Miesiące letnie są szczególnym czasem doświadczania ludzi i świata. Wiele osób w tym okresie wypoczywa. Dzieci i młodzież korzystają z wakacji. Są także i tacy,
którzy pielgrzymują do Częstochowy lub innych sanktuariów. W Roku Wielkiego Jubileuszu wzrasta liczba pielgrzymów przekraczających granice państw i udających się do Wiecznego Miasta
Rzymu bądź do Ziemi Świętej.
Najwięcej jest jednak tych, którzy, wykorzystując okres urlopów, udają się w góry, na plaże, biwaki, obozy lub wycieczki.
Czas normalnej pracy w zakładzie, na roli, nauki w szkole lub uniwersyteckich studiów przy dłuższym wysiłku prowadzić może do zniechęcenia, zmęczenia, znużenia i pesymizmu.
Trudniej wtedy wnikliwie obserwować świat, z radością i uśmiechem realizować życie. Trzeba jednak powiedzieć, że nasze życie w większości realizuje się poprzez trudną,
niełatwą i czasami nużącą codzienność. Nasza codzienność jest także miejscem spotkania z Bogiem i realizacją zbawienia.
Wróćmy jednak do czasu wakacyjnego - wypoczynku, relaksu czy też pielgrzymki. Ten okres powinien zregenerować nasze siły fizyczne, ożywić spojrzenie na Pana Boga, pozytywniej nastawić do innych ludzi.
Wielu ludzi narzeka, że okres urlopów przyczynić się może do osłabienia więzi rodzinnych i zerwania relacji z Panem Bogiem. Dziać się tak będzie, jeśli wakacyjny czas upłynie tylko
jako pogoń za przyjemnością i będzie oznaczał całkowity luz oraz uwolnienie się od moralnych zasad i przykazań. W takich przypadkach wakacyjny czas będzie stracony
i nie przyczyni się do wypoczynku ani psychicznego, ani fizycznego. Wtedy może nastąpić małżeńska zdrada, nadużywanie alkoholu, sięganie po narkotyki i papierosy czy też popisywanie
się agresywnością.
Odpoczywając na wakacjach, pamiętajmy, że świat jest ogromnym i przepięknym domem Boga naszego Ojca. Odkrywajmy znaki dobroci i piękna Boga w przyrodzie oraz w życzliwości
innych ludzi. Każdy dzień wakacyjnego wypoczynku, wędrówki, pielgrzymki czy zwiedzania może nam uświadomić, że Pan jest z nami, oswaja nas ze światem i prowadzi przez
drogi życia. Aby to uchwycić, potrzebne jest modlitewne otwarcia na Ducha Świętego i prośba, by pozwolił nam prawidłowo odczytywać codzienne wakacyjne sygnały kierowane do nas przez Boga.
Płaszczyzna modlitwy uświadomi nam, że jest ich bardzo wiele. Odczytać je możemy w naszym sercu, spotkaniach, rozmowach z innymi, na górskim szlaku, gdy w zmęczeniu
oczy kierujemy ku szczytom, gdy wkraczamy w historię, zachwycając się zabytkami, czy też wpatrujemy się w przepiękną i spokojną przestrzeń morza, jeziora lub rzeki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu