Reklama

Dekalog zbyt religijny?!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Amerykański tygodnik Time w numerze z 1 września br. umieścił opis symptomatycznego przypadku, jaki zdarzył się w stanie Alabama. Pozwolę sobie przywołać tę relację, bo niesie ze sobą szersze znaczenie. Oto przewodniczący sądu tego stanu, sędzia Roy Moore, postawił pewnej nocy 2001 r. w holu budynku sądowego pomnik przedstawiający 10 Przykazań Bożych. Fundatorem tego obelisku był wspomniany sędzia. Zaczęły się perypetie sędziego Moore’a z obrońcami świeckiego charakteru państwa, którzy zyskali również aprobatę innych sędziów, kolegów po fachu sędziego Moore´a. Ten, mimo nacisków, nie zamierzał usunąć monumentu. Stwierdził stanowczo: „Nigdy, nigdy nie wyprę się Boga, od którego zależy nasze prawo i kraj.” Roy Moore zyskał wcale liczne grono zwolenników, ale też i przeciwników. Wygrał w ciągu tego okresu prezesurę sądu, a mieszkańcy Alabamy w sondażu poparli jego postawę znaczną większością głosów - 77%. To jednak nie przekonało sędziów rozstrzygających w sprawie usunięcia pomnika. W kolejnych werdyktach orzekli, że pomnik musi być usunięty z budynku sądu. Sędzia federalny dystryktu Myron, Thompson, w uzasadnieniu wyroku orzekł, że: „monument jest niczym innym, jak natrętnym, wystawionym przez cały rok, znakiem religijnym. Jedynym sposobem ominięcia religijnego pomnika byłoby przejście przez budynek sądu stanowego z zamkniętymi oczyma”.
Już z późniejszych doniesień medialnych wiem, że pomnik został usunięty.
Ktoś mógłby powiedzieć: to niewiele znaczący incydent. Na świecie wiele jest miejsc, gdzie ludzie za wyznawaną wiarę wtrącani są do więzień a nawet zabijani…
Być może, ale sądzę też, że to incydent znamienny dla współczesnej cywilizacji zachodniej, która panicznie obawia się wpływu religii na życie obywateli. Dodam, jakiejkolwiek religii, bo sędzia Roy Moore jest akurat ewangelikiem. Ciekawe przy tym, że czyn sędziego Moorea nie przeszkadzał większości mieszkańców. Przeszkadzał natomiast tym, którzy stoją na straży prawa stanowionego. Prawo sumienia dla nich nie ma tak istotnego znaczenia, jak litera kodeksu napisanego przez ludzi.
Tymczasem, jak słusznie zauważył fundator pomnika, całe prawo i świetność Ameryki bierze swój początek od Boga. Jeśli tak wiele się dzisiaj mówi o prawach człowieka, to wypada zauważyć, że pierwszą kartą praw człowieka był właśnie Dekalog. Na nim oparty jest system wartości w każdym cywilizowanym kraju. To prawda, Dekalog jest prawem Boga, który nie przez wszystkich jest czczony. Nie zmienia to jednak faktu, że nie możemy zbudować takiego systemu wartości, który by nie uwzględniał 10 Przykazań, jeśli to ma być system sprawiedliwy i dla ludzi. Stąd zamykanie oczu na widok obelisku z wyrytymi przykazaniami Bożymi, jak to zawyrokował jeden z sędziów, byłoby nieporozumieniem. To zamykanie oczu na rzeczywistość, w której żyjemy. Więcej, na podstawy, na których zostało zbudowane prawo stanowione, a więc to prawo, którym posługuje się ów sędzia w swej pracy. Dziwna jest ta interpretacja wolności w ponoć najbardziej demokratycznym kraju świata.
Sędzia Roy Moore został pokonany przez wyroki swoich kolegów po fachu, ale chodziło mu być może o większą stawkę - by nie być pokonanym przez własne sumienie, którego nie jest w stanie usunąć z człowieka żaden wyrok sądowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Zbliżają się Światowe Dni Dzieci: 64 tys. zgłoszeń z 85 krajów

2024-05-06 12:53

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Światowe Dni Dzieci

Grzegorz Gałązka

Kolejne grupy wciąż zapisują się na Światowe Dni Dzieci, które organizowane są po raz pierwszy w historii. Pomysłodawcą jest papież Franciszek, który chciał stworzyć „młodszą” wersję Światowych Dni Młodzieży. Wydarzenie odbędzie się na Stadionie Olimpijskim w Rzymie oraz na placu przed bazyliką watykańską w dniach 25-26 maja 2024. W obu spotkaniach weźmie udział Ojciec Święty. Swój akces zgłosiło dotąd 64 tys. dzieci wraz z opiekunami, którzy są wymagani przez organizatorów. Reprezentować będą 85 krajów.

Dzieci ze slumsów i krajów dotkniętych wojnami

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję