Reklama

Polska

Jasna Góra: odbyła się kongregacja duszpasterzy powołań

Światowe Dni Młodzieży są doskonałym czasem aby pokazać młodym radość życia swoim powołaniem - powiedział delegat KEP ds. powołań bp Marek Solarczyk. Na Jasnej Górze zakończyła jesienna ogólnopolska Kongregacja Duszpasterstwa Powołań. Przez dwa dni odpowiedzialni za powołania na szczeblu diecezjalnym i zakonnych z całego kraju zastanawiali się w jaki sposób towarzyszyć młodym ludziom na drodze odkrywania Boga i Jego woli w ich życiu. Gościem zjazdu był dyrektor Biura Krajowego ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski, który poinformował o szczegółach związanych z przyszłorocznym spotkaniem z Ojcem Świętym w Krakowie.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

duszpasterstwo

Bożena Sztajner/Niedziela

Jasna Góra

Jasna Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ogólnopolska Kongregacja Odpowiedzialnych za Duszpasterstwo Powołań rozpoczęła się w piątek, 16 października na Jasnej Górze. W czasie dwudniowego spotkania rozważany był temat znaczenia i wykorzystania Światowych Dni Młodzieży w duszpasterstwie powołań, a także dalsza perspektywa współpracy duszpasterzy i referentów ds. powołań.

W Kongregacji uczestniczyli kapłani diecezjalni i zakonni, siostry i bracia zakonni, przedstawiciele instytutów świeckich i zakonów bezhabitowych – wszyscy ci, którzy są odpowiedzialni za nowe powołania. Gościem specjalnym tegorocznej Kongregacji jest ks. Grzegorz Suchodolski, sekretarz generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM w Krakowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Marek Solarczyk, który przewodził obradom kongregacji zwrócił uwagę, że jednym z pierwszych pól do działania dla duszpasterzy będą chociażby katechezy głoszone przez biskupów wskazanych przez Papieską Radę ds. Świeckich, które pod koniec lipca będą odbywały się w ponad 300 kościołach Krakowa. - Poza modlitwą wspierającą to przedsięwzięcie będą więc także potrzebni ci którzy będą je animowali - zauważył bp Marek Solarczyk.

Reklama

Wspomniał on również o tzw. Centrum Powołaniowym, które w czasie ŚDM będzie usytuowane na Stadionie Cracovii, który znajduje się w pobliżu krakowskich Błoni. Będzie ono składało się z czterech stref. Pierwszej związanej z Kościołem prześladowanym, drugiej poświęconej Kościołowi misyjnemu, trzeciej opowiadającej o Kościele świadczącym miłosierdzie oraz czwartej tradycyjnie nazwanej powołaniową. W tej ostatnie przedstawiciele zgromadzenia z całego świata, co jest nowością, będą mogli prezentować swoje charyzmaty i prowadzone dzieła. Liczmy że będzie to również przestrzeń służąca młodym ludziom do spokojnej rozmowy i dzieleniu się doświadczeniem Boga z tymi, którzy podążają już drogą swojego powołania - wyraził nadzieję bp Solarczyk.

W parku Jordana będzie natomiast usytuowana przestrzeń związana z sakramentem pokuty i pojednania, gdzie spowiednicy będą oczekiwali na młodych pragnących skorzystać z Bożego Miłosierdzia. W pobliżu będzie również specjalne miejsce przeznaczone na adorację Najświętszego Sakramentu. - Będzie więc wiele miejsc gdzie zarówno istotna będzie nasza modlitwa jak i doświadczenie wiary którym będziemy mogli dzielić się z młodymi z całego świata - powiedział delegat KEP ds. powołań.

Konferencję zatytułowaną „Powołanie zawsze młode” wygłosił krajowy Duszpasterz Powołań ks. prof. Marek Tatar.

- Spotykamy się dwa razy w roku, raz na Jasnej Górze - jest to zawsze jesienne spotkanie, aby przy boku Maryi rozmawiać i ubogacać się nawzajem, mamy także spotkanie wiosenne w różnych klasztorach, w różnych miejscach w Polsce – wyjaśnia o. Andrzej Grad, referent ds. powołań w Zakonie Paulinów - Te spotkania mają przede wszystkim nam pomóc pomagać młodym ludziom w rozeznawaniu ich powołania, i żeby też się wymieniać doświadczeniem, aby jeszcze lepiej móc młodemu człowiekowi pomóc w odkryciu jego powołania, ale też żeby poczuć tą jedność między nami, tę wspólnotę, bo przecież chociaż różnimy się kolorem habitu czy stanem, to jednak zawsze wszyscy o to samo walczymy pomagając drugiemu człowiekowi odkryć jego powołanie - dodaje zakonnik.

Zgodnie z tradycją pierwszy dzień kongregacji poświęcony był osobistej modlitwie i refleksji samych duszpasterzy.

2015-10-18 18:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wadowiczanie w drodze na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BOŻENA SZTAJNER

Mszą św. pod przewodnictwem bp. Damiana Muskusa OFM rozpoczęła się w bazylice Ofiarowania NMP XXXIII Wadowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. „Wciąż trwa jasnogórska ewangelizacja, o której mówił św. Jan Paweł II, bo Maryja uczy nas wolności” – mówił hierarcha do wyruszających w drogę pielgrzymów.

Wadowickie rekolekcje w drodze rozpoczęły się poranną Mszą św. w bazylice, w której został ochrzczony i modlił się Karol Wojtyła. Jak mówił w homilii bp Damian Muskus, św. Jan Paweł II pielgrzymowanie uczynił swoim stylem życia od najwcześniejszych lat chłopięcych, gdy wraz z ojcem wędrował do Kalwarii Zebrzydowskiej, ale też później, jako krakowski biskup, który przemierzał swoją diecezję, by doświadczyć rzeczywistości, w jakiej żyją powierzeni mu ludzie.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

W tym kraju od 1 maja telefony komórkowe będą zakazane we wszystkich szkołach

2025-04-29 18:27

Adobe Stock

We wszystkich austriackich szkołach od 1 maja obowiązywać będzie zakaz korzystania z telefonów komórkowych. Ograniczenie dotyczy również wycieczek szkolnych. Przepisy określają też sytuacje, gdy nauczyciele mogą zwolnić uczniów z zakazu.

Austriacki minister edukacji Christoph Wiederkehr poinformował o tym w poniedziałek. To pierwsza poważna decyzja resortu edukacji w ramach powołanego niedawno nowego koalicyjnego rządu. Zakaz został wprowadzony w formie nowelizacji rozporządzenia dotyczącego zasad tworzenia regulaminów szkolnych. Do tej pory przepisy zawierały zakaz korzystania z „przedmiotów zakłócających pracę szkoły”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję