Reklama

Niedziela w Warszawie

500-lecie krzyża baryczków w warszawie (i)

Królowie i święci

„Tak ściśle związały się dzieje Świętojańskiej świątyni z dziejami narodu, że nie sposób ich rozdzielić” – pisał w 1960 r. prymas Stefan Wyszyński. W tej świątyni katedralnej i królewskiej, modlitwom zanoszonym przez kolejnych polskich władców, od 1525 r., przysłuchiwał się milczący, bolesny Chrystus z Kaplicy Baryczków.

Niedziela warszawska 14/2025, str. V

[ TEMATY ]

Warszawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Benedykt XVI i prymas Polski Józef Glemp (25 maja 2006 r.)

Benedykt XVI i prymas Polski Józef Glemp (25 maja 2006 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kiedy stolica Polski została przeniesiona do Warszawy (1596 r.), kolegiata św. Jana Chrzciciela była kościołem królewskim, w którym modlili się kolejni władcy polscy.

Po śmierci ostatniego księcia mazowieckiego opiekę nad świątynią kolegiacką objął król Zygmunt Stary i królowa Bona, a później Anna Jagiellonka, żona Stefana Batorego. Pod Krzyżem Baryczkowskim polscy władcy prosili, a później dziękowali za odniesione zwycięstwa. Jan III Sobieski po powrocie spod Wiednia zawiesił w świątyni chorągiew Mahometa i ufundował stalle kanonickie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1705 r. po raz pierwszy koronowano tutaj króla polskiego Stanisława Leszczyńskiego, a w 1764 r. odbyła się koronacja ostatniego króla Polski – Stanisława Augusta Poniatowskiego, który u stóp krucyfiksu rozdawał jałmużnę ubogim.

Krycyfiks Baryczków był świadkiem nie tylko ślubów królewskich, koronacji, ale także podpisywania ważnych dokumentów państwowych: tzw. „pacta conventa”, czyli zobowiązań nowo wybranych pomazańców, odczytania ustawy sejmowej powołującej Komisję Edukacji Narodowej czy zaprzysiężenia Konstytucji 3 maja.

Reklama

Św. Zygmunt Szczęsny Feliński, arcybiskup warszawski od 6 stycznia 1862 r., zwiedzając po raz pierwszy katedrę, zwrócił szczególną uwagę na kaplicę Baryczków. Po każdym niemal nabożeństwie zatrzymywał się w niej na dłuższą modlitwę. Gdy w czasie powstania styczniowego, opuszczał stolicę jako więzień stanu, w przeddzień wyjazdu po raz ostatni padł na kolana przed Chrystusem Ukrzyżowanym. W tej trudnej modlił się przed Chrystusem słowami: „Dziękuję Ci, Boże, za wszystkie łzy, ... za wszystkie krzyże i utrapienia, które na mnie zesłałeś, bo wśród tych krzyżów i utrapień zapomniałem o sobie, a Ciebie szukałem!”.

Kolejny wielki metropolita stolicy bł. prymas Stefan Wyszyński wielokrotnie podkreślał znaczenie samej świątyni katedralnej i Chrystusa Kolegiackiego, którego nazywał sercem Warszawy. Wskazując na ścisły związek świątyni z Zamkiem Królewskim, podkreślał, że Krzyż Baryczków „daje świadectwo krzyżowej drogi narodu, idącego w światłach Ewangelii ufnie w dalszą przyszłość” („Dzieła zebrane”).

Ojciec Święty Jan Paweł II nawiedzał Świętojańską katedrę, zawsze, gdy w programie pielgrzymki do Ojczyzny była Warszawa. Pierwszą pielgrzymkę zainaugurował właśnie tutaj, podkreślając, że katedra warszawska jest „znakiem nowego życia polskiego i katolickiego, które w niej znajduje swoje centrum”. A w 1987 r. papież również adorował Najświętszy Sakrament w Kaplicy Baryczków. Następnie odbył krótką rozmowę z Matką Teresą z Kalkuty, również przyszłą świętą.

Także papież Benedykt XVI podczas pielgrzymki do Polski w 2006 r. właśnie w archikatedrze św. Jana, przypominając kapłanom, aby zawsze byli wpatrzeni w Chrystusa. – Gdy będziecie żyli wiarą, Duch Święty wam podpowie, co macie mówić, jak macie służyć – powiedział.

U stóp Chrystusa z Kaplicy Baryczków, klękali wielcy i możni tego świata, ale też spotykali się święci ze świętymi. Tu rodziła się i umacniała prawdziwa wielkość – przed Bogiem, w cieniu Ukrzyżowanego.

2025-04-01 17:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara w wielkim mieście

Niedziela warszawska 51/2023, str. IV-V

[ TEMATY ]

Warszawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

W warszawskich diecezjach regularnie do Kościoła chodzi co piąta osoba. Po prawej stronie Wisły wskaźnik dominicantes wynosi 22%, a w archidiecezji warszawskiej 19%.

W warszawskich diecezjach regularnie do Kościoła chodzi co piąta osoba. Po prawej stronie Wisły wskaźnik dominicantes wynosi 22%, a w archidiecezji warszawskiej 19%.

Religijność mieszkańców stolicy jest coraz bardziej subiektywna, indywidualna, ale widać też przeminę z ilości w jakość.

Według badań socjologicznych praktyki religijne w największych miastach oraz w najmłodszym pokoleniu są najsilniejszymi motorami polskiej sekularyzacji. – Niestety, nie widać hamulców, które te procesy mogłyby powstrzymać – podkreśla socjolog prof. Mirosława Grabowska, była dyrektor CBOS.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Dzieci w Strefie Gazy są niedożywione już przy porodzie

2025-12-12 19:27

[ TEMATY ]

dzieci

strefa gazy

KAI/Caritas Polska

Ledwo narodzone – a już w obliczu głodu. Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF ostrzega, że w Strefie Gazy coraz więcej niemowląt rodzi się już z niedowagą. Przyczyną jest niedożywienie kobiet w ciąży, które jak efekt domina przenosi się na ich dzieci, poinformowano 10 września zwracając uwagę, że niemowlęta z niedowagą mają 20 razy wyższe ryzyko śmierci niż niemowlęta o prawidłowej masie ciała.

Według organizacji, ostre niedożywienie zdiagnozowano u około 38 proc. kobiet w ciąży między lipcem a wrześniem. Schemat jest wyraźny: niedożywione matki rodzą dzieci z niedowagą lub urodzone przedwcześnie, które umierają na oddziałach intensywnej terapii noworodków w Strefie Gazy lub przeżywają, by same zmagać się z niedożywieniem lub potencjalnie dożywotnimi problemami zdrowotnymi – ostrzega rzeczniczka UNICEF Tess Ingram, która według ONZ przebywa obecnie w Strefie Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję