Reklama

Jak się nawróciłam

Niedziela w Chicago 40/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez pierwsze 14 lat mojego życia byłam katoliczką. Jednocześnie brałam udział we Mszach św. i uczęszczałam do kościoła protestanckiego. W pewnym sensie było to dla mnie dezorientujące, ale po jakimś czasie stało się sposobem na życie naszej rodziny. Po ukończeniu ósmej klasy przestałam chodzić na Msze św., natomiast częściej udawałam się do Kościoła protestanckiego. Zaczęłam kwestionować nauki Kościoła katolickiego i odkryłam, że wiara protestancka wydaje się bardziej pasjonującą w Chrystusie i naprawdę uczy Słowa Bożego. Mając lat 15, powierzyłam moje życie Chrystusowi. Wiedziałam, że przeżyję życie jako katoliczka i że odnalazłam prawdziwą wiarę.
Kilka lat później mój świat w pewnym sensie wywrócił się do góry nogami. Główny rozłam miał miejsce w moim Kościele, natomiast wielu z moich przyjaciół i rodzina poszli swoimi, oddzielnymi drogami. Równocześnie dowiedziłam się, że mój bliski krewny i mentor (doradca i nauczyciel) nawrócił się na wiarę katolicką. Co miałam robić? Nikt nie był w stanie mi poradzić, a poza tym Kościół protestancki rozczarował osobę, której najbardziej ufałam. Nie wiedziałam, co robić, więc udałam się wraz z kilkoma dobrymi znajomymi do zgromadzenia baptystów. Tam nafaszerowano mnie wieloma kłamstwami o Kościele katolickim, co sprawiło, że nienawidziłam go bardziej niż przedtem.
Jednak nasz Pan chciał inaczej! W niecały rok później spotkałam bardzo żarliwego i świętego człowieka. Zaintrygowało mnie to, że katolik zna Pismo Święte, modli się i zna swoją wiarę. Po raz pierwszy bałam się zadać jakiekolwiek pytanie, ponieważ nie chciałam usłyszeć, że wiara katolicka nie jest taka zła, jak mi mówiono wcześniej. Po około miesiącu naszej przyjaźni, zaczęłam wypytywać o nawrócenia i czytać literaturę o nawróceniach i prawdach Kościoła. Zrozumiałam, jak strasznie się myliłam. Wtedy też zaczęłam uczęszczać na Msze św., próbując wchłonąć tyle informacji, ile tylko mogłam. Rozpoczęłam korespondencję ze wspaniałą nawróconą parą. Miesiąc później albo dwa, modląc się intensywnie, umówiłam spotkanie w celu mojej pierwszej spowiedzi od ponad 5 lat. Pobłogosławiono mnie bardziej niż sobie mogłam wyobrazić.
Odkąd się nawróciłam, dano mi możliwość uczestniczenia w Path to Rome Conference & Pilgrimage. Będzie to wielka szansa, aby wzmocnić swoją wiarę i pogłębić więź z Naszym Panem. Organizacja ta proponuje wspaniałą podróż przez wiele pięknych miast, historycznych miejsc wraz z cudownymi świadectwami nawróceń do Kościoła katolickiego oraz życiorysy wielkich liderów katolickich. Słyszałam, że sporo kobiet i mężczyzn, którzy brali udział w tych podróżach, powróciło z nową żarliwością w Chrystusie, natomiast osoby niewierzące nawróciły się. Myśl o tym napełnia moje serce radością! W tej konferencji musi koniecznie wziąć udział każdy człowiek interesujący się Kościołem lub początkujący katolik, chcący służyć lepiej Jezusowi. Aby to marzenie się spełniło, proszę o rozważenie sponsorowania mojej podróży PTR w tym roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Ostatnie Pożegnanie Krystyny Borowczyk

2025-10-11 16:58

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

bp Adam Bałabuch

Krystyna Borowczyk

pogrzeb ludzi Kościoła

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

W świdnickiej katedrze w sobotę 11 października odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Teresy Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki Świdnickiej Kurii Biskupiej, tłumaczki, katechetki i członkini ruchów i wspólnot katolickich. Zmarła w wieku 70 lat.

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyło blisko czterdziestu kapłanów, a katedrę wypełniły tłumy wiernych: rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz liczni przedstawiciele wspólnot kościelnych. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii wyrażono wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli zmarłej modlitwą i obecnością, a w szczególny sposób przyjaciołom z Włoch, ze wspólnoty Comunione e Liberazione oraz osobom konsekrowanym ze stowarzyszenia Memores Domini, do którego należała Zmarła. Część tekstów Mszy świętej została odczytana w języku włoskim, co stanowiło wyraz wdzięczności i gest w stronę licznie przybyłych gości z Włoch.
CZYTAJ DALEJ

Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

2025-10-09 15:05

[ TEMATY ]

ks. Jacek Kijas

O. prof. Zdzisław Kijas

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.
CZYTAJ DALEJ

Autorytet do odzyskania. Dlaczego polski nauczyciel przestał być mistrzem?

2025-10-12 17:15

[ TEMATY ]

mistrz

autorytet

do odzyskania

polski nauczyciel

uczeń

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Od lat mówi się o kryzysie zawodu nauczyciela. W debatach publicznych wciąż powraca ten sam motyw: brak szacunku wobec nauczyciela – ze strony uczniów, rodziców, a nierzadko i samych instytucji państwowych. Dlaczego tak się stało, że osoba, która niegdyś była moralnym i intelektualnym przewodnikiem wspólnoty, dziś bywa traktowana jak urzędnik od tabelek, raportów i arkuszy?

Kiedyś nauczyciel był mistrzem – kimś, kto kształtował charaktery, wskazywał kierunek, był wzorem postawy i kultury. Dziś często sprowadza się go do roli wykonawcy programów i kontrolera procesów edukacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję