Reklama

Wiara

Modlitwa o dobrego papieża i jeden Kościół

Mówiąc o dobrym papieżu, myślimy o papieżu głębokiej wiary, świętości, o człowieku, który będzie realizował misję powierzoną Piotrowi przez Chrystusa – umacniania braci w wierze.

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 27

[ TEMATY ]

papieże

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas poprzedzający konklawe, w którym piszę ten felieton, skłania do wielu refleksji, choć trudno w tym czasie o formułowanie opinii. Wspomnienie śmierci papieża Franciszka wiąże się z żałobą wynikającą z poczucia przynależności do Kościoła. Gdy umiera papież, my wszyscy, katolicy, czujemy się w jakimś stopniu osieroceni. Bliskość śmierci sprawia, że zgodnie z normami kulturowymi wstrzymujemy się od zbyt wyrazistych ocen, niemniej jednak te oceny są w pewnym sensie konieczne. Modląc się bowiem o wybór „dobrego” papieża, mamy przecież jakieś pojęcie dobra związane z tą posługą. Mówiąc o dobrym papieżu, myślimy zazwyczaj o papieżu głębokiej wiary, świętości, o człowieku, który będzie realizował misję powierzoną Piotrowi przez Chrystusa – umacniania swoich braci w wierze.

Reklama

Często wracam wspomnieniem do trzech przemówień inaugurujących pontyfikaty: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Zmarły ostatnio papież, który rozpoczynał swój pontyfikat w uroczystość św. Józefa, mówił o opiece nad Kościołem, w jakimś stopniu zestawiał rolę i misję papieża z opieką na wzór św. Józefa: „Papież, by wypełniać władzę, musi coraz bardziej wchodzić w tę posługę, która ma swój świetlisty szczyt na krzyżu, musi spoglądać na pokorną, konkretną, pełną wiary posługę św. Józefa i tak jak on otwierać ramiona, aby strzec całego ludu Bożego i przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród wielu komentarzy pontyfikatu Franciszka dominują przypomnienia jego działań wewnątrz Kościoła i tych z zakresu misji Kościoła w świecie. Przywołuje się często jego słowa o Kościele jako „szpitalu polowym”, podkreśla się priorytet duszpasterski Kościoła, wchodzenie w sferę peryferii i terenów zapomnianych. Niewątpliwie historycznym dokonaniem papieża pozostanie synod o synodalności, który spowodował decentralizację Kościoła. I to właśnie z tym zagadnieniem mam osobiście pewne kłopoty. W 1967 r. synod biskupów zalecił, aby zasada pomocniczości kierowała procesem rewizji Kodeksu prawa kanonicznego. Podczas Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów w 1985 r. na zgromadzeniu kardynałów kard. Jean Jérôme Hamer odrzucił jednak tę zasadę, mówiąc, że nadużyciem byłoby twierdzenie, iż sobór promował stosowanie zasady pomocniczości w Kościele. Już po zakończeniu synodu kard. Jan Pieter Schotte wskazał, że zasada ta nie ma zastosowania, gdyż Kościół nie jest zwykłą rzeczywistością socjologiczną; jest raczej duchową komunią, nie podlega więc regułom socjologicznym. Także św. Jan Paweł II w adhortacji Pastores gregis wyraził zastrzeżenia co do aplikowania zasady pomocniczości do Kościoła: „Jak wiadomo, zasada pomocniczości sformułowana została przez mojego czcigodnego poprzednika Piusa XI dla społeczeństwa cywilnego. Sobór Watykański II, który nigdy nie użył wyrażenia «pomocniczość», zachęcił jednak do dzielenia się pomiędzy organizmami Kościoła, dając początek nowej refleksji na temat teologii biskupstwa, która przynosi efekty w konkretnym zastosowaniu zasady kolegialności do komunii kościelnej. Mówiąc o sprawowaniu władzy biskupiej, Ojcowie synodalni stwierdzili jednak, iż pojęcie pomocniczości okazuje się dwuznaczne, i nalegali, aby teologicznie pogłębić naturę władzy biskupiej w świetle zasady komunii” (n. 56). Pomimo tej ambiwalencji ocen papież Franciszek preferował pojęcie kościelnej „decentralizacji”, przez co odzyskiwał zasadę kościelnej pomocniczości. Jako przykład podawano ujawnioną przez pewnego brazylijskiego biskupa rozmowę, w której twierdził on, że mimo iż Franciszek rozumiał duszpasterską potrzebę zaradzenia obecnemu niedoborowi księży, to zarazem uważał, iż propozycja, aby kapłaństwo powierzyć żonatym mężczyznom, powinna pochodzić nie od papieża, ale od regionalnych konferencji episkopatów. Jakkolwiek ta wypowiedź Franciszka nie została skomentowana przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, to jednak stanowisko przypisywane papieżowi wydaje się zgodne z tym, co napisał w adhortacji Evangelii gaudium (por. n. 16).

