Reklama

W prasie i na antenie

W Amerykańskiej Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie naszej podróży po Ameryce nie mogliśmy ominąć Amerykańskiej Częstochowy - Doylestown. To miejscowość położona ok. 2 godzin drogi od Nowego Jorku, w zielonej Pensylwanii, w archidiecezji filadefijskiej. Sanktuarium ma swój własny, współczesny styl, świątynia jest masywna i sama w sobie nie przypomina klasztoru jasnogórskiego. Po wejściu do niej wrażenie robią przepiękne witraże. Przedstawiają one historię Polski, historię Ameryki i historię Kościoła. W głębi świątyni znajduje się kaplica Matki Bożej Częstochowskiej, która jest wierną kopią naszej Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze: zza krat podobnych do jasnogórskich wyłania się znajoma hebanowa nastawa ołtarzowa oraz identyczne tabernakulum. Byłem tym urzeczony i ogromnie wzruszony.
Matka Boża w swym wizerunku jest w pięknej sukience, ale bez koron. Tutaj można się modlić. Widać, że przez cały czas przybywają tu ludzie, klęczą w skupieniu, trwając na modlitwie.
Amerykańska Częstochowa to duży kompleks budynków, obok klasztoru Ojców Paulinów, których jest tam 17, jest dom rekolekcyjny, gdzie można się zatrzymać, spożyć posiłek, jest księgarnia, wyposażona w wiele dobrych pozycji książkowych w języku angielskim, ale także polskim. Są pisma katolickie - także nasza Niedziela.
Sanktuarium pracuje „pełną parą”. Podczas naszego pobytu zastaliśmy grupę Japończyków i Filipińczyków, którzy odbywali tu swoje dni skupienia, była także grupa Rodzin Nazaretańskich, a w jednej z sal trwał wykład w języku angielskim na temat małżeństwa i rodziny. Duże wrażenie robi kaplica Matki Bożej Nazaretańskiej z przepiękną figurą, która wędrowała także po Europie i którą gościliśmy również w Częstochowie.
Do sanktuarium przylega piękny polski cmentarz. Spoczywa tu ok. 7 tys. Polaków, którzy prosili, aby pochować ich właśnie w Amerykańskiej Częstochowie, mając przekonanie, że jest tu kawałek Polski. Miejsce to odwiedza wielu Polaków. Cmentarz omadlany jest przez Ojców Paulinów, którzy tu mieszkają i posługują pielgrzymom żyjącym, ale i zmarłym.
Bardzo ciepło przyjął nas prowincjał Ojców Paulinów - o. Krzysztof Wieliczko. Sam oprowadzał nas po klasztorze, zapoznał z historią miejsca i ugościł. Raz jeszcze dziękujemy mu za to serdecznie.
Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem nawiedzić Amerykańską Częstochowę, którą znałem tylko z opowiadań i fotografii. Miejsce to stało się bliskie Polakom na emigracji i stanowi ważny ośrodek religijny Polonii amerykańskiej. Ojcowie Paulini są bardzo otwarci i życzliwi dla wszystkich pielgrzymów. Nasza redakcyjna delegacja - byli ze mną jeszcze ks. Jacek Kowalik i Mariusz Książek - czuła się tam jak w polskiej Częstochowie, co daleko od kraju jest niezwykle cenne.
Ojcu Prowincjałowi oraz posługującym Ojcom Paulinom życzymy zapału oraz sił do pracy i nieustającej opieki Matki Bożej - naszej Matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję