Reklama

Zapamiętaj...

Matka wzywa do pokuty!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ciągu bogatych dziejów Kościoła pojawiło się mnóstwo nabożeństw. Niektóre z nich legitymują się wielowiekową tradycją. Z pewnością przy ich pomocy doszło do przyjaźni z Bogiem wielu świętych. Tak jest z nabożeństwami pasyjnymi przypominającymi Mękę, Śmierć i

Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Wśród nich są także modlitwy kierowane do Boga za pośrednictwem świętych. W Kościele katolickim wielką rolę odgrywają nabożeństwa maryjne. Śpiew litanii, modlitwa różańcowa, Godzinki - stały się tak popularne, że trudno sobie wyobrazić ich brak. W ostatnich latach można zaobserwować pojawienie się nowych nabożeństwa maryjnych. Coraz bardziej stają się popularne nabożeństwa fatimskie. Pojawiły się one po objawieniach, które otrzymało troje dzieci: Hiacynta, Łucja i Franciszek, w miejscowości Fatima w Portugalii.

Objawienia te trwały od 13 maja 1917 r. do października 1917 r. Dnia 13. każdego miesiąca dzieciom tym ukazywała się Matka Boża. Wyjątkowym był miesiąc październik, kiedy to objawienia odbyły się 19. dnia tego miesiąca. Matka Boża ukazała się rodzeństwu: 7-letniej Hiacyncie i 9-letniemu Franciszkowi oraz ich starszej 10-letniej kuzynce Łucji. Rodzeństwo Hiacynta i Franciszek zmarło w kilka lat po objawieniach. Dzieci te zostały beatyfikowe przez Jana Pawła II w ubiegłym roku. Łucja żyje do dzisiaj w karmelitańskim klasztorze w Coimbrze.

W życiu tych trojga dzieci pojawiła się Niepokalana, która postanowiła przyjść z pomocą światu. Chcąc ochronić go przed samozniszczeniem i potępieniem objawiła się mówiąc: "Jestem Panią Różańca. Przyszłam ostrzec wiernych, aby poprawili się i błagali o przebaczenie ich grzechów. Nie wolno im więcej obrażać Pana Boga, ponieważ już jest zbyt ciężko obrażony grzechami ludzi. Ludzie muszą odmawiać Różaniec. Niech odmawiają go każdego dnia".

Kiedy patrzymy na drobne postacie dzieci fatimskich wydaje się nam, że jakby nie pasują one do dzisiejszego okrutnego, bezwzględnego świata. Jakże często współczesny człowiek wydaje się być niszczony przez grzech. Pieniądze, dobra materialne, władza są stawiane jako nadrzędny cel życia. Świat zdaje się postępować tak jakby Boga nie było.

W tej sytuacji Orędzie Fatimskie, polegające na wezwaniu do nawrócenia i modlitwy, w dzisiejszym świecie nabiera szczególniejszego znaczenia. Brutalnemu światu Bóg przeciwstawia niewinne dzieci. Tak jak przed dwoma tysiącami lat Niepokalana Maryja stanowiła początek realizacji nowego planu zbawienia, jak w czasach pierwotnego chrześcijaństwa męstwo młodych chłopców i dziewcząt zawstydzało okrutnych oprawców, tak i teraz dzieci z Fatimy są dla nas wyzwaniem. Podziwiamy te dzieci przede wszystkim za otwartość ich serca na to trudne, bardzo zobowiązujące Orędzie. Dzieci zachowały się podobnie jak Maryja w Nazarecie. Trudne słowa Orędzia, które zostało do nich skierowane trafiły na przygotowaną glebę ich serca. Mimo młodego wieku były one w stanie przyjąć trudne i zobowiązujące treści. Zachowały się wobec objawiającej się Maryi jak ufne dziecko, do którego podbiega kochająca matka chcąc uchronić je od niebezpieczeństwa. Na miarę swoich możliwości podjęły pokutę nie tylko za swoje niewierności, ale także za grzechy innych ludzi. Niezwykle wzruszające są przykłady podejmowanego przez nich umartwienia także fizycznego, które dyktowała im wiara i miłość do Boga i chęć nawrócenia wszystkich grzeszników. Co więcej nie obawiały się podjąć męczeństwa, gdy takim je straszono podczas aresztowania.

Przenosząc się do czasów współczesnych możemy zaobserwować niezwykłe znaki potwierdzające prawdziwość Fatimskiego Objawienia ( np. odradzanie się życia religijnego w Rosji). Widzimy też rosnącą popularność nabożeństw fatimskich w naszej Ojczyźnie. Tradycyjnie już, począwszy od miesiąca maja na ulice wielu wiosek i miast wyruszą różańcowe procesje. Będziemy odmawiać Różaniec prosząc o przebaczenie grzechów naszych i naszych bliźnich. Pamiętajmy jednak, że najpiękniejszym i najbardziej zobowiązującym poleceniem - prośbą Maryi jest wezwanie do pokuty. Do tej pokuty, którą może powinien podjąć każdy z nas. Jeżeli zapomnimy o tej prośbie kochającej Matki chcącej uchronić nas od zguby, wówczas najpiękniejsze nabożeństwo może okazać się mało skutecznym. Biorąc do ręki różaniec podejmijmy także uczynki pokutne. Niech one będą drobne, ale niech im towarzyszy intencja zbawienia wszystkich ludzi - "szczególnie tych, którzy najbardziej potrzebują Bożego Miłosierdzia".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Papież: całe narody żyją w nędzy przygniecione wojną i wyzyskiem

2025-09-28 11:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP

Około 35 tysięcy osób ze 115 krajów świata wzięło udział w niedzielnej papieskiej Mszy św. z okazji Jubileuszu Katechetów w ramach Roku Świętego. W homilii na placu Świętego Piotra Leon XIV przypomniał, że całe narody żyją w nędzy z powodu wojny i wyzysku.

Papież nawiązując do przypowieści o Łazarzu podkreślił: - U bram bogactwa znajduje się dziś nędza całych narodów, przygniecionych wojną i wyzyskiem. Zdaje się, że przez wieki nic się nie zmieniło: iluż Łazarzy umiera w obliczu zachłanności, która nie pamięta o sprawiedliwości; zysku, który depcze miłość; bogactwa ślepego na cierpienie ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję