NIKARAGUA
Sprawdzają kazania księży
Policja wymaga od księży stawiania się raz w tygodniu na komisariatach w celu przesłuchania oraz przedstawiania do wglądu swoich homilii i list zajęć. Działania te są następstwem wystosowanego w lutym oświadczenia rządu Nikaragui, w którym zagrożono, że reżim Daniela Ortegi może przestać uznawać nowe nominacje biskupie dokonywane przez Watykan.
Według opublikowanego niedawno raportu Christian Solidarity Worldwide (CSW), niektórzy księża stwierdzili, że przydzielono im stałego urzędnika nadzorującego i zabroniono opuszczania swoich parafii bez pozwolenia. Dotyczy to szczególnie diecezji z dużą liczbą wygnanych księży, takich jak Matagalpa, które były obsługiwane przez księży z innych diecezji, przyjeżdżających co tydzień do parafii pozbawionych duchownych. Podczas przesłuchań księża są zmuszani do przedstawiania policji kopii swoich homilii w celu sprawdzenia, czy nie zawierają żadnych treści krytycznych wobec reżimu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nikaraguański reżim nie odpuszcza. Poziom represji wobec katolików, którzy stanowią połowę społeczeństwa – rośnie. Od 2022 r. kraj „zadomowił się” na szczycie czarnego rankingu państw najbardziej niebezpiecznych dla duchownych i świeckich chrześcijan na świecie. Plasuje się tuż za Koreą Północną.
PISMO KEP
Dialog z władzą?
Reklama
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski skierowało do Prezesa Rady Ministrów kolejne pismo w sprawie odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany do premiera Donalda Tuska 17 lutego. Członkowie Prezydium KEP zawarli w nim m.in. pytanie, dlaczego dotychczas nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z 27 listopada 2024 r. stwierdzający nielegalność, a zarazem niekonstytucyjność w całości, ze względów formalnych, rozporządzenia Ministra Edukacji z 26 lipca 2024 r. dotyczącego warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach.
24 marca Prezydium KEP otrzymało odpowiedź na wspomniany wniosek. Pismo przesłane przez zastępcę dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu do Prezydium KEP nie dość, że opatrzone jest błędną nazwą adresata – do „Konfederacji Episkopatu Polski”, co nie pozwala na całkowitą pewność, do kogo jest ono adresowane, nie zawiera odpowiedzi na żadne z zadanych premierowi Donaldowi Tuskowi pytań.
Prezydium KEP wysłało więc drugie pismo, w którym jeszcze raz prosi o odpowiedź na postawione pytania. Tak właśnie wygląda „dialog” między obecnie rządzącymi a przedstawicielami Kościoła. Nawet święty straciłby cierpliwość.
WIELKA BRYTANIA
Kraj katolicki?
Reklama
Katolicyzm może wkrótce wyprzedzić anglikanizm i stać się największym wyznaniem w Wielkiej Brytanii, po raz pierwszy od czasu angielskiej reformacji zapoczątkowanej przez króla Henryka VIII w 1527 r. – donosi The Catholic Herald. Portal cytuje londyński The Times, który pisze o „cichym ożywieniu” w brytyjskim katolicyzmie, zwłaszcza wśród młodzieży. Podobną tendencję, że młodych katolików jest ponad dwukrotnie więcej niż młodych anglikanów, zauważa Towarzystwo Biblijne. – Nasz raport nie podważa dobrze ugruntowanego faktu, że coraz mniej osób w Anglii i Walii określa się jako chrześcijanie – powiedziała dr Rhiannon McAleer, dyrektor ds. badań w Towarzystwie Biblijnym. Jest to pierwszy sondaż na dużą skalę, w którym skoncentrowano się nie na deklarowanej przez badanych tożsamości chrześcijańskiej, ale na rzeczywistej praktyce chrześcijańskiej. Według tej miary, Kościół katolicki znajduje się w fascynującym okresie rozwoju i przemian.
Przyznajemy, że chętnie umieszczamy takie informacje, które wskazują, iż sekularyzacja nie jest procesem nieuchronnym. Tym, co jeszcze warto zauważyć w powyższej informacji, jest fakt niedoskonałości badań deklaratywnych. Często w sondażach poparcia dla partii politycznych bierze się pod uwagę poprawkę na to, że mogą one być niedoszacowane ze względu na fakt ukrywania prawdziwych przekonań przed ankieterami. To samo zjawisko występuje w badaniach stanu religijności.
ŁÓDŹ
Przeszedł na emeryturę
– Chcę pełnić tę misję do końca moich dni już jako biskup senior – powiedział bp Ireneusz Pękalski. Nuncjatura Apostolska w Polsce ogłosiła 8 kwietnia, że papież Franciszek przyjął rezygnację duchownego z funkcji biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej.
– 11 stycznia tego roku w łódzkiej katedrze świętowałem 25-lecie moich święceń biskupich. Podczas dziękczynnej Eucharystii wypowiedziałem wtedy słowa, które pozostają dla mnie aktualne. Dlatego dziś nie będę ich powtarzał. Tak jak wtedy mówiłem je z potrzeby serca i dziękowałem wielu osobom, które są obecne na drogach mojego życia jako ci, z którymi współpracuję, którym staram się być pomocny – tak i dziś powiem krótko: wszystkim za wszystko dziękuję – podkreślił bp Pękalski.
Reklama
Ksiądz dr Ireneusz Pękalski został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji łódzkiej 11 grudnia 1999 r. przez św. Jana Pawła II. Otrzymał tytularną diecezję Castello di Tingizio. Święcenia biskupie przyjął 8 stycznia 2000 r. w łódzkiej archikatedrze. Archidiecezja łódzka jest pierwszą diecezją poza Częstochową, w której zaczęto wydawać diecezjalną edycję Niedzieli. Księdzu Biskupowi dziękujemy za stałą współpracę i życzliwość dla naszego tygodnika oraz życzymy długich lat w zdrowiu i w służbie Kościołowi łódzkiemu.
DECYZJA
Koniec związków z Moskwą
Zgromadzenie Państwowe (Riigikogu) Estonii uchwaliło 9 kwietnia rządowy projekt Ustawy o wprowadzeniu poprawek do Ustawy o Kościołach i parafiach. Przewidują one m.in. wprowadzenie zakazu wykorzystywania działających w tym kraju organizacji religijnych do szerzenia wrogości i nienawiści. Oznacza to w praktyce, że Estoński Chrześcijański Kościół Prawosławny, czyli dawny Estoński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego, będzie musiał zerwać związki z Moskwą. Za nowymi przepisami głosowało sześćdziesięciu posłów, przeciw było trzynastu, a szesnastu deputowanych wstrzymało się od głosowania. Według estońskich władz, powodem do wniesienia pod obrady parlamentu projektu zmian do istniejącego ustawodawstwa wyznaniowego było jawne popieranie przez patriarchat moskiewski rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie.
a.k.
SAMORZĄDY
Chcą 2 godzin religii
Reklama
Starosta przysuski Marian Niemirski poinformował, że zarząd powiatu podjął decyzję o stworzeniu warunków do wprowadzenia nauczania religii w wymiarze 2 godzin tygodniowo, „w celu zapewnienia prawidłowego kształcenia sfery duchowej uczniów w powiecie przysuskim”. To odpowiedź na decyzję rządu, który zdecydował, że od września w szkołach publicznych w Polsce lekcje religii i etyki realizowane będą w wymiarze 1 godziny tygodniowo. Przysucha to niewielkie miasto w województwie mazowieckim, w diecezji radomskiej. Jest kolejnym miejscem w Polsce, które nie godzi się na ograniczanie zajęć z religii. Podobną wolę wyraziły samorządy Zakopanego i Czarnego Dunajca. Samorządowcom z tych miejsc gratulujemy odwagi.
WATYKAN
Kryzys systemu
Według wewnętrznych raportów finansowych Watykanu, uzyskanych przez portal The Pillar, 10 lat temu fundusz emerytalny Stolicy Apostolskiej miał niepokryte zobowiązania w wysokości niemal 1,5 mld euro. Jak wynika z tych dokumentów, watykańskie władze finansowe zaproponowały środki mające na celu rozwiązanie problemu emerytalnego w 2015 r., podczas gdy źródła twierdzą, że „praktycznie nic” nie zostało zrobione w celu wdrożenia tych środków w kolejnych latach.
Fundusz emerytalny nadal jest na minusie, co budzi poważne wątpliwości co do zdolności Watykanu do wypłacania emerytur pracownikom świeckim i duchownym. Watykan nie potwierdził wielkości obecnych niepokrytych zobowiązań, ale watykańscy urzędnicy finansowi ostrzegają, że sytuacja pogorszyła się dopiero w ostatnich latach. Ich skala rzuca nowe światło na decyzję papieża Franciszka z listopada ub.r. o wyznaczeniu kard. Kevina Farrella do nadzorowania funduszu jako jedynego dyrektora i ostrzeżeniu, że fundusz emerytalny nie będzie w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań „w perspektywie średnioterminowej”. Wiele państw, szczególnie najbardziej rozwiniętych, już ma albo spodziewa się, że będzie miało, poważne kłopoty z finansowaniem emerytur dla swoich obywateli. To jeden ze skutków kryzysu demograficznego, który z każdym rokiem się pogłębia. Przyczyny kryzysu systemu watykańskiego są, oczywiście, inne. Przychody nie nadążają za wzrostem kosztów.