Modlę się o dobrego, tj. silnego w wierze papieża, który przywróci spójność Kościoła. Rozumiem konieczność podejmowania decyzji na poziomie lokalnym w sprawach administracyjnych czy finansowych, ale nie chcę przeżywać sytuacji, w której prominentny kardynał powiada: „nie jesteśmy filią Rzymu”, bo to oznacza, że przestajemy być Kościołem katolickim – powszechnym.

2025-05-06 14:43

Oceń: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piasek nad morzem to nie tylko wypoczynek. Co mówili Papieże o plaży?

2025-08-09 10:30

[ TEMATY ]

nauczanie

plaża

papieże

Adobe Stock

Plaża

Plaża

W tym letnim czasie przypominamy refleksje Papieży o nadbrzeżach – miejscach ukochanych przez wielu urlopowiczów. Były scenerią nauczania Jezusa i nie są jedynie miejscami odpoczynku i rozrywki. Mogą stać się tłem ludzkich nadziei i dramatów. Są także zaproszeniem do refleksji. Przedstawiamy wypowiedzi ostatnich papieży na temat plaży.

Jan Paweł II: szukać wytchnienia na plażach
CZYTAJ DALEJ

Papież prosi, by 22 sierpnia był dniem modlitwy i postu o pokój

2025-08-20 11:01

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

BP Archidiecezji Krakowskiej

Papież prosi, aby 22 sierpnia był dniem modlitwy o pokój na Ukrainie i Bliskim Wschodzie oraz na całym świecie.

W najbliższy piątek, 22 sierpnia, będziemy obchodzić wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. Maryja jest Matką wierzących tutaj, na ziemi, i jest również wzywana jako Królowa Pokoju.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczenie „uprzedzające”

2025-08-20 17:30

Vatican Media

Podczas audiencji generalnej Leon XIV rozważał w katechezie sens chrześcijańskiego miłosierdzia - darmowego uścisku, ofiarowanego bez żadnych warunków wstępnych, tak istotnego dla pokoju.

„Prawdziwe przebaczenie nie czeka na nawrócenie, lecz ofiaruje się jako pierwsze, jako darmowy dar, jeszcze zanim zostanie przyjęte”. Tymi słowami Leon XIV skomentował fragment Ewangelii św. Jana, w którym Jezus podaje chleb także zdrajcy Judaszowi. To logika Boża, tak odległa od ludzkiej logiki do ut des. Jezus - wyjaśnił Papież - nie ignoruje tego, co się dzieje, lecz właśnie dlatego, że widzi jasno, wie, iż „wolność drugiego człowieka, nawet gdy gubi się w złu, może jeszcze zostać dosięgnięta światłem łagodnego gestu”. To skandal przebaczenia „uprzedzającego”, które wyprzedza, ofiarowując uścisk miłosierdzia, nie wymagając żadnych warunków wstępnych. Tak jak stało się z celnikiem Zacheuszem, który się nawrócił, ponieważ został wezwany i przyjęty przez Jezusa, samemu zapraszającego się do jego domu, ku wielkiemu zgorszeniu wszystkich wobec tego gestu przełamania tradycji i konwenansów dokonanego przez Nazarejczyka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję