Reklama

Żyć Ewangelią - to trudne, ale możliwe

Niedziela łódzka 42/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misjonarki poprzez swój ubiór dzielą sposób życia z najbiedniejszymi na świecie.

W ogrodzie, przed drewnianym budynkiem dawnej plebanii parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Łodzi suszą się białe kupony płótna obramowanego ciemno niebieskimi pasami - to sari, wzorowany na tradycyjnym stroju indyjskim habit Sióstr Misjonarek Miłości, zgromadzenia założonego w Indiach przez Matkę Teresę z Kalkuty.
Siostry zamieszkały w Łodzi przed kilkoma miesiącami, ale abp Władysław Ziółek rozmawiał o zaproszeniu zgromadzenia do naszej archidiecezji już w 1994 r. podczas spotkania z Matką Teresą w Rzymie. Siostry przybywają tam, gdzie są najubożsi. Zakładają schroniska, jadłodajnie, punkty sanitarne. Szukają na dworcach i w zaułkach tych, którzy sami o pomoc poprosić nie potrafią. Naszym powołaniem jest przynależność do Jezusa, a nie praca z ubogimi. „Nasza praca z ubogimi jest wyrazem miłości do Boga - wprowadzanym w życie” - pisała Matka Teresa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głód jest nie tylko pragnieniem kawałka chleba, jest również pragnieniem wyrozumiałej miłości, pragnieniem Słowa Bożego.

Ostatni, dżdżysty wtorek września, godz. 15.00. Przekraczam próg tymczasowego domu zakonnego w grupie kilkudziesięciu kobiet i mężczyzn. W dwóch niewielkich pomieszczeniach na stołach rozstawione są już talerze i kubki. Wszyscy stają przy swoich miejscach. Przychodzą także siostry. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego - siostra intonuje wspólną modlitwę. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu. Następnie jeden z mężczyzn czyta fragment Ewangelii przeznaczony na dany dzień - tym razem jest to opowieść o mieszkańcach miasteczka samarytańskiego, którzy nie przyjęli Jezusa zdążającego do Jerozolimy i o tym, jak oburzeni apostołowie chcieli ukarać ich „ogniem z nieba”. Podczas gdy pozostałe siostry zdejmują w kuchni „ocieplacze” z kotłów pełnych zawiesistej zupy, Misjonarka w prostych słowach objaśnia przeczytaną Ewangelię. - Któż z nas nie czuł się w życiu choć raz odrzucony, w czyim sercu nie zrodziła się wówczas chęć odwetu? Znamy to doświadczenie. Wy i ja, my wszyscy, bo jesteśmy grzesznikami. Popatrzmy jednak dzisiaj na Jezusa. Odrzucony, zachowuje w sercu pokój i miłość, nie pozwala się mścić. Módlmy się, byśmy potrafili do Niego się uciekać w chwilach odrzucenia i poniżenia, Jego naśladować. Chwilę skupienia przerywają siostry. Wnoszą zupę, chleb i herbatę. Każdy je do woli.
Niektórzy uważają, że ubodzy nie powinni być traktowani jak ludzie, Ty i ja. My jednak próbujemy im przywrócić ludzką godność.

Reklama

Po posiłku siostra omawia jeszcze ze wszystkimi sprawę wyjazdu do Częstochowy. Jeden autokar czy dwa? W poniedziałek 20 października Misjonarki Miłości ze wszystkich domów w Polsce udają się wraz z podopiecznymi na Jasną Górę. Podziękują za beatyfikację Matki Teresy i powierzą prowadzone przez nich dzieła Matce Bożej.
Przez chwilę rozmawiam z osobami, które przyszły na obiad. Mówią, że stołówka Misjonarek Miłości to jedno z nielicznych miejsc, gdzie miskę zupy można otrzymać prawdziwie za darmo, bez płacenia za nią upokorzeniami wynikającymi z nadmiernej biurokracji i urzędniczej podejrzliwości.

Pozwólmy Dobremu Bogu planować przyszłość - albowiem wczoraj przeminęło, jutro jeszcze nie nadeszło i mamy tylko dzisiaj, aby głosić Jego imię, kochać Go i służyć Mu - z konstytucji Zgromadzenia.

Misjonarki Miłości otrzymały od władz miasta budynek przy ul. Kilińskiego 206. Wymaga remontu i przystosowania. Ostrożnie, choć z ufnością mówią, że pragnęłyby tam zorganizować niewielkie schronisko dla osób w najcięższym stanie, punkt pomocy materialnej i medycznej oraz stołówkę. „Ktokolwiek chce mi pomóc, niech zacznie od własnego podwórka. Pomoc potrzebna jest w Twoim domu, w Twoim miejscu pracy, w Twoim biurze, w Twojej fabryce” - te słowa Matki Teresy pokazują, że pokładała ufność i budowała dzieło zgromadzenia przede wszystkim na Bogu, Jemu polecała potrzeby i zawierzała trudności. Siostry idą wytyczonym przez Założycielkę szlakiem. Wiele czasu spędzają na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, z niej czerpią siły do swej pracy. Karteczka przywieszona na drzwiach domu zakonnego zawiera prośbę, by uszanować czas oddany całkowicie Jezusowi i nie dzwonić w godzinach 12.00-14.30.

Bezdomność to nie tylko kwestia braku domu, bezdomność wynika z okropnego osamotnienia, którego wciąż doświadczają niechciani i niekochani. Czy to rozumiemy? Czy znamy takich ludzi? Czy dostrzegamy ich?

Cytaty z pism Matki Teresy zaczerpnięto z książki „Radość z kochania”.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję