jednak Bóg przebił ich pomysłowość — bo właśnie siekierą posłużył się, by naprawić jego rodzinę. Ta historia pokazuje, że największe cuda dzieją się wtedy, gdy porządkujemy nasze priorytety.
W tym odcinku opowiadam o trzech osobach, których życie stało się lekcją o przemijaniu i nadziei:
Jutro, w sobotę 15 listopada, o godz. 10.00 zostanie beatyfikowany w bazylice św. Mikołaja w Bari ks. Carmelo De Palma, kapłan archidiecezji Bari-Bitonto. Uroczystości będzie przewodniczył legat papieski - kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
De Palma urodził się w Bari, w starej części miasta, 27 stycznia 1876 roku jako trzecie z pięciorga rodzeństwa. Rodzina nie była zamożna, a w wieku pięciu lat Carmelo został sierotą po obojgu rodzicach. W wieku dziesięciu lat wstąpił do seminarium św. Mikołaja, a następnie studiował teologię w Neapolu, gdzie w 1898 roku przyjął święcenia kapłańskie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.