„Nie wierzyłem, że my, Polacy, możemy się bawić bez alkoholu” - usłyszałam jakiś czas temu z ust studenta szacownej lubelskiej uczelni i zarazem jednego z gości
wesela bezalkoholowego. Fakt, studenci piją, urzędnicy piją, policjanci piją, lekarze piją, rządzący piją, posłowie piją i bezdomni piją. Przy okazji albo i bez okazji. Pracujący
piją, bo mają pracę i bezrobotni też piją, bo jej nie mają. Zważywszy, że dzisiaj nawet dzieciom na urodziny serwuje się „Piccolo”, by nie odczuwały zbyt boleśnie dystansu w stosunku
do dorosłych, raczących się prawdziwym szampanem, trudno się dziwić owemu brakowi wiary mojego kolegi studenta. Jego zdumienie sięgnęło szczytu, gdy nad ranem na parkiecie wciąż szaleli ci, którzy zapowiadali,
że opuszczą salę zaraz po obiedzie. Dziwne, ale Polacy potrafią bawić się bez „wspomagaczy”.
A przecież w gruncie rzeczy nie ma się czemu dziwić. Wszak o tym, że Polak potrafi, wiadomo już od dawna. Potrafi zwłaszcza być przekorny. Dziejowych przykładów mamy aż zanadto:
rokosze, powstania, partyzantka, podziemie... Tym razem znalazła się grupka buntowników, którzy postanowili zerwać z powszechną modą na picie byle czego, byle gdzie, byle kiedy i byle
jak. A że buntownicy mają to do siebie, że są radykalni w swoich poczynaniach, nowi przekorni nie piją wcale. I znajdują już swoich naśladowców.
Być może doczekamy chwili, gdy nie będziemy wśród innych narodów uchodzić za pijaków. Boję się jednak, że wtedy znów polska przekorność weźmie górę i ktoś uzna, że świat, który
kręci się wokół kieliszka, jest bardziej kolorowy.
„Przed chwilą Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem” - napisał Tusk na platformie X.
W ubiegłym tygodniu, w nocy z 9 na 10 września, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.
W poniedziałek temperatura do 23 st. C na zachodzie kraju i przelotny deszcz. We wtorek lokalne burze i więcej przejaśnień na południowym zachodzie. Od piątku do przyszłego wtorku - upał, lokalnie do 28-29 st. C - poinformowała rzeczniczka IMGW Agnieszka Prasek.
Według rzeczniczki Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek zachmurzenie będzie zmienne. Więcej pogodnego nieba w centrum na południowym wschodzie. Na zachodzie i północnym zachodzie większe zachmurzenie i przelotny deszcz. Temperatura od 18-19 st. C na wschodzie, 20 st. C w centrum do 23 st. C na zachodzie. Wiatr południowo-zachodni, słaby i umiarkowany. W zachodniej części kraju porywisty, do 70 km/h.
Objawienia aniołów towarzyszą ludzkości od niepamiętnych czasów i są obecne w tradycji wielu narodów. Biblia mówi o aniołach jako posłańcach Boga, którzy wypełniają Jego wolę, chronią ludzi i narody oraz przekazują Boże orędzia. W historii świata pojawiają się świadectwa niezwykłych spotkań z tymi niebiańskimi istotami, które objawiały się wybranym osobom, niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski.
Jednym z najstarszych znanych objawień Anioła Stróża narodu jest historia związana z Portugalią. Objawienie Anioła Stróża Portugalii nie jest szeroko udokumentowane w źródłach historycznych, ale jego kult sięga średniowiecza i był silnie zakorzeniony w portugalskiej duchowości. Już w XIV w., w klasztorze Batalha, na jego wschodniej ścianie znajdował się ołtarz poświęcony Aniołowi Stróżowi Portugalii, co wskazuje, że wierzono w jego szczególną rolę jako opiekuna narodu. W 1504 r. na prośbę króla Manuela I papież Juliusz II oficjalnie ustanowił święto Anioła Stróża Królestwa (Anjo Custódio do Reino). Decyzja ta mogła być inspirowana przeświadczeniem, że Portugalia znajduje się pod szczególną opieką anioła, który chroni jej mieszkańców i kieruje jej losami. Choć nie ma konkretnych zapisów o objawieniu się anioła królowi Manuelowi I, fakt, że sam monarcha zwrócił się do papieża o ustanowienie święta, sugeruje, że kult ten był dla niego wyjątkowo ważny. Być może władca sam doświadczył mistycznego natchnienia lub otrzymał świadectwa cudownych interwencji anioła w historii Portugalii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.