Reklama

Peregrynacja w świetle Katechizmu Kościoła Katolickiego (7)

Bóg dawcą jedności małżonków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Aby leczyć rany spowodowane przez grzech, mężczyzna i kobieta potrzebują pomocy łaski, której Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu nigdy im nie odmawia. Bez tej pomocy mężczyzna i kobieta nie mogliby urzeczywistnić wzajemnej jedności ich życia, dla której Bóg stworzył ich «na początku»” (KKK 1608).

Podstawową rzeczywistością ziemską, w której egzystuje człowiek, jest niewątpliwie rodzina. Jej podstawą jest sakramentalne małżeństwo, które jest związkiem dwojga kochających się ludzi opartym na Bogu i popartym Jego autorytetem. W miłości małżonków ma się objawić światu miłość Boga do człowieka i miłość Chrystusa do Kościoła. Dla wielu małżeństwo i rodzina to podstawowa droga do świętości.
Z drugiej strony jest też prawdą, że wspólnota małżeńska, założona przez mężczyznę i niewiastę, narażona jest na rozbicie. Wtargnięcie grzechu w życie rodzinne dokonuje w nim spustoszenia. Dzieli małżonków, rodziców i dzieci, rodzeństwo. Jest wewnętrznym rozdarciem jedności rodziny jako wspólnoty w Chrystusie.
W obliczu takiej rzeczywistości istotne wydaje się nauczanie o sakramencie małżeństwa, o Bożej łasce, która pomaga rodzinie rozwiązać to, co trudne, przetrwać kryzysy, pojednać się. Taka pomoc jest przejawem miłosierdzia. Katechizm podkreśla, że Bóg wkracza w ludzkie losy i w ludzką miłość. Jego obecność to równocześnie zaproszenie do szczególnej realizacji Jego planów.
Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego była dla wielu małżonków przeżyciem nie tylko osobistym, lecz przede wszystkim rodzinnym. Marek i Teresa wraz ze swoimi dziećmi, Kingą i Łukaszem, czas nawiedzenia przeżywali razem. Wspólna modlitwa w kręgu promieni miłosierdzia była czasem rodzinnego powrotu do źródeł miłości Bożej. Sami mówią: „Czasami trudno dostrzec Boga w zwykłej rodzinnej codzienności, między szykowaniem posiłków, pracą zawodową a wychowywaniem dzieci. A przecież wiemy o tym doskonale, że miłość jest fundamentem naszych wzajemnych relacji i Bóg nie chce od nas niczego innego, jak tylko miłości”. Koronka do Bożego Miłosierdzia, którą z racji peregrynacji odmawiali nie tylko w swojej parafii Bożego Narodzenia w Pajęcznie, jest ich ulubioną i codzienną modlitwą. Jej szeptem wspólnie prosili o łaskę miłosierdzia, która pomaga żyć w jedności oraz wznosić bezpieczny i szczęśliwy dom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie księdzem

2025-05-09 07:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem - powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV, John Prevost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły katolickiej z Chicago, przyznał że był zaskoczony wyborem swojego brata na głowę Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Panie, czy możemy pić kielich, który Ty masz pić?

2025-04-11 10:33

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 9 maja
CZYTAJ DALEJ

Peru cieszy się z papieża z „peruwiańską duszą”

2025-05-09 18:06

[ TEMATY ]

Peru

Papież Leon XIV

Vatican News

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Ledwie biały dym rozwiał się z Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie, w Peru zaczęły pojawiać się nagłówki świadczące o radości z wyboru nowego papieża. „Papież jest Peruwiańczykiem” - napisała gazeta „La Razón”. Wybór Amerykanina, kard. Roberta Prevosta na papieża wstrząsnął całym krajem w Ameryce Południowej. Leon XIV spędził większą część swojego życia w Peru.

Media szybko opublikowały peruwiański dowód tożsamości papieża, ponieważ po dziesięcioleciach pobytu w tym kraju kardynał otrzymał także obywatelstwo tego andyjskiego państwa. „Trudno będzie mi opuścić wszystkie te społeczności” - powiedział w swoim ostatnim wywiadzie na peruwiańskiej ziemi przed wyjazdem do Rzymu dwa lata temu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